Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

ŚRODA. Zdarzyło się dzisiaj

17.09.2008 11:57 | 0 komentarzy | 3 243 odsłony | red
Środa, godzina 7.50. Szkoła Podstawowa nr 1 w Chrzanowie. Woźna Lidia Bień wydaje uczniom klucze od szatni.
0
ŚRODA. Zdarzyło się dzisiaj
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Środa, godzina 7.50. Szkoła Podstawowa nr 1 w Chrzanowie. Woźna Lidia Bień wydaje uczniom klucze od szatni.

- Spieszcie się dzieci, bo za dziesięć minut dzwonek na lekcje – pogania pani Lidia.

Na szkolnym korytarzu gwar od samego rana. Dzieci biegają, krzyczą, śmieją się.

- Mnie to nie przeszkadza. Przez dwadzieścia lat pracy w szkole zdążyłam się przyzwyczaić. Co chwile ktoś wpada do mojego kantorka po klucz, albo pyta, czy nie znalazłam jakieś zguby. Jak dzieci mają lekcje, to aż za cicho robi się w tym budynku – przyznaje.

Od września pani Lidia nie używa już dzwonka na lekcję. Robi to za nią elektryczna woźna.

- Zamontowali nam takie urządzenie, co samo, zaprogramowane dzwoni, gdy czas na lekcje i na przerwę. Dawniej człowiek budzik nastawiał, by nie zapomnieć wcisnąć w porę dzwonka. Zdarzyło się, że kilka minut dłużej lekcja trwała. A nie zliczę nawet, ile razy dzieci błagały mnie, bym wcześniej na przerwę zadzwoniła. Klasówki się bali. Nie dałam się jednak przekabacić. Lekcja ma trwać równe 45 minut. No, chyba że jest skrócona – podkreśla woźna.

W „jedynce” pracuje na dwie zmiany. Od godziny 6 do 14 lub od 9 do 17.

- Zmieniamy się z dwiema koleżankami. Najbardziej lubię przychodzić rano, bo po pracy zostaje więcej czasu na domowe obowiązki i relaks. Niedawno wróciłam z dwutygodniowego urlopu nad polskim morzem. Wypoczęłam i nabrałam sił do pracy. Niestety woźna nie ma tyle dni wolnego, co nauczyciele. Pracujemy i w czasie ferii i wakacji. Weekendy wykorzystuję na wypady w góry i rodzinne spacery – mówi Lidia Bień.
(MB)