Przełom Online
Starosta poszerza strefę ewakuacji
Opustoszał chrzanowski rynek i Plac Tysiąclecia. Z 300 do 1000 metrów poszerzona została strefa ewakuacji ludności mieszkającej w rejone płonącej wciąż przy ul. Krakowskiej cysterny z propanem butanem.
To najnowsza decyzja starosty chrzanowskiego, skonsultowana ze służbami ratowniczymi. Oznacza, że w promieniu 1 kilometra od zagrożonej strefy nie mogą przebywać żadni ludzie. Porządku pilnuje 160 funkcjonariuszy.
- Podczas ewnetualnego wybuchu promień rażenia jest dużo większy niż 300 metrów, musimy ludziom zapewnić bezpieczeństwo. Mam nadzieję, że do najgorszego nie dojdzie, ale lepiej dmuchać na zimne - mówi starosta Janusz Szczęśniak.
Już w tej chwili opustoszał rynek, ewakuowany jest plac Tysiąclecia. Nieczynne są wszystkie sklepy w zagrożonym rejonie, w tym supermarkety Tesco, Biedronka, Centrum Handlowe MAX. Taśmami ogradzany jest parking przy Biedronce, zamykane są okoliczne pawilony.
Najprawdopodobniej rozszerzona zostanie też strefa wyłączeń prądu i gazu. Za chwilę zbiera się powiatowy sztab kryzysowy.
(Al, MK)
Komentarze
30 komentarzy
najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Wielkie dzięki i szacunek dla wszystkich służb biorących w akcji. Miejmy nadzieję, że nasze kochane władze w końcu się opamiętają i zaczną coś robić, żeby polepszyć i usprawnić szlaki komunikacyjne. Chociaż się tego obawiam: w Trzebini zaczynają robić rondo na Kościuszki przy Lidlu i zjeździe do rafinerii, więc szykują się kolejne utrudnienia na "starej drodze Kraków-Śląsk" , niech zaczną jeszcze remontować rondo w Chrzanowie i jeszcze kilka innych dróg. Co rusz to to rozkopy, wykopy, objazdy i nie wiadomo co? Dobrze, że coś się robi, dzieje ale nie w taki sposób, że naraz po trochu tu, tam, w sumie jedno wielkie pobojowisko. Szkoda kierowcy cysterny, bo ma teraz przechlapane. Faktem jest, że popełnił błąd, ale do tego złożyło się wiele innych okoliczności m.in. właśnie panujący powszechnie u nas komunikacyjny chaos.
kachna, może masz trochę racji, ale sądząc po zachowaniu i wyglądzie ów strażaka, nie był on raczej wyjątkowo zmęczony czy zestresowany, po prostu sprawił wrażenie człowieka o takim nieprzyjemnym charakterze i tak moim zdaniem było. Właśnie z tego powodu mi przykro, że tak się zachował właśnie strażak - wiem że to pewnie wyjątek, ale cóż - niesmak pozostał. Dodam jeszcze że trójka stojących obok strażaków jak i wspomniany policjant zachowywała się spokojnie i uprzejmie.
do "yty": kierowca jest winny. tam jest nie tylko znak dot. wysokosci pojazdu ale tez zakaz wjazdu ciezarowek.
dowiedzialem sie ze pod mostem pogrubiono asfalt ze wzgledu na nieckę czy dziurę -no to może nie ma tych 3,2m-może warto to sprawdzic -i wtedy może sie okazać że kierowca nie jest winny?????.
jakiego starosty pewnie siedzi u siebie na wsi a tutaj ludzie myślą za niego
Judaszu, pomyśl że strażakowi też mogły puścić nerwy, może bierze udział w akcji już którąś godzinę, jest zmęczony i wystraszony , bo może z niej już nie wrócić. A zachowanie ludzi pozostawia wiele do życzenia. Pomimo próśb policji i innych służb tylko łażą, przeszkadzają, pchają się samochodami. Nie mówię o tych, którzy naprawdę musieli wyjechać. Ale przejść do sklepu kilkaset metrów to chyba nie jest problem. I wyjaśniając Twoją racje- ten strażak miał prawo wybuchnąć gniewem, bo na pewno wiele zrobił, żeby nie doszło do innego wybuchu. Bardzo możliwe, że po tym wszystkim będzie mu głupio że sie tak zachował. Póki co nie przeszkadzajmy im i dajmy im pracować, nawet jeżeli któryś z nich słusznie czy niesłusznie kogoś ochrzani.
jaka bylaby ocena sluzb gdyby wczoraj o 21......?????
Chciałbym jeszcze coś dodać. Z powodu zablokowania połowy Chrzanowa przez policję, miałem dziś wielkie trudności w przedostaniu się na południe. Wreszcie zdecydowałem sie przejść ul.3maja i potem przez Podwale koło komisu na Słoneczną - i wzdłóż chechła na Szpitalną. I właśnie na Szpitalnej, upadł wizerunek miłego dobrego i pomocnego strażaka, jaki wpojono mi już w przedszkolu. Oto stała tam czwórka strażaków, z PSP Chrzanów, pompując wodę z Chechła. Niewiele myśląc przeszedłem koło jednego z nich, idąc już w stronę Osiedla. I w tym miejscu młody pan strażak wykazał się wyjątkowym hamstwem, wykłócając się ze mną, że wszedłem w obszar działań straży. Pyskował jakbym nie wiadomo co zrobił, nie dało się nawet normalnie i "pokojowo"do niego przemówić. Przykro mi że tacy ludzie pracują w straży. A ponieważ strażak to w moim przekonianiu pomocna, uczynna i miła osoba - jest mi przykro podwójnie. Pan pseudo-strażak, który na miano prawdziwego strażaka bynajmniej nie zasługuje, zachował się po prostu bezczelnie. Dobrze że moje uspokoił mnie stojący obok uprzejmy i miły policjant, bo miałem ochotę porządnie zbluzgać strażackiego jegomościa. I wyjaśniając swoje racje - ścieżka wzdłóż Chechła jak i miejsce w którym strażacy pobierali wodę z rzeki znajdowały się daleko od taśm oddzielających ludzi od miejsca akcji - ok. 200metrów. I miałem pełne prawo przejść tamtędy.
Zablokowanie połowy Chrzanowa to lekka przesada - jeszcze trochę a zamkną Aleję Henryka i wprowadzą godzinę policyjną.
1 kilometr??? to co ja tutaj jeszcze robię?:) proszę o rzetelne informacje , a nie zastraszanie ludzi!
wspaniala akcja sluzb publicznych.powodzenia,mieszkam w Hiszpanii,ale sercem jestem z wami,miejmy nadzieje,ze nie wybuchnie
do Floro: Gdyby jezdnię można było wyłożyć kostką "libet", to mielibyśmy dawno ośmiopasmową autostradę omijającą Chrzanów ;-)
A mnie się wydaje, że to nie tyle remonty dróg są winne, ale w ogóle cała organizacja ruchu w mieście, w którym żeby dostać się choćby do sklepu z jednej strony linii kolejowej na drugą trzeba całe miasto objechać (to tylko przykład). Mieszkańcy Chrzanowa gubią się w tym mieście, stroją w korkach bo sygnalizacja jest taka, że zamiast zmniejszać korki to je powiększa (i to ta sygnalizacja gdzie doszło do wypadku), a co ma zrobić ktoś kto nie zna tego miasta i chce tylko przejechać? Wtedy się gubi i nie wie co zrobić no i są konsekwencje.
Niech się wezmą do roboty wszyscy cała "Ich trójka" z Urzędu a nie siedzą za stołkami i biora grube pieniądze . Powinni teraz ich wszystkich wziąśc i niech noszą wode w wiadrach za kare. Włącznie z p. prezesem i dyrekcją RPWIK. Za co My płacimy? Za burmistrza zeby był? To niech go lepiej nie będzie. NAwet ludziom lokali zastępczych nie umia zapewnić. Drogi remontuja tyle czasu. Rynek zrobili, plac Tysiaclecia robią ale ja sie pytam po co? CZy nie lepiej zadbać o drogi. Ale P. Burmistrz woli mieć piekne maisto, nikomu nie przydatne niż dobre drogi, które ułatwiły by zycie.
kierowca może młody i nieodpowiedzialny a oznaczenie takie na remontowanym węźle A4 że nie jeden z IQ powyżej normy by się pogubił, pewnie chciał zjechać na Katowice na A4 tylko trzeba być majganym , żeby wpaść na to jak zwłaszcza nocą po ciemku przynajmniej tak majganym jak ktoś co te oznakowania wymyślił lub zatwierdził
W OBRONIE KIEROWCY... A moze winna calemu zajsciu jest firma ktora wykonywala remont nawierzchni w okolicach wiaduktu? wystarczy ze nadlozyla za duzo asfaltu pod wiaduktem (nawet kilka cm), a kierowca znajac dokladna wysokosc swojego pojazdu (ponizej zakazu) pewnie wjechal...ale to sie dopiero wyjasni jak zakonczy sie sledztwo, zalosne wiec sa wypociny i osady znawcow itp, ktorych wiekszosc wczorajszego wieczora zmierzala w strone "magicznej pochodni" jak muchy do lepu i zamiast sie ewakuowac pchali sie jak najlbizej... Cala otoczka tego wydazenia pokazuje (niestety tylko mniejszosc to zauwaza) jak Chrzanow przygotowany jest do takich awaryjnych sytuacji. A "genialni" wlodarze razem z Panem R. na czele zamiast wydawac na, bruczki, lampeczki, ryneczek, kamieniczki, placyk itd.. powinni byli juz dawno zadbac o infrastrukture drogowa i bezpieczenstwo (zmodernizowac obecny i wybudowac drugi awaryjny wiadukt)
Bzdura a nie 1 kilometr - bo wtedy trzeba by było ewakuować bloki przy szpitalnej część domów przy szpitalnej za mostem na chechle i domy wzdłuż ulicy chechlanej, a tu ruch odbywa się normalnie
Chrzanowskie mosty znajdą swoje miejsce w poezji mówionej i śpiewanej. Wzorem mostu bruklińskiego.
jakby nie bylo remontow to tez byscie narzekali ze ich nie ma, ze zle sie wam jezdzi bo drogi sa rozwalone i nikt za to sie nie bierze, kierowcy powinni sachowac szczegolna ostroznosc w czasie jazdy gdy na drogach trwaja remonty
a moze zobaczymy niekompetencje kierowcy cysterny , który miał obowiązek widziec oznaczenie co do wysokosci wiaduktu - ale chciał sobie sktocic droge unikajac korków nw autostradzie - a tak na marginiesie to chyab istnieje przepis ,ze takie ładunki nie moga jeździc centarmi miast , a ten kierowca iu to zlekcewarzył - jetsem za modernizcja dróg i racjonalnym remiontem , ale wita lesy w duzej mierze po stronie kierowcy - mlody i niedoswiadczony , napewno zmeczony - skandal tak nie omaze byc , to sa wlasnie tirowcy - i jeescze jedno , kto zapłaci za akcje - prokuratot powinien przygladnac sie kierowcy i firmie , która zatrudnie takie mołde i jak sie okacuje niekompetentne osoby
a jak wyglada kominkacja zkkm po trzebini? jeżdzi coś, bo chrzanów cały sparaliżowany. jak ktos wie prosze o info
gdzie obwodnica panie burmistrzu ????
Kto zapłaci za tą akcje ?!?!
Starosta powinien odpowiedzieć głową za to co się dzieje na drogach w mieście !!! teraz niech się modli żeby nie zrobiło się wielkie BUM ....
a to wszystko wina władz !!! gdyby przez miasto dało się normalnie przejechać to nie było by takich wypadków !!! macie efekty swoich remontów !!!
remonty drog panie Starosto ile jeszcze ma byc wypadkow co..........
Jak skończy się ta akcja to trzeba się zastanowić nad organizacją ruchu drogowego w Chrzanowie .Ochocze i beztroskie prowadzenie remontów dróg-zwlaszcza węzeł A-4 doprowadziły do dwóch bardzo poważnych katastrof.To nie jest całkowita wina bezpośrednich uczestników tych zdarzeń.Rządzący naszym miastem niech się zastanowią nad swoimi kompentencjami których jak widać zdecydowanie im brakuje.nieprzewidywanie pewnych rzeczy prowadzi do takiego obrazku jak mamy dzisiaj.Jak napisał intrenauta na TVN-24-remont węzla na A-4 w taki sposób jak jest przeprowadzny w tej chwili to glupota i zgadzam sie z tym stwierdzeniem .
Jak skończy się ta akcja to trzeba się zastanowić nad organizacją ruchu drogowego w Chrzanowie .Ochocze i beztroskie prowadzenie remontów dróg-zwlaszcza węzeł A-4 doprowadziły do dwóch bardzo poważnych katastrof.To nie jest całkowita wina bezpośrednich uczestników tych zdarzeń.Rządzący naszym miastem niech się zastanowią nad swoimi kompentencjami których jak widać zdecydowanie im brakuje.nieprzewidywanie pewnych rzeczy prowadzi do takiego obrazku jak mamy dzisiaj.Jak napisał intrenauta na TVN-24-remont węzla na A-4 w taki sposób jak jest przeprowadzny w tej chwili to glupota i zgadzam sie z tym stwierdzeniem .
niech to się wreszcie skończy i nikomu się nic nie stanie. Czekam na brata, który tam jest ....
Popieram działania służb. Wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy biorą udział w tej akcji.To bardzo ciężka praca w tak trudnych warunkach i w tak długim czasie.Życzę, aby jak najszybciej to się skończyło!