Nie masz konta? Zarejestruj się

Koniec żwirowni

10.12.2002 00:00
Przedsiębiorstwo Prywatne Żegluga Krakowska do marca 2003 roku musi usunąć wszystkie urządzenia i materiał zgromadzony między wałem przeciwpowodziowym w Gromcu a Wisłą.
Przedsiębiorstwo Prywatne Żegluga Krakowska do marca 2003 roku musi usunąć wszystkie urządzenia i materiał zgromadzony między wałem przeciwpowodziowym w Gromcu a Wisłą. Tak zadecydował starosta Wiktor Cypcar.
Przedsiębiorstwo znane jako żwirownia w Gromcu prowadziło roboty udrożnieniowe na Wiśle. Prace wykonywano na podstawie umowy z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Krakowie. Oprócz pogłębiania koryta rzeki firma przerabiała wydobyte z Wisły kruszywo i gromadziła je na terenie międzywala. Przeciwko funkcjonowaniu żwirowni protestowało Towarzystwo na Rzecz Ziemi z Gromca. Działacze złożyli wniosek o przywrócenie do stanu poprzedniego zajmowanego przez żwirownię terenu. Umowa pomiędzy firmą a RZGW została rozwiązana na początku lipca. Termin wypowiedzenia minął 30 września. Pod koniec października pracownicy RZGW przeprowadzili wizję terenową. Stwierdzono, że żwirownia usunęła sprzęt pływający. Nie usunęła jednak kruszarki, przesiewacza i innych urządzeń służących do przeróbki wydobytego z rzeki materiału. Podobnie było po oględzinach listopadowych. W oparciu o decyzje RZGW starosta chrzanowski nakazał usunięcie sprzętu i żwiru. W uzasadnieniu decyzji podaje, że materiał oraz urządzenia mogą utrudniać ochronę przeciwpowodziową.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 50 (559)
  • Data wydania: 10.12.02

Kup e-gazetę!