Alwernia
Muzeum pożarnictwa powinno na siebie zarabiać
Z symulatorami jazdy różnymi wozami, kawiarnią i strażackim placem zabaw - takie ma być powstające w Alwerni Muzeum Pożarnictwa. Jesienią przyszłego roku powinno być gotowe.
- Na razie prace idą zgodnie z harmonogramem - zapewnia Marek Bębenek, dyrektor Muzeum - Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie i Zamek Lipowiec, którego filią ma być placówka w Alwerni.
Realizowany projekt różni się nieco od prezentowanych wcześniej koncepcji. Muzeum będzie większe, bo ostatecznie zostaną w nim wykonane piwnice. Staną tam najcięższe eksponaty, czyli wozy strażackie.
Ponad tą kondygnacją będzie jeszcze parter i piętro.
W salach wystawowych znajdą się m.in. sprzęt pożarniczy, zbiory medali, odznaczeń, fotografii oraz liczne dokumenty i publikacje gromadzone latami przez druhów OSP Alwernia.
Poza salami wystawowymi, w budynku znajdą się również pomieszczenia przeznaczone na lekcje i warsztaty dla dzieci i młodzieży.
Przewidziana jest też przestrzeń komercyjna - kawiarnia, sale umożliwiające organizację imprez, konferencji nawet na 200 osób.
- Bo muzeum powinno na siebie zarabiać - podkreśla dyrektor.
Budowę muzeum finansuje samorząd województwa małopolskiego (11,5 mln zł) z pomocą Unii Europejskiej (8 mln zł) i gminą Alwernia (500 tys. zł).
Komentarze
10 komentarzy
@Promil, ale po Gierku już nikt nie wierzy w to zarabianie, więc spokojnie...
No to jeszcze garść liczb w zakresie zarabiania na siebie tej instytucji. Przyjmując prosto czas zwrotu z tej "inwestycji" na 20 lat przy koszcie 20 milionów to dziennie w kasie musiały by być 2700zł. (dziennie!) i to nie przychodu a zysku. Do tego trzeba doliczyć wypłaty dla pracowników, prąd, wodę, ogrzewanie i kosztu utrzymania. Zatem powodzenia a podatniku szukaj się na daniny na rzecz tej instytucji. Gdyby głupota mogła latać ...
W szpitalu powiatowym w Chrzanowie kila lat temu zamknięto punkt krwiodawstwa. Powód? Brak środków na utrzymanie. Tutaj wydaje się dwadzieścia baniek na fanaberyczne muzeum, które "powinno na siebie zarabiać"? To jest jakoś mezalians, pomylenie z poplątaniem, kpina!
Nie no kurcze Alwernia ma miejsce na którym się może wypromować i dyrektor jest na miejscu jak najbardziej ale ludziom nie pasuje. Zaproponujcie orły sokoły inne rozwiązanie może nawet macie inne pomysły gdzie dać muzeum straży. Jak zwykle malkontentom żle, ale im jest zawsze źle. Powiatowo wyglądamy kijowo bo nawet pobliska Energyladnia nas nie uratuje, ale hejtować dobre pomysły. to takie chrzanoskie.
No tak, tam w Alwerni mają chyba PiSowskie władze, strażak chyba też z PiSu, więc POwska trollownia nie przepuści takiego tematu, lol. PS: jak można lecieć z powiatu chrzanowskiego do Alwerni, skoro to jeden powiat? Nie dość, że debilizmy, to jeszcze debilne.
"A cha to znowu ja strażak dyrektor, Zapomniałem dodać że jakby co to ja mam spadochron. To mówiłem ja strażak dyrektor"
"Dzień dobry. Szanowni Państwo tu mówi kapitan. Opłaciliście Państwo lot w klasie "full vypas" z Powiatu Chrzanowskiego do Alwerni. Lot "powinien" się udać a jak nie to trudno i podatnicy za to zapłacą. Dziękuję to mówiłem Ja kapitan lotu strażak dyrektor. ...!"
Mało prawdopodobne jest, by Muzeum Pożarnictwa w Alwerni stało się placówką samofinansującą się, pozostaje to wyłącznie w sferze marzeń. Nie pomogą żadne sale konferencyjne, weselne, kawiarnie, ani tłumnie ściągana młodzież szkolna. Dobrze, że chociaż powstaną nowe miejsca pracy dla mieszkańców, to się liczy.
Taa na pewno...
Taa.. Ludzie wolą za 500+ kupić żołądkową gorzką niż zwiedzać muzeum pożarnictwa..