Przełom Online
Libiąscy przedsiębiorcy nie chcą się angażować?
Miało być sześćdziesięciu, zjawiło się tylko czterech przedsiębiorców zainteresowanych upiększeniem ulic 1 Maja i Górniczej w Libiążu, gdzie prowadzą działalność. Na konsultacje społeczne na temat rewitalizacji ulic 1 Maja i Górniczej w Libiążu nie przyszedł ani jeden mieszkaniec.
- Staramy się o unijne pieniądze na rewitalizację centrum miasta, ale też ulic Górniczej i 1 Maja. Zanim złożymy wniosek do urzędu marszałkowskiego, chcieliśmy zaproponować współpracę przedsiębiorcom. Szkoda, że niewielu okazało zainteresowanie – nie kryje zdziwienia wiceburmistrz Jarosław Łabęcki.
Na czym miałaby polegać współpraca?
- Wspólnym celem jest upiększenie ulic. Należałoby wymienić elewację budynków, dachy, chodniki. Można pomyśleć o zielonym skwerku. Nowy wizerunek ma przyciągnąć klientów i uatrakcyjnić wygląd miasta. Ważne, co przedsiębiorcy sami mogą zmienić na własny koszt. Liczymy też na pomysły, co do upiększenia okolicy. Trzeba będzie je ujednolicić i napisać wspólny wniosek o dotację - wyjaśnia wiceburmistrz Łabęcki.
- To świetny pomysł! Już dawno myślałem, by zainwestować trochę w wygląd firmy. Mogę wymienić szyld, przemalować elewację. Oczywiście, jak już będzie projekt, dostosuję się do większości – mówi Tadeusz Jakubiec. Prowadzi z żoną sklepik przy starym targowisku.
- To dopiero pierwsze spotkanie. Końcem października będzie kolejne. Przedstawimy wizualizację ulic 1 Maja i Górniczej, jak mogłyby wyglądać po rewitalizacji. To powinno zainspirować przedsiębiorców. Liczymy na większą frekwencję. Tym, którzy nie zjawili się na spotkaniu, wyślemy ankiety z prośbą o pomysły. Choć urząd marszałkowski jeszcze nie ogłosił naboru, prawdopodobnie wnioski o dotację będzie można składać do końca listopada – informuje Magdalena Kozak, kierownik wydziału rozwoju w Urzędzie Miejskim w Libiążu.
(MB)
Na zdjęciu: Wiceburmistrz Jarosław Łabęcki (pierwszy z prawej) dyskutuje z przedsiębiorcami
Komentarze
3 komentarzy
Zielone skwerkiii, place zabawww - czy ja dobrze słyszę? Jakbym słuchał dzieci. Przecież nie to czyni miasto atrakcyjnym, a te ulice ani są lepsze ani gorsze od innych. Bałbym się raczej przerostu treści nad formą. Poza tym ulica wygląda dobrze, a odpowiedzialnym za politykę gospodarczą miasta płaci się chyba nieźle za prawidłowe gospodarowanie budżetem Przy tylu obciążeniach z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej mają czelność jeszcze oczekiwać pomocy od prywaciarzy. To my raczej oczekujemy działań ze strony urzędu, które by zmniejszały z jednej strony obciążenia, a z drugiej strony wprowadzałyby ułatwienia do prowadzenia działalności gospodarczej np.zmniejszenie opłat za wynajmowaną powierzchnię na targu. Skwerki choćbyście i zimą je malowali to nie przyciągniecie w ten sposób inwestorów. Najważniejsze to położenie, infrastruktura i rozwiązania prawne. Zresztą patrząc na to jak gospodarują pieniędzmi w Libiążu dotychczas, bałbym się podejmowania jakichkolwiek wspólnych przedsięwzięć.
nie! tak mieszkańcy identyfikują się z miejscem, w którym mieszkają. Krytykować tak, wykazać się inicjatywą - już nie za bardzo...
Tak mieszkańcy Libiąża identyfikują się z rządzącymi.Jes super....