Nie masz konta? Zarejestruj się

Jedno silne stowarzyszenie

17.12.2002 00:00
20 lat temu zrodziła się koncepcja aktywizowania kultury polskiej wsi, pod nazwą Ruch Społeczno-Kulturalny Scena Ludowa.
20 lat temu zrodziła się koncepcja aktywizowania kultury polskiej wsi, pod nazwą Ruch Społeczno-Kulturalny Scena Ludowa. Na tamte czasy było to działanie innowacyjne, wyprzedzające ówczesne myślenie i sytuację społeczną. Powstało wówczas wiele klubów animatorów i twórców dotowanych z budżetu państwa. Po zmianach ustrojowych idea zanikła. Powrócił do niej Stanisław Szlezyngier, były dyrektor Sceny Ludowej, powołując w 2001 roku Stowarzyszenie ARS POPULI.
- Stowarzyszenie skupia twórców kultury, amatorów i sympatyków, zainteresowanych rozwijaniem, promowaniem i upowszechnianiem kultury polskiej wsi oraz wspieraniem osób podejmujących takie działania. Chcielibyśmy tworzyć ośrodki regionalne, aktywizować i popierać badania naukowe dotyczące współczesnej i tradycyjnej kultury wsi. Początkowo skupiamy się nad zdobywaniem pieniędzy na realizację zadań stowarzyszenia, poprzez sponsoring, aukcje dzieł twórców nieprofesjonalnych. Pragniemy położyć szczególny nacisk na wspieranie uzdolnionej młodzieży wiejskiej – mówi członek stowarzyszenia Stanisław Wojtas, mieszkaniec Trzebini – artysta malarz, były pracownik KWK Siersza.
Działalność stowarzyszenia w praktyce będzie polegać na organizowaniu w środowiskach wiejskich przedstawień teatralnych, pokazów filmów, koncertów, recitali, spotkań autorskich, organizowaniu wyjazdów do placówek kulturalnych w dużych miastach.
- Naszym celem jest objęcie mecenatu ideowego nad twórcami kultury wsi, opieka nad istniejącymi zespołami, tworzenie nowych, umożliwiane im pokazania swojego dorobku. W wielu miejscowościach naszego powiatu działają nieprofesjonalne kluby, zespoły artystyczne kół gospodyń wiejskich, które poprzez swoją działalność propagują i utrwalają kulturę. Jednak jest to działalność indywidualna. Chcemy ich do siebie zbliżyć, aby poprzez wymianę doświadczeń umacniali się w przekonaniu co do słuszności własnych działań. Będziemy chcieli kształcić animatorów życia kulturalnego, uczyć ich jak szukać artystów – wyjaśnia Władysław Tomczyk, dyrektor SOK w Alwerni, przez ponad 10 lat związany ze Sceną Ludową, obecnie członek ARS POPULI .
Przez półtora roku istnienia stowarzyszenie zorganizowało kilka konkursów i wystaw sztuki nieprofesjonalnej. Wzięli w nich udział, między innymi: Stanisław Wojtas i Mirosław Lulkowski, mieszkańcy Trzebini.
- Działalność naszego stowarzyszenia jest finansowo wspierana przez Fundacje Kultury Wsi i Polskie Stronnictwo Ludowe. Niewykluczone, że zostanę prezesem oddziału regionalnego ARS POPULI – dodaje W. Tomczyk.
- Taka inicjatywa ma szansę zaistnieć na naszym terenie, potrzeba tylko dobrego inicjatora. Jeżdżąc z koncertami po całej Polsce obserwuję stowarzyszenia, które się zakładają i likwidują. Wszystko rozbija się o pieniądze. Może jak to będzie jedno, silne i bogate stowarzyszenie, to coś z tego wyjdzie. Sam myślałem o założeniu Folklorystycznego Stowarzyszenia Ziemi Trzebińskiej – mówi Krystian Paluch, kierownik zespołu Płocanki.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 51 (560)
  • Data wydania: 17.12.02

Kup e-gazetę!