Przełom Online
Żadnych odszkodowań już nie wypłacą
PŁAZA. Kilkunastu mieszkańców wsi domaga się od wodociągów odszkodowania za umieszczenie na ich posesji sieci kanalizacyjnej i studzienek. Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Chrzanowie żadnych pieniędzy jednak nie wypłaci.
- Po doprowadzeniu kanalizacji, wartość ich działek wzrosła. I niby za to mamy im jeszcze płacić? - dziwi się Jerzy Chrząszcz, wiceprezes RPWiK, który uczestniczył w niedzielnym zebraniu wiejskim.
W ciągu zaledwie dwóch dni mieszkańcy Płazy złożyli do RPWiK aż 24 wnioski. Wszystkie rozpatrzono negatywnie.
- Dlaczego jedni dostali odszkodowania, a nam się ich odmawia? - pytano na niedzielnym zebraniu.
Teresa Palian z RPWiK, która także gościła w niedzielę w Płazie odpowiedziała:
- Były sytuacje, że na prywatnej posesji musieliśmy umieścić nawet trzy studzienki kanalizacyjne, z których nie korzystał jej właściciel. Takim osobom pieniądze wypłaciliśmy. Nagle nadeszła fala wniosków o kolejne odszkodowania. Pieniędzy domagają się nawet osoby, które na swoim terenie mają tylko jedną studzienkę, która służy wyłącznie im. Do wszystkich wnioskujących poszły odpowiedzi, że więcej odszkodowań nie będzie – tłumaczyła mieszkańcom Teresa Palian, która z ramienia RPWiK nadzorowała budowę sieci kanalizacyjnej z Funduszu Spójności.
Poza budową kanalizacji, która dobiegła już końca, mieszkańcy mieli też wiele pytań do burmistrza Chrzanowa. Dotyczyły między innymi remontów ulic, zagospodarowania terenu przy szkole, budowy boiska sportowego z programu Orlik, czy spraw porządkowych. Mimo zaproszenia burmistrz Ryszard Kosowski na zebranie w Płazie nie dotarł .
- 11 września zaniosłem do urzędu zaproszenie. Dopełniłem więc wszystkich formalności. Burmistrz pojechał jednak na uroczystości do Wygiełzowa – tłumaczył mieszkańcom sołtys Leszek Kowalski.
- Mamy tyle pytań, a z urzędu nie ma nikogo. Skoro burmistrz nie mógł uczestniczyć w naszym zebraniu, mógł oddelegować któregoś ze swoich dwóch zastępców, albo chociaż jakiegoś naczelnika. To ignorowanie zebrania wiejskiego – stwierdził członek rady sołeckiej Zbigniew Paterak.
(AJ)
Komentarze
5 komentarzy
Chyba sołtysa Płazy
Zbyszek Paterak na Burmistrza Chrzanowa!!!
im chodzi tylko o to, że terminy im się zwaliły bo odszkodowania miały być wypłacane tylko do końca sierpnia, teraz odwracają kota ogonem. Jak myśmy składali podanie to babka w wodociągach ze zdziwieniem się pytała "a skąd wy o tym wiecie że ma być wypłata odszkodować?" jakby to tajemnica była. A tak poza tym to gdyby chcieli je wypłacać to na samym początku przed budową kanalizy to na spotkaniach powinni to ogłaszać. Szwindel
Bravo Paterak - Ty jeden masz odwagę powiedzieć to co wszyscy myślą!
ok, odszkodowania nie dostaną Ci którzy mają na swojej działce studzienki z których sami korzystają. Ale jeżeli mam studzienkę na swojej działce ale nie jestem i nie będę podłączony do sieci to przysługuje mi prawo do odszkodowania?