Przełom Online
Kpina, nie wybory
![Kpina, nie wybory](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/7730.jpg)
Tylko 26 spółdzielców z trzebińskiego osiedla ZWM, spośród blisko 700, jacy tam mieszkają, wzięło udział w piątkowym zebraniu grupy członkowskiej. - Przy tak niskiej frekwencji, wybory członków rady nadzorczej PSM w ogóle nie powinny się odbyć – psioczyli ludzie.
Spółdzielcy wybierali delegatów na zebranie przedstawicieli oraz nowych członków rady nadzorczej PSM w Chrzanowie. Jednak, jako że w zebraniu uczestniczyła tylko garstka zainteresowanych, już z wyborem członków komisji skrutacyjnej był problem. Każdy z proponowanych kandydatów odmawiał uczestnictwa. Wreszcie po kilkunastu minutach udało się wybrać trzyosobową komisję skrutacyjną.
Nadszedł moment wyboru delegatów na zebranie przedstawicieli. Kandydatów było siedmiu. Wybrano: Alfredę Musialik, Tadeusza Martykę, Teresę Jarczyk, Zdzisława Zająca, Teresę Czebok, Mieczysława Święszka oraz Adama Chrząszczyka. Aleksander Kuliński, który otrzymał najmniejszą liczbę głosów, odpadł.
Na członków rady nadzorczej spółdzielni kandydowały cztery osoby: Aleksander Kuliński, Teresa Jarczyk, Tadeusz Martyka oraz Teresa Czebok. Wybrano Teresę Jarczyk i Tadeusza Martykę.
Wybory się odbyły. Pozostał niesmak.
- To kpina, nie wybory. Tak mało osób przyszło na zebranie, że w ogóle nie powinny się odbyć. Myśmy jeszcze nie dorośli do demokracji. Ludzie narzekają, ale gdy poprzez uczestnictwo w zebraniu mogą coś zmienić, nie przychodzą – tak spółdzielcy z ZWM komentowali piątkowe zebranie.
(AJ)
Na zdjęciu: Spółdzielcy z osiedla ZWM wybierali nowych członków rady nadzorczej PSM w Chrzanowie
Komentarze
7 komentarzy
Przed chwilą wyczytałam w internecie .Status spółdzielni określa :nazwę siedzibę .....itd między innymi określa prawa i obowiązki członków sółdzielni oraz zasady ich przyjmowania .Więc może ktoś mądry mi wytłumaczy .Nie znam się na tym a chciałabym wiedzieć .Czy w naszej spółdzielni używa się słowa "status"? Bardzo proszę o wyjasnienie .
"Autorka" Inaczej brzmi to co napisała Pani w Przełomie /...ludzie stali się bardziej śmieli .Zgłosiło się siedmiu kandydatów /,a inaczej w Przełomie online.Nie będę tego rozdrabniać ,ale wyszło,jakby delegaci sami się zgłosili .Niektórzy poczuli się urażeni .Chodziło mi o statut .Wiem ,że status to nie to samo .Właściwie to już sprostowałam za Panią .Osoba ,która to przeczyta będzie zadowolona .Ciągle zawiesza mi sie komputer /to moje trzecie podejście ,żeby Pani odpisać / więc kończę . Myślę ,że z mojej strony zostało wyjaśnione wszystko .Pozdrawiam Panią .
Dzień Dobry Bardzo proszę o sprecyzowanie, co konkretnie - Pani zdaniem - powinnam sprostować. Jak już napisałam, przy wyborze komisji skrutacyjnej był problem. I jeśli Pani uczestniczyła w zebraniu, na pewno też to zauważyła. Faktem jest, że wreszcie po kilkunastu minutach dwie panie zgłosiły się same, pana z kolei wytypowano, a on się zgodził. Do do wyboru delegatów, ich nazwiska zgłaszano. Oni jednak musieli określić się, czy chcą kandydować. Dlatego użyłam skrótu "kandydowali". I jeszcze jedno - domaga się Pani zmiany "statusu" spółdzielni, czy może statutu, bo to nie to samo. Pozdrawiam
Pani Anno Jarguz .Na zebraniu Oś ZWM do komisji skrutacyjnej zgłosiły się trzy osoby.Natomiast delegaci nie zgłaszali się sami ,tylko zgadzali się na propozycje zgłaszane przez inne osoby .A w/g mnie to jest zasadnicza różnica .Proszę o sprostowanie .Pani Musialik wyżywała się na osobach ,które przyszły na zebranie ,jakby to oni byli winni ,że inni mieszkańcy zebrania mają w nosie .A tak sumując nie rozumiem dlaczego osoby ,które nie są członkami spółdzielni ,muszą płacić jakieś wpisowe ,skoro ich mieszkania zostały przekształcone i są przeniesione na własność ? Przy podpisywaniu aktu notarialnego musieli być oboje współmałżonkowie. Trzeba zmienić status spółdzielni .Proste .Proste dla mnie ,trudne dla prezesa ,bo pieniążki uciekną .Pani Anno Jarguz czekam na sprostowanie .
zenujacy to jest komentarz moze ludzie maja juz dosyc kolchoznianych spedow ktore nic nie daja zmienic to moze moze zmiana systemu w jakim nam przyszlo zyc kolejny raz w koncu to ile roboty z systemu kolezensko-cwaniackiego na normalny jak na razie nie widze mozliwosci wyeliminowania kiwania ludzi te zebrania grup czlonkowskich to fikcja niech nikt nie obraza mojej inteligencji ze to cos jest w stanie zmienic slyszalem taka opinie z wyzszych sfer samorzadowcow ze wladzy spoldzielni nikt nie jest w stanie nic zrobic ani zmienic tak jest skonstruowane prawo to jest panstwo w panstwie te wybory to jest dym i niech mnie nikt nie nazywa spoldzielca czasy komsomolu juz dawno sie skonczyly
Spółdzielcy obrazili się na spółdzielnie i mają wszystko w nosie.
Rzeczywiście ,żenujące było to jak ludzie ,którzy ciągle o coś mają pretensje ,znowu lekceważąco podeszli do sprawy .A poźniej żalów i pretensji będzie najwięcej od osób ,którzy nie przyszli .Teraz doczepiać się będą tych właśnie wybranych osób .