W zbiorach chrzanowskiego muzeum jest około 800 starych pocztówek przedstawiających zakątki ziemi chrzanowskiej.
- Początki kolekcji sięgają lat sześćdziesiątych, a jej inicjatorami byli Irena i Mieczysław Mazarakowie. W kolejnych latach stopniowo wzbogacaliśmy zbiory. Niektóre pocztówki zakupiliśmy w antykwariatach, inne dostaliśmy w darze od mieszkańców. Dwa lata temu kolekcja wzbogaciła się o 500 kart pocztowych, które przekazał nam w depozyt krakowski antykwariusz Edwin Śmiłek – informuje Teresa Machnica, starszy kustosz Muzeum w Chrzanowie.
Zgromadzone w muzeum sepiowe, kolorowe i podmalowywane pocztówki przechowuje się z wielką starannością. Wszystkie umieszczono w albumach i każdej nadano numer. Trudno się temu dziwić. Niektóre są niezwykle cenne. W antykwariatach płaci się za nie około 100 zł. O wartości pocztówek świadczy jednak nie tylko cena pojedynczego egzemplarza. Wszystkie mają kolosalną wartość poznawczą.
- Krata pocztowa jest swoistym dokumentem, dzięki któremu możemy poznać przeszłość, a także porównać ją z teraźniejszością. To dokument rejestrujący przemiany, niezwykle cenne źródło wiedzy – twierdzi T. Machnica.
Najstarsza pocztówka pochodzi z 1898 roku. Jej autor puszczając wodze fantazji przedstawił nieistniejący wizerunek Chrzanowa z żołnierzem na koniu w lewym górnym rogu kartki. Tym, co czyni z eksponatu pocztówkę chrzanowską, jest napis w języku niemieckim: „Gruss aus Chrzanów” (Pozdrowienia z chrzanowa). Sympatycy naszego miasta powiatowego poczują się mile połechtani, bo nadawca pocztówki napisał na niej pochwałę Chrzanowa. Wykaligrafowany na kartce odręczny napis głosi: „Gleich nach meiner Ankunft in diesem schonen Land”, co oznacza: „tuż po moim przybyciu do tego pięknego kraju”.
Większość pocztówek pokazuje ziemię chrzanowską, jakiej już nie ma. Z poszczególnych kart wyłaniają się nieistniejące już obiekty architektoniczne oraz zakątki, które obecnie wyglądają zupełnie inaczej. Jedna pokazuje chrzanowski zbiornik wodny Morskie Oko znajdujący się w okolicach dzisiejszej SP nr 5. Na innej widać nowiutki szpital im. Marszałka Piłsudskiego. Aż trudno uwierzyć, że to ten sam obiekt, którego wrak straszy dziś przy ul. Szpitalnej.
Na wielu pocztówkach uwieczniono także inne miejscowości powiatu chrzanowskiego: kopalnię „Artur” w Sierszy czy malowniczy Lipowiec. Część z nich jest również fotograficznym zapisem ówczesnego życia, mody, obyczajów. Być może właśnie ta niezwykłość spowodowała, że zorganizowana sześć lat temu muzealna wystawa cennych pocztówek cieszyła się wielką popularnością; podobnie jak wydany przez muzeum album pt. „Chrzanów na starej pocztówce”, w którym zaprezentowano 57 kart pocztowych i trzy firmówki.
- Album trafił nie tylko do mieszkańców powiatu, ale także za granicę. Obok pocztówek będących własnością muzeum, wykorzystaliśmy w nim karty pocztowe ze zbiorów Edwina Śmiłka, Marcina Palki i Leszka Stolarza - zaznacza T. Machnica, współautorka albumu i komisarz wystawy kart pocztowych.