Przełom Online
Szkolne zamieszanie w Trzebini
Krakowski kurator oświaty nie zgodził się na likwidację żadnej z pięciu szkół w gminie Trzebinia.
Oficjalne pismo w tej sprawie, jak twierdzi wicebrmistrz Wiesław Pierzchała, wpłynęło do urzędu w czwartek, choć plotka obiegła gminę już w poniedziałek, a sam dowiedział się o tym od dziennikarki „Przełomu”.
Przypomnijmy, że rada gminy wyraziła zamiar likwidacji SP nr 3 na Trzebionce, SP w Psarach, SP w Lgocie, SP w Płokach i SP w Czyżówce podejmując stosowne uchwały. Taka decyzja wymaga powiadomienia kuratora i podjęcie starań o jego opinię. Kurator ma na to 14 dni od daty otrzymania wniosku. Pierzchała oświadczył w piątek na sesji, że burmistrz Trzebini wysłał do kuratora zawiadomienie, do którego dołączył uchwały, ale o opinię nie prosił. Nawet się jej nie spodziewał.
Pismo burmistrza wpłynęło do kuratorium 16 kwietnia. Tego samego dnia kurator Józef Rostworowski (od 16 kwietnia nie jest już kuratorem, ale nie ma to związku ze szkolnym zamieszaniem w Trzebini) podpisał pięć negatywnych opinii dotyczących likwidacji pięciu gminnych szkół obszernie uzasadniając postanowienia dobrem społeczności lokalnych. Decyzja zapadła więc błyskawicznie, mimo że termin przewiduje na nią 14 dni. I jest to zapewnie dobra wiadomość dla wszystkich zainteresowanych ocaleniem szkół.
Jak zareagowała na to trzebińska rada, która jeszcze niedawno śmiało i większością głosów deklarowała chęć racjonalizacji szkolnej sieci, bo koszty jej utrzymania przekraczają już próg możliwości? Skonsternowani i wystraszeni sytuacją radni przyjęli do wiadomości postanowienia kuratora. Nie mają nawet zamiaru dociekać, dlaczego w ogóle je wydał, skoro burmistrz o to nie prosił.
W dwóch przypadkach skorzystają jednak z prawa odwołania.
Na wniosek burmistrza Adama Adamczyka radni postanowili się jednak odwołać do ministra edukacji w kwestii zamiaru likwidacji SP w Czyżówce i SP w Płokach.
- Proces możemy kontynuować, ale już bez miecza Damoklesa – powiedział Adamczyk, choć nie do końca wiadomo, co miał na myśli.
Wiadomo tylko, że jeśli minister edukacji przychyli się do odwołania, być może dojdzie do połączenia dwóch szkół wiejskich: w Czyżówce i Płokach, co obiecano na zebraniach mieszkańcom. Rada wycofa się też formalnie z uchwał dotyczących SP 3, SP w Psarach i SP w Lgocie.
**********
Nauczyciele, którym opadały emocje po dzisiejszej sesji, całą sytuację skomentowali w ten sposób:
- Do reformy zabrali się nasi radni od d... strony.
Święta racja.
(AM)
Na co (nie)stać gminę Trzebinia
![](/web/graf/st_s.gif)
![](/web/graf/st_s.gif)
Subwencja przekazywana jest według algorytmu w przeliczeniu na ucznia. Ponieważ w niektórych szkołach gminnych są mało liczne klasy, za zgodą organu prowadzącego (rady gminy) w Trzebini w szkołach pracuje o 70 osób więcej, niż można opłacić z subwencji. Pensje tych nauczycieli trzeba więc pokrywać z gminnego budżetu.
![](/web/graf/st_s.gif)
![](/web/graf/st_s.gif)
![](/web/graf/st_s.gif)
Aktualizacja 25.04.2008, 19.17
Komentarze
29 komentarzy
I po co to było się denerwować? grać sobie na nerwach, problem rozwiązany.
Zgadzam się z ,,miastową''.Powinny być wyrównane pieniądze za pracę nauczyciela na wsi czy w mieście. Dodatek wiejski jest niesprawiedliwy! Dziękujemy panu Kuratorowi za negatywną opinię co do zamiaru likwidacji pięciu szkół w gminie Trzebinia.
Poieram Ateńczyka prawde pisze!
Do oświaty się nie dopłaca,tylko się ją FINANSUJE - ta subtelna różnica była wyjaśniana kiedyś na łamach "Przłomu".Gmina między innymi odpowiada za funkcjonowanie oświaty na szczeblu podstawowym (stąd częsć podatków zostaje w Trzebini).Chciałbym , aby "Przełom" zadał pytanie Przewodniczącemu Rady - skąd weżmie piniądze na przyszłą szkołę wyższą w Trzebini - gdyż finansowanie tej oświaty nie należy do obowiązków gminy(czyżby te postulaty stanowiły tylko radosną twórczość Przewodniczącego jak rosnąca i prznosząca dochody - wierzba energetyczna?).Konkurencyjna gazeta Trzebini jest potrzebna, ale to sprawa równie nierealna jak odwołanie Rady Miasta czy Burmistrza.Olkusz nie ma nawet odpowiednika "Przełomu" - jest tam coś jeszcze mniejszego."walet" - masz rację nauczyciele,lekarze urzędnicy powinni służyć społeczeństwu - kombinuj listę kandydatów pod przyszłe wybory,abyś nie musiał się denerwować(ale co to za życie bez adrenaliny?-wtedy chyba trzeba skakać na linie!).
Co do liczebności klas - normą powinny być klasy do 15 osób. Wówczas się naprawdę UCZY. W klasach powyżej 15 osób to gonitwa i produkcja, niewiele mająca wspólnego z nauczaniem...
Jeżeli chodzi o poieniądze, które zarabiają nauczyciele, to na wysokość pensji nie ma wpływu ilość uczniów w klasie. Ma natomiast to, czy uczą w mieście czy też na "wsi". W tzw. szkołach wiejskich (Psary, Płoki, Lgota, Myślachowice, Bolęcin, Czyżówka ora Młoszowa do pensji mają dodatek wiejski, który gwarantuje im ustawa ministerialna (mało uczniów w klasie, a wyższe zarobki, bo to wieś).
Brawo! Wreszcie właściwy kierunek! Szkoły dla nauczycieli! Szpitale dla lekarzy! Urzędy dla urzędników! Narobili Ciecie bachorów niech główkują. Szkoła powinna być w Krakowie, nie w zapyziałej Trzebini. Tam jest odpowiednie zaplecze. Wtedy można odpowiednio zapłacić kadrze. Ośrodek zdrowia też. Będą tam naprawdę wysokiej klasy specjaliści. W Trzebini pozostawiłbym tylko Urząd Miasta. Czynny dla petentów w czwartki od 11,00 do 12,00, żeby urzędnicy mogli w spokoju opracowywać kolejne reformy no i się dokształcać. Podatki podniósłbym dwukrotnie. Tylko dobrze opłacany pracownik może jeszcze raz wymyślić takie jaja.
Moje gratulacje dla odwagi i mądrosci kuratora , szkoda tylko iż takich ludzi jest coraz mniej . Wazniejsze okazują układy ukłaaadziki . Równiez gazeta Przełom jest gazetą stronniczą , bo przeciez czasy cenzury już za nami , a jednak .... bulwersuje mnie relacja ze spotkania burmistrza z mieszkańcami Płok i Czyzówki, jako jej uczestnik ośmiele się powiedziec ze jest ona daleka od rzeczywistej sytuacji , autor artykułu niewatpliwie pała olbrzymią sympatia do burmistrza i naszych " madrych " radnych lecz gdzie tu obiektywizm ? Może należało by się zastanowic nad nowa gazetą która zdawala by rzetelne relacje bo na Przełom to chyba nie ma co liczyc . zbulwerowany
sadzac po pisaniu pewnie tylko gimnazjum
mnie to obojętne czy i które szkoły będą działać bo nie mam i nie myślę mieć "pociech".Jestem natomiast podatnikiem (próg 30%) i nie jest mi obojętne na co Adamczyk wydaje moją kasę! Skoro oświata to zadanie Rządu i Rząd ustala zarobki i zapewnia na to pieniądze to nie ma nic prostszego jak przekazać kwotę przekazaną z Rządu dla szkoły zgodnie z tym co przypada na ucznia Dyrektor szkoły podzieli te pieniądze pomiędzy nauczycieli na wypłaty i po problemie!Nie będzie sporów czy szkoła ma być czy nie, to dyrekcja szkoły i nauczyciele szkoły zadecydują czy wystarczy im pieniędzy na działalność szkoły, jak uznają,że to mało to powinni zgłosić się po dopłatę do obrońców ,tych małych świetnych, bezpiecznych itd, itp szkół a nie sięgać po MOJE PODATKI!!!!!Idąc tropem Annihilatora mam jedno pytanie, bo nie jestem zorientowany: Czy nauczyciel uczący w klasie liczącej np. 7 uczniów zarabia tyle samo co w klasie z 25 uczniami? Jeśli tak to nie dziwię się nauczycielskim obrońcom małych szkół, ale gdzie są, w moim przekonaniu opłacani zaledwie w 1/3, nauczyciele szkół z licznymi klasami? ale jeśli wypłaty uzależnione są od liczebności klas to ok.Ja zarabiam przyzwoicie, ale jak robię mniej niż kolega to zarobię także mniej. Co do decyzji Kuratora, to ktoś już naPiSał "podpisał decyzję w dniu otrzymania wniosku,który był dniem jego odwołania" jak się nie mylę, to p.o. Kuratora jest teraz p.Agata Szuta dotychczasowy v-ce Kurator,lider PiS powiatu chrzanowskiego, jest ta aż nadto czytelna sprawa. Burmistrz Adamczyk w ostatnich wyborach POpierał. Nie dajcie się zwieść tej 'WIELKODUSZNOŚCI I MIŁOŚCI DO DZIECI" p.Kuratora.Żeby nie było,że jestem za ciemnogrodem to powiem,że jestem za szkołami ale w racjonalnej sieci. Sam trochę ich ukończyłem. Pozdrawiam
Wszyscy tutaj zapominają o jednej kwesti... za uczniem IDĄ pieniądze. Gdzie nauczyciel lepiej zarobi - w szkole, która ma 100 uczniów, czy w szkole która ma ich 1000 dajmy na to? Zakładam sytuację, że gmina dopłaca, a nie rodzice. Jeśli rodzice się zrzucają na wynagrodzenie nauczycieli i utrzymanie szkoły - ok, nie ma tematu. Gminie NIC do tego. Natomiast skoro gmina nie dopłaca, to w końcu może nie zwiększyć środków, a wtedy też się kurator wtrąci? A nauczyciel pójdzie za chlebem do popularniejszej szkoły, no chyba, że to ideowiec, a takich jest mało, bo idea chleba zwykle nie daje i ogólnie z pieniędzmi ma niewiele wspólnego. Dlatego pohamujcie emocje i zastanówcie się nad tym faktem z innej strony.
Popieram apel do Przełomu o analize "przyrostu" kosztów i zatrudnienia w trzebińskim magistracie na przestrzeni przynajmniej ostatnich 10 lat- wszyscy widza ze TAM nalezy pooszczcędzac ale jakos nie widza tego zainteresowani. W koncu moze bedziemy mieć "tabelki" dotyczace urzedników a nie tylko szkół bo ONI sami tego nie zrobią. Poza tym postulat kogos piszącego wyżej o ściąganiu unijnej kasy jest jak najbardziej na miejscu- popatrzmy na LIbiąż- mniejszy liczebnie urząd a od lat coraz wiecej sciąganej unijnej kasy a u nas - mrowie urzędników którzy tylko siedza w mrowisku i tyle- ewentualnie podsuwaja szkołom (!!) róbcie,piszcie itp
kurator zagral politycznie ale w tym przypadku dla trzebini szczesliwie; nie lubie pis-u, ale okolicznosci polityczne sprzyjaja naszym szkolom; a radni sa bezradni
Panie Kuratorze wielkie dzięki, że chociaż Pan spojrzał na nas po ludzku, widać, że liczy się dla Pana dobro dzieci a nie pieniądzę. Mam nadzieję, że wróci Pan do kuratorium, takich ludzi potrzeba tam jak najwięcej.
A wszystko to wina komuny,która wykształciła ludzi,którzy nigdy nie powinni być wykształceni.Trzeba wyrzucić połowę tych darmozjadów.
1,5 roku ?Zapomną . Ja nie .
właśnie- "A społeczeństwo gminy winno zapamiętać nazwiska REFORMATOROW-patrzeć im na ręce i w stosownym czasie podziękować " bardzo dobre rozwiązanie -----do Dziadek.
Tak trzymać Walet - i dlatego przed następnym krokiem do "reformy" gminnej oświaty - burmistrz ze swoimi zastępcami oraz "23-sprawiedliwych" powinni: - przestudiować założenia do reformy oświaty przez ministerstwo w tym kraju przedłożone, - zapoznać się z realizacją zadań oświatowych w czołowych krajach unijnych, - próbować odbudować ptencjał ekonomiczny gminy Trzebinia, - bardziej intensywnie korzystać z pomocy unijnej w finansowaniu oświaty - przestudiować postulaty ekonomiczne zapowiadanego strajku nauczycieli w tym kraju, - przyjąć za pewnik , iż dzieci w gminie zaczną się rodzić,gdy ich rodzice będą mieli stabilność pracy i godziwe wynagrodzenia,będą w gminie w dostatecznej ilości żłobki i przedszkola, - spróbować odkryć-wyjaśnić dlaczego zaborca austriacki w XIXw. we wsiach obecnej gminy Trzebinia zakładał szkoły mimo panującej na tych terenach tzw."biedy galicyjskiej",. A społeczeństwo gminy - winno zapamiętać nazwiska "reformatorów" - aby im w stosownym czasie odpowiednio - podziękować!!!!.
Fajnie "yty" nie dociekaj ,bo doczekasz się niemiłych słów .Ja już jestem "upierdliwcem" Ciesze się .pozdrawiam.
Walet - popieram!
Święta racja oj święta. I co mamy? Szybka piłka! Komentarz pozostaje jeden: Gdyby to była Rada z honorem, gdyby to był Burmistrz z odrobiną ambicji, to już podaliby się do dymisji. Nie była to bowiem próba zmiany nazw ulic czy sposobu zbiórki surowców wtórnych. To była reforma dotycząca blisko połowy szkół w gminie, oraz dotycząca około połowy budżetu gminy. Podjęcie przez polityków „wielkich” reform nie zawsze oznacza odwagę. To co podjęli Burmistrz a zanim stadnie Radni w gminie Trzebinia, graniczy mówiąc wprost z głupotą. Decyzja kuratora nie pozostawia złudzeń. A co jeżeli nie odejdą? A no trudne czasy. Ale religia naszego kraju przewiduje rozgrzeszenie. Są jednak trzy warunki: 1) wyznanie grzechu, 2) mocne postanowienie poprawy i 3) pokuta. Już z 1) mogą być problemy. Jednak jeżeli dojdą do 3) to za pokutę proponuję kontynuację poszukiwań oszczędności w budżecie gminy. W tej samej wysokości, tylko tym razem w tej drugiej połówce wydatków tj. „pensje urzędników samorządowych w gminie Trzebinia”. Możliwości są chyba duże. PS. Duże podziękowanie z zaangażowanie i relacje na bieżąco. I prośba. Może ktoś z „Przełomu” spróbowałby zrobić porównanie w latach od początku lat dziewięćdziesiątych tj. od usamodzielnienia gmin do dzisiaj w tematach: stan zatrudnienia, ilość nowo zatrudnionych, pensje i wydatki na jednego zatrudnionego w latach, pensje i wydatki w stosunku do średniej płacy krajowej w latach. A wszystko to na tle jakie zadania „zeszły” z gmin po wprowadzeniu powiatów, ślubów konkordatowych itp.
Panie kuratorze! Dziękuję. A z wami "drodzy" radni (w końcu kosztujecie 500 tys. rocznie...) przyjdzie się rozliczyć przy okazji wyborów.
Do sympatyka. Bardzo dziękuję za słuszną uwagę. Suma 27 milionów to całkowity koszt utrzymania oświaty w gminie Trzebinia.
Zapomniałem dodać, że większość z tych 6mln pieniędzy gminnych trafia do szkół miejskich. Łatwo sprawdzić (jak ktoś jest niedowiarkiem).
13.400.000 + 27.000.000 = 40.400.000zł. Trzebinia dopłaca do subwencji 200%?. Przecież podstawówki i gimnazja kosztują 18mln zł. Minus subwencja zostaje ok.6mln zł. Przełomie nie przesadzaj.
Same pensje 29 mln złotych urzędników??? Aż się prosi o reformę!!!!
hura! szkoły uratowane. Dziękujemy Panu, Panie Kuratorze.
Dlaczego? Już odpowiadam. Ciemnym i niewykształconym motłochem łatwiej sterować. Pokazują to już przykłady w historii. Może to zbyt oczywiste co pisze ale każda władza ma w sobie coś takiego, że walczy z edukacją w taki czy inny sposób uzasadniając zamykanie szkół czynnikiem ekonomicznym. Dam sobie uciąć opuszek palca, bo głowy to za nikogo nie dam, że radni nie zastanowili się tak naprawdę nad niczym innym, co mogło by ograniczyć koszty funkcjonowania samorządu. Najprościej dokopać tym, którym się zawsze dokopuje. Genialna postawa Pana Kuratora! Pozazrościć determinacji!!!!
nie umiem zrozumiec dlaczego edukacja jest tak zaciecie zwalczana przez aktualna wladze szukalem najbardziej ukrytych motywow dlaczego nasze dzieci maja byc debilami moze internauci wytlumacza to niespotykane zjawisko na tak duza skale