Przełom Online
WOLA FILIPOWSKA. Śmigłowiec zabrał rannego motocyklistę do szpitala
W sobotę na drodze krajowej 79 samochód zderzył się z motocyklem. W wyniku wypadku kierujący nim mieszkaniec Filipowic trafił do krakowskiego szpitala.
Do zdarzenia doszło o godz. 17.30. Wyjeżdżająca z posesji daewoo lanosem 19-letnia mieszkanka sołectwa prawdopodobnie nie zauważyła jadącego od strony Trzebini motocyklisty.
- Nie ustąpiła mu pierwszeństwa przejazdu – relacjonuje asp. sztab. Jacek Grzebień, dyżurny KPP w Krakowie.
Motorem - hondą jechał 22-latek z Filipowic. Miał 0,4 promila alkoholu. W wyniku zderzenia doznał złamań i ogólnych obrażeń ciała. Śmigłowiec przetransportował go do szpitala w Krakowie.
- Kobieta kierująca autem odpowie za spowodowanie wypadku, natomiast motocyklista za jazdę w stanie nietrzeźwym – dodaje Jacek Grzebień.
W akcji ratunkowej brały udział zastępy ochotników z Woli Filipowskiej i Krzeszowic oraz jednostka z Krakowa.
(e)
Komentarze
8 komentarzy
To jeszcze zapytajmy się z jaką prędkością jechał motocyklista?? Bo jeśli 50km/h to skutkiem zderzenia nie było by wbicie się w tył samochodu, jak to miało miejsce. Wcale się nie dziwię, że kierująca nie zauważyła skoro mógł pędzić np. 120 km/h z podwójnym dopalaczem (alkohol)... Bardzo denerwują mnie naklejki typu "Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie", a czy motocyklistów nie obowiązują przepisy ruchu drogowego?? Równie dobrze możemy ponaklejać naklejki np. "Patrz w lusterka, ciężarówki są wszędzie", " Patrz w lusterka samochody osobowe są wszędzie"... Motocyklista to nie święta krowa przed, którą ja jako kierowca muszę zjechać na pobocze lub do rowu, bo chce popisać się jak szybko jedzie lub jak to jedzie na tylnym kole. Ludzie myślmy!!!
Marcin - jestes w błedzie. Ustąpienie pierwszeństwa. Ustąpieniem pierwszeństwa nazywamy powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku.
A i tu się buŁa mylisz - wedle kodeksu ruchu drogowego wymuszenie pierwszeństwa jest wtedy, gdy pojazd mający pierwszeństwo uderzyłby w bok pojazdu wymuszającego. Jeśli uderzył w tył - jest to już nie zachowanie ostrożności i odpowiedniej odległości. Sam w ten głupi sposób stałem się winnym kolizji - choć to mnie wymuszono pierwszeństwo... Ot glupie polskie prawo...
Mały szkopuł - 0,4 promila to nie jest stan nietrzeźwości tylko stan po spożyciu. Proszę o rzetelność i sprostowanie!
Nie ustąpienie pierwszeństwa nie sprowadza się tylko w momencie wjazdu na droge, ale nawet moment gdy pojazd znajdzie sie na tej drodze. To że wyjechała przed motocyklista nie oznacza, że baba ustąpiła pierwszeństwa. Wujechała sekunde szybciej przed motocyklistą to ten wjechał w tył, co jest nie ustapieniem pierwszeństwa.
Dzień dobry, Nie jest to żadna próba manipulacji. Przedstawiona wersja jest informacją pochodzącą z policji. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Wedle słów strażaków z OSP w Woli Filipowskiej, kobieta wyjeżdżając z posesji nie zauważyła rozpędzonego motocyklisty. Wbił się w tył jej samochodu, zaraz po tym gdy wyjechała na DK 79. Pozdrawiam
Dokładnie to samo chciałem zauważyć. Przejeżdżałem wczoraj obok tego zdarzenia i ewidentnie motocykl był wbity w bagażnik samochodu. No chyba że cofała ;)
Wiecie dlaczego nie korzystam z informacji podawanych w mediach? Bo są czystą próbą manipulacji nami. Zacznijmy od tego, że to motor uderzył z dużą prędkością w samochód , a nie samochód w motor! Samochód jechał drogą, był uczestnikiem ruchu, a motocyklista jechał z taką prędkością, że nie zdążył wyhamować ! Do tego motocyklista był pijany! Jak to , już nie krytykujecie pijanych kierowców?! Wina leży po stronie trzeźwego kierowcy? Każdy potrafi opisać sytuację, którą widzi. Lecz media są od tego, aby mówić ludziom prawdę, a nie manipulować nią!