CHRZANÓW. Znany z wieloletnich występów w chrzanowskim Fabloku bramkarz wznowił treningi. Zapowiada, że już od najbliższych meczów będzie do dyspozycji trenera.

Łukasz Gielarowski zdecydował się na przerwanie kariery w czerwcu ubiegłego roku. Powodem decyzji były sprawy osobiste. Już miesiąc temu pojawiły się jednak pogłoski, że być może wznowi treningi. Informacja stała się faktem w tym tygodniu.

- Od wtorku normalnie trenuję z drużyną. Jeśli tylko będzie potrzeba, to na pewno stanę w bramce – zapowiada wyjątkowo lubiany przez chrzanowskich fanów piłkarz.

Wrócić do regularnej gry nie będzie jednak Gielarowskiemu łatwo. W ostatnich meczach formą imponuje bowiem Marcin Zieleziński, który przez wiele lat musiał godzić się z rolą rezerwowego. 
(PL)