Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzeba mieć nadzieję

01.10.2002 00:00
Sylwia Wycisk z Chrzanowa ma 13 lat. Choruje na nieuleczalną chorobę dystrofię obręczowo-kończynową. Szansą na uratowanie jej życia jest tylko transplantacja myblastów – zarodkowych komórek mięśniowych. Operację można
Sylwia Wycisk z Chrzanowa ma 13 lat. Choruje na nieuleczalną chorobę dystrofię obręczowo-kończynową. Szansą na uratowanie jej życia jest tylko transplantacja myblastów – zarodkowych komórek mięśniowych. Operację można przeprowadzić w Seulu (Korea Południowa) albo w Kijowie (Ukraina). Potrzeba na nią aż 150 tys. dolarów!
- Sylwia urodziła się z niesprawną lewą nóżką. Leczyli ją ortopedzi. Diagnoza brzmiała – skrzywienie kości udowej. Córka przeszła trzy operacje, po każdej przez pół roku leżała w gipsie od pasa w dół. Po intensywnej rehabilitacji jej stan nie ulegał poprawie, a wręcz pogorszeniu. Dopiero w 1998 roku, gdy Sylwia miała osiem lat, skierowano ją na badania do kliniki chorób mięśni w Warszawie. Tam dopiero lekarze postawili prawidłową diagnozę. Dystrofia jest nieuleczalną, zdaniem polskich lekarzy, chorobą mięśni. Można jedynie spowolnić jej postęp poprzez rehabilitację – stwierdziła mama Sylwii.
Przed rokiem rodzice dziewczynki przeczytali w gazetach o Miłoszu z Kędzierzyna-Koźla, który przeszedł transplantację komórek mięśniowych w Korei Południowej.
- Zabieg się udał. Miłosz wraca do zdrowia. Transplantacja jest ogromną szansą dla Sylwii. Może uratować jej życie. Chcemy spróbować, choć lekarze w Polsce uważają zabieg za bezcelowy – dodała Beata Wycisk.
W najbliższych dniach Sylwia wyjedzie do Pragi, w której lekarze ostatecznie zdecydują, czy dziewczynka kwalifikuje się do przeszczepu komórek mięśniowych czy też nie. Jeżeli tak, przed Sylwią jeszcze długa droga. Koszt operacji to 150 tysięcy dolarów amerykańskich. Rodziców Sylwii nie stać na jej opłacenie. Szukają pomocy wszędzie: w instytucjach, fundacjach, szkołach, parafiach. W przyszłym roku planują wraz z przyjaciółmi zorganizować koncert charytatywny w Chrzanowie, z którego dochód chcą przeznaczyć na operację.
- Pieniądze dla Sylwii zbierane są w Krakowie i Myślenicach. Zwróciliśmy się z prośbą o finansowe wsparcie do uczniów szkół w powiecie chrzanowskim, instytucji i zakładów pracy. Za każdą złotówkę przekazaną na specjalne konto bankowe będziemy niezmiernie wdzięczni – stwierdziła mama dziewczynki.
Sylwia porusza się już na wózku inwalidzkim. Jeszcze kilka lat temu sama chodziła. Dziś potrzebuje stałej opieki. Dzięki pomocy przyjaciół Sylwia ma nowy wózek inwalidzki. Stary się zepsuł. Fundacja TVN Bożeny Walter „Nie jesteś sam” podarowała Sylwii urządzenie do hydromasażu. Urządzenie sterowane komputerowo jest bardzo potrzebne przy rehabilitacji dziewczynki. Otaczają ją przyjaciele, ludzie służący pomocą. Zarówno Sylwia, jak i jej rodzice wierzą, że dzięki ofiarności innych dziecko uda się wyleczyć.

A oto numer konta, na które można wpłacać pieniądze, aby pomóc Sylwii:
Stowarzyszenie Pomocy Chorym na dystrophie muskulorum: 47-220 Kędzierzyn-Koźle, Plac Wolności 4/5. Nr konta: 20301648-202055-2706-11 BGŻ /O Kędzierzyn-Koźle; hasło: Sylwia Wycisk.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 40 (548)
  • Data wydania: 01.10.02

Kup e-gazetę!