Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Wierzyłem, że się uda

28.01.2008 13:55 | 28 komentarzy | 1 980 odsłona | red
W fotelu burmistrzowskim zasiadłem dopiero w poniedziałek rano, gdy mój poprzednik, Tadeusz Arkit osobiście mi go przekazał. Wcześniej nie skusiłem się, by nie zapeszyć – mówi Jacek Latko, wybrany w niedzielę burmistrz Libiąża.
28
Wierzyłem, że się uda
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W fotelu burmistrzowskim zasiadłem dopiero w poniedziałek rano, gdy mój poprzednik, Tadeusz Arkit osobiście mi go przekazał. Wcześniej nie skusiłem się, by nie zapeszyć – mówi Jacek Latko, wybrany w niedzielę burmistrz Libiąża.

Magda Balicka: Choć frekwencja w wyborach była niska (zaledwie 28 proc.), wygrał pan w pierwszej turze znaczną przewagą (69,4 proc.). To duże zaskoczenie?
Jacek Latko: - Stuprocentowej pewności nie miałem, bo w takich wyborach wszystko zdarzyć się może. Nie będę jednak ukrywał, że moje dziewięcioletnie doświadczenie i zaangażowanie w sprawy gminy, a przede wszystkim widoczne efekty pracy, pozwoliły pozytywnie patrzeć na wynik wyborów. Wierzyłem, że mi się uda.

Nie powie pan jednak, że po godzinie 20, kiedy zakończyło się głosowanie, emocje nie sięgnęły zenitu?
- Przyznam, że bardzo się denerwowałem. Emocje rzeczywiście sięgnęły zenitu, a potem było już tylko trzęsienie ziemi. Cały czas wspierała mnie jednak rodzina i najbliżsi przyjaciele. To z nimi symbolicznie świętowałem zwycięstwo.

W poniedziałek po wyborach po raz pierwszy zasiadł pan w burmistrzowskim fotelu. Pierwsze sprawy jakimi zajmie się burmistrz?
- Zacznę od poczty i podziękowań. Jest wiele osób, bez których bym sobie nie poradził. Mam zamiar wziąć się ostro do pracy. Priorytetem jest budżet i projekty unijne. Nie możemy przespać terminów składania aplikacji. A w fotelu burmistrzowskim zasiadłem dopiero w poniedziałek rano, gdy mój poprzednik, Tadeusz Arkit, osobiście mi go przekazał. Wcześniej nie skusiłem się, by nie zapeszyć.

Szykują się zmiany kadrowe w urzędzie?
- Żadnych zmian nie będzie. Jestem zadowolony z pracy urzędników. Mam zamiar powołać swoich zastępców. Na pewno do pracy wróci Maria Siuda. Nie zdradzę jeszcze nazwiska drugiego zastępcy. Musze sprawę dobrze przemyśleć, zanim podejmę ostateczną decyzję.
Rozmawiała Magda Balicka

Na zdjęciu: Jacek Latko