W szóstoligowych derbach gracze Kwaczały zaaplikowali rywalom z Płazy trzy gole, nie tracąc żadnego.
Pierwsza połowa była wyrównana, ale kibice nie zobaczyli bramek. Po zmianie stron inicjatywę przejęli gospodarze i na efekty bramkowe nie trzeba było długo czekać. W 50. minucie Jarczyk dośrodkował z prawej strony, a Kuciel trafił głową do siatki. W 57. minucie było już 2-0. Bogdan popisał się świetnym, dalekim podaniem do Kulawika, a ten spokojnie przymierzył z 10 metrów. W 70. minucie było praktycznie po meczu, gdy po podaniu Kulawika z lewej strony pola karnego K. Kapusta pokonał z bliska wychodzącego Birosa. Goście próbowali zdobyć choć honorową bramkę, ale nie mieli pomysłu na sforsowanie obrony Kwaczały.
(MOR) 

Na zdjęciu: Indywidualny pojedynek w meczu Kwaczały z Płazą