Przełom Online
Seniorzy z „Radości” świętowali swój Dzień
Szampan, obiad i tańce do późnego wieczora w trzebińskim Dworze Zieleniewskich – tak emeryci i renciści ze stowarzyszenia „Radość” obchodzili w czwartek Dzień Seniora.
- Świętujemy po raz czwarty. Szkoda, że nie zjawili się wszyscy przyjaciele z klubu. Niestety wielu już niedomaga i ma problemy z poruszaniem się. Wypijemy za ich zdrowie – Zyta Kawala, przewodnicząca stowarzyszenia wznosi toast za seniorów.
Najstarsi członkowie otrzymali pamiątkowe dyplomy.
- Za wytrwałość i zaangażowanie – wyjaśnia skarbniczka Janina Adamczyk.
Jednym z szesnastu wyróżnionych jest 87-letni Władysław Pióro.
- Nie czuję najstarszy. Jak mógłbym, skoro mam dwadzieścia lat młodszą żonkę. Razem wpadamy na herbatkę i pogaduszki do klubu seniora. Dziś nie zamierzam wypuścić małżonki z parkietu – pan Władysław puszcza zalotnie oko do żony Marii.
(MB)
Komentarze
3 komentarzy
Gratuluję Państwu wigoru i optymizmu . Ja też tak chcę!!! Pozdrawiam bardzo , bardzo serdecznie.
I bardzo dobrze , należy podziwiać takich seniorów którzy idą na wspolne spotkania, a nie siedzą z pilotem w ręku w domu, życzmy im powodzenia...
Zdrowie seniorów:) Toast herbatką, ale zawsze toast :D