Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Policja chce wiedzieć, co mieszkańców boli

25.10.2013 09:48 | 4 komentarze | 5 707 odsłon | red
Podczas debaty dotyczącej bezpieczeństwa, jaką komendant powiatowy policji postanowił zorganizować z mieszkańcami osiedla Niepodległości, największe emocje rozpalał temat parkowania.
4
CHRZANÓW. Policja chce wiedzieć, co mieszkańców boli
Policjanci spotkali się z mieszkańcami osiedla Niepodległości. Pierwszy z lewej – komendant powiatowy Tomasz Zając
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Czwartkowa debata miała miejsce w klubie Pegaz przy ul. Wyszyńskiego. Przyszło około 20 osób. Chrzanowska policja była dość „okazale” reprezentowana: komendant Tomasz Zając przyprowadził ze sobą m.in. naczelnika wydziału prewencji Rafała Głowacza i naczelnika wydziału ruchu drogowego Krzysztofa Cholewę.

Ta debata – jak zapowiedział komendant Zając – rozpoczyna cykl tego rodzaju spotkań z mieszkańcami. Na pierwszy ogień poszło osiedle Niepodległości (również bloki przy ul. Trzebińskiej i ul. Sikorskiego), ponieważ w porównaniu z innymi rejonami ten teren generuje najwięcej przestępstw. Przypomnijmy, że w lipcu tego roku zakapturzeni napastnicy, biegający po nocy z kijami bejsbolowymi, terroryzowali lokatorów osiedla Niepodległości. Wówczas mieszkańcy mieli ogromne zastrzeżenia do skuteczności policyjnych działań. Podczas czwartkowej debaty ten temat nie został jednak poruszony.

Gdy komendant Zając rzucił hasło: „Policja chce wiedzieć, co mieszkańców boli”, uczestnicy debaty stwierdzili, że największym problemem na osiedlu jest złe parkowanie. Domagali się, aby policja w większym stopniu karała mandatami takich delikwentów.

- Parkowanie w Chrzanowie, wbrew przepisom, jest ogromnym problemem mającym związek z płatną strefą. Wielu kierowców chce uniknąć opłaty i łamie przepisy. Staramy się reagować, ale problem parkowania w Chrzanowie przerasta policję – przyznał komendant Tomasz Zając.

Łukasz Dulowski