Przedstawiciele niemieckiego miasta Leinefelde-Worbis i polskiego Chełmka podpisali w piątek porozumienie o współpracy kulturalnej, oświatowej i gospodarczej.
Korespondencja między przedstawicielami władz obu miejscowości trwała kilka lat. W 2005 roku chełmecka delegacja uczestniczyła w obchodach 750-lecia nadania praw miejskich miastu Worbis. W piątek samorządowcy podpisali porozumienie o współpracy.
Pięcioosobowa delegacja z Leinefelde-Worbis będzie gościć w Polsce do niedzieli. W tym czasie Niemcy zobaczą najważniejsze zabytki w gminie, zapoznają się ze strukturą organizacyjną urzędu, a sobotę wezmą udział w X Spotkaniach Folklorystycznych nad Przemszą.
- Za czasów NRD 95 procent mieszkańców naszego miasta mieszkało w blokach. Ja też. I cieszyliśmy się z tego, że te mieszkania mamy. Po przełomie w 1989 roku ludzie zaczęli wyjeżdżać. Przed tym rokiem było u nas 10 tysięcy miejsc pracy. Po przełomie zostało tysiąc - mówił w chełmeckim magistracie wiceburmistrz Leinefelde-Worbis Siegfried Klapprott.
Dzisiaj, po połączeniu w 2004 roku miejscowości Leinefelde i Worbis, miasto kwitnie. Za wzorcowo przeprowadzoną rewitalizację centrum otrzymało wiele nagród. Kolejną, przyznaną przez UNESCO, dostanie 1 października. Obecnie mieszka w nim 22 tysiące ludzi.
- Oczekuję, że w ramach porozumienia nastąpi przybliżenie kultur obu narodów poprzez wymianę zespołów ludowych. Zależy nam także na wymianie młodzieży w oparciu o współpracę szkół. Liczymy również na współpracę gospodarczą. Liczymy na pomoc fachowców od rewitalizacji. Uczyć się od lepszych to nie wstyd - podkreślił burmistrz Chełmka Andrzej Saternus.
Leinefelde-Worbis jest pierwszym miastem partnerskim Chełmka.
(ski)

Na zdjęciu: Burmistrz Chełmka Andrzej Saternus (z lewej) i wiceburmistrz Leinefelde-Worbis Siegfried Klapprott podpisują w chełmeckim magistracie porozumienie o współpracy miast