Nie jestem z Libiąża, ani z waszej Gminy. Uważnie przeczytałem tą dyskusję i powiem że nie różni się ona niczym od wszystkich "nocnych rozmów Polaków". Każdy ma swoje racje, każdy broni swego i nie przyjmuje argumentów. Szkoda tylko że Tomasz w swym zacietrzewieniu nie tylko idzie w zaparte, ale obraża ludzi. Twoje ostatnie zdania wskazują na to , że zabrakło argumentów i szkoda, bo dyskusja powinna kończyć się konkluzją, a jej zabrakło, a szkoda. Twój kandydat przegrał (a może to Ty przegrałeś...), to to jeszcze nie koniec świata. Może trzeba zaproponować ludziom coś konkretnego, a nie tylko krytykanctwo. Pomyśl , a może ludzie widzą coś czego Ty nie potrafisz zauważyć i cieszą się z sukcesów miasta i ludzi którzy dla niego pracują? Patrząc z sąsiedniej gminy widzę Libiąż jako najbardziej przyjazne miejsce, w którym rządzą ludzie mający wizję i potrafiący ją realizować. Zatrzymaj się na chwilę, popatrz z boku, a może coś Ci nie umknie... I nie pluj na innych, którzy mają odmienne od Ciebie zdanie, bo wiatr może zmienić kierunek i...

Napisany przez ~~sąsiad obok, 29.01.2008 09:06