Mieszkańcy gminy Trzebinia nie będą płacić w przyszłym roku podatku od posiadania psów. Podatek od środków transportu pozostanie na tym samym poziomie, a podatek od nieruchomości wzrośnie średnio o 2,8 procent.
Podwyżka podatku od nieruchomości nie obejmie wszystkich. Na przykład właściciele gruntu zapłacą gminie nawet o połowę mniej. Nowością będzie zwolnienie z podatku gruntów zajętych pod wysypisko śmieci. Jak zapowiedział prezes trzebińskich Usług Komunalnych Andrzej Smółka, dzięki temu nie zmieni się w przyszłym roku stawka za przyjmowanie odpadów na wysypisko, wynosząca obecnie 55,64 zł za tonę.
Radni przyjęli też wzory nowych formularzy podatkowych, które są dość skomplikowane.
- Pracownicy finansowo-księgowi urzędu będą pomagać w terenie wypełnić formularze – zapewniła skarbnik gminy Alicja Głuch.
Burmistrz zaproponował, by podatek od środków transportu wzrósł o stopień inflacji. Z kolei radny Przemysław Rejdych chciał, by podatki obniżyć aż o 20 procent. Przewodniczący komisji budżetu i finansów Adam Stefański wnioskował o pozostawienie ubiegłorocznych stawek. Uznanie większości zdobył ten ostatni wniosek.
Podczas omawiania stawki podatku od posiadania psów burmistrz wnioskował o podwyższenie go z 15 na 16 zł. Radni co prawda zgodzili się na przyjęcie tej stawki, ale jednocześnie... zwolnili z płacenia podatku wszystkich właścicieli psów mieszkających w gminie Trzebinia.
Większość stawek opłaty targowej pozostała niezmieniona. O złotówkę wzrosły tylko stawki przy sprzedaży z samochodu. Dla odmiany o połowę (czyli 10 zł) zmalała opłata za sprzedaż z wozu konnego.