Kazimierz Szostek, prezes Agencji Rozwoju Ziemi Chrzanowskiej S.A., przygotowuje dla sądu drugi wniosek o upadłość spółki. Poprzednio wniosek został oddalony przez sąd. Prezes zapewnia, że nowy wniosek będzie gotowy już w tym tygodniu.
Jednocześnie, zdaniem Kazimierza Szostka, Agencja wychodzi na prostą, m. in. dzięki dzierżawie parkingu przed biurowcem Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Chrzanowie.
- Miesięcznie utrzymanie parkingu kosztuje nas około 2 tysięcy złotych. Przychód za listopad wyniósł natomiast 2.100 zł. Odnotowujemy więc niewielki zysk. Poza tym, w grudniu więcej osób zainteresowanych jest wykupem miesięcznego abonamentu – informuje Kazimierz Szostek.
Strata spółki za bieżący rok wynosi 16 tys. zł. ARZCh balansuje więc na granicy płynności finansowej. Kazimierz Szostek przypomina, że do końca 2003 roku Agencja, jako spółka akcyjna, powinna posiadać kapitał założycielski w wysokości 500 tys. zł.
Mimo problemów finansowych Agencji, jej prezes dąży do utworzenia przy spółce funduszu poręczeń kredytowych. Nie jest jednak w stanie powiedzieć, ile wynosiłby kapitał funduszu.
- Trudno mówić szczegółowo o przyszłości Agencji i jej planach inwestycyjnych, jeśli nie wiadomo, czy obecni udziałowcy, czyli gminy, są zainteresowani jej utrzymaniem. Potrzebna jest w tej sprawie męska, jednoznaczna decyzja – dodaje prezes Szostek.