Nie masz konta? Zarejestruj się

Odpowiedzialność za sześć tysięcy

26.11.2002 00:00
Wiesław Domin, wójt ośmiotysięcznej gminy Babice, będzie zarabiał miesięcznie 6.334 zł brutto. To dużo, uważa opozycja. Wójt twierdzi, że te pieniądze mu się należą.
Wiesław Domin, wójt ośmiotysięcznej gminy Babice, będzie zarabiał miesięcznie 6.334 zł brutto. To dużo, uważa opozycja. Wójt twierdzi, że te pieniądze mu się należą.
Początkowo padła propozycja 7.177 zł brutto (w tym wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatek funkcyjny, specjalny i stażowy). Radnych opozycji zbulwersował ten projekt uchwały. Kazimiera Terlecka dopytywała, dlaczego wręczono go radnym dopiero podczas sesji, czyli ,,za pięć dwunasta”. Krzysztof Trzaska i Henryk Baluś wnioskowali o przesunięcie punktu dotyczącego wynagrodzenia wójta na kolejną sesję. Radca prawny Marek Niczyporuk poinformował jednak, że zgodnie z nowymi przepisami Kodeksu pracy wysokość pensji musi być ustalona na pierwszym posiedzeniu rady.

Nieskromny wójt
- Proponowana wysokość pensji jest na wyrost. Ja się dziwię, panie wójcie, że pan się na to zgodził. Zabrakło panu skromności. Czy koniecznie trzeba przydzielać wójtowi dodatek specjalny od razu, na początku kadencji? Przecież nie wiemy, czy na to zasłuży. Zobaczymy, jak pracuje po trzech miesiącach. Wtedy ustalimy, czy warto. Poza tym, w Alwerni burmistrz mniej zarabia od naszego wójta. Chciałabym, aby pan Domin wiedział, że jest od rady uzależniony – przekonywała Kazimiera Terlecka, która również kandydowała na stanowisko wójta Babic.
W poprzedniej kadencji wójt Wiesław Domin zarabiał miesięcznie 5.349 zł brutto.
- I ja się podpisywałem pod taką pensją, bo wójt Domin załatwił dla gminy dwa miliony złotych z obcej kieszeni (radny miał na myśli pozyskiwanie dofinansowania z pieniędzy unijnych – przyp. aut.) – tłumaczył się Tadeusz Biel, wiceprzewodniczący rady gminy i radny poprzedniej kadencji.
Kazimiera Terlecka była nieugięta. Zdania nie zmieniła.
- Radni trzeciej kadencji ustalali maksymalne podatki i maksymalne diety. Ale ja jestem przeciwna takiemu maksymalizowaniu. Nas ludzie rozliczą z pracy. A proponowane wynagrodzenie wójta jest stanowczo za wysokie ze względu na zadłużenie gminy i bezrobocie – argumentowała K. Terlecka.

Niezła podwyżka
Jan Jurkiewicz także był temu przeciwny.
- Proszę sobie przeliczyć to siedem tysięcy na jednego mieszkańca gminy, którego wypłata równa się najniższej krajowej. Generalnie, ludziom się źle powodzi, więc powinniśmy się trochę zastanowić czy wójt może zarabiać tak dużo – dodał populistycznie Jurkiewicz.
Zdzisław Bolek przypomniał, że rencista i emeryt dostaje 2 zł podwyżki. Wójt dostałby 1.800 zł więcej.
- Czy to jest moralne? – pytał.
Wójt przysłuchiwał się dyskusji w skupieniu. Twarz ukrył w dłoniach. Wreszcie przemówił...
- Dużo prościej było podejmować decyzje dotyczące gminy w zarządzie. Obecnie cała odpowiedzialność spadła na mnie. Myślę, że ten fakt powinien pociągnąć za sobą wzrost pewnego zabezpieczenia.
W końcu odebrano wójtowi Dominowi dodatek specjalny. Przynajmniej na razie. Za tak ustaloną pensją głosowało dziewięciu radnych. Pięciu (Józef Wyrobiec, Zdzisław Bolek, Henryk Baluś, Jan Jurkiewicz i Kazimiera Terlecka) było przeciw. Krzysztof Trzaska nie głosował, bo wyszedł z sesji wcześniej.

Niewyrozumiali radni
Temat wynagrodzenia wójta wyraźnie podzielił radę na sojuszników Wiesława Domina, który reprezentuje Samorządną Gminę i jego przeciwników: radnych PSL, SLD-UP i ugrupowania Razem w wyborach reprezentowanego przez kandydata na wójta Krzysztofa Wilka. Jedno jest pewne, wójt nie będzie miał łatwo. Jak zapowiadają radni, będzie rozliczany z wszystkiego.
- A wszystkie porażki będą nagłaśniane – grozi Zdzisław Bolek.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 48 (557)
  • Data wydania: 26.11.02

Kup e-gazetę!