Przełom Online
Ukazał się nowy, 47. numer "Przełomu"
![Ukazał się nowy, 47. numer](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/5633.jpg)
CHRZANÓW
TBS chce inwestować, mieszkańcy są przeciw
Jeszcze dwa bloki - jeden na rogu ulic Sienkiewicza i Mieszka I, drugi na zielonym skwerku przy ul. Głowackiego, zamierza wybudować chrzanowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Postawi je pod warunkiem, że będzie miało za co, i tylko wówczas, gdy pozwolą na to okoliczni mieszkańcy. Tymczasem sąsiadom obie lokalizacje nie pasują. Dlaczego?
Lodowiska nie będzie
Wielu mieszkańców miało nadzieję, że burmistrz zmieni zdanie i wyda pieniądze na urządzenie tej zimy lodowiska pod gołym niebem. Ryszard Kosowski z podjętych wcześniej decyzji wycofywać się jednak nie zamierza.
TRZEBINIA
Obwodnica będzie, ale za kilka lat?
Za dwa lata mieszkańcy Trzebini mieć będą nowy Rynek, który nadal przecinać będzie droga wojewódzka nr 791. Wprawdzie obwodnica, dzięki której można by wyprowadzić ruch samochodów poza centrum, jest planowana, ale jej budowa nie rozpocznie się wcześniej, jak po 2013 roku. Dlaczego tak późno?
Sąd oddalił apelację Kompanii Węglowej
Za szkody, powstałe na skutek działalności zlikwidowanej kopani Siersza, odpowiada Kompania Węglowa. Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił apelację spółki i nakazał jej zabezpieczenie terenu, na którym przed laty kopalnia prowadziła działalność. Może to kosztować nawet milion złotych!
Polityczny koniec Wołocha?
Dyskryminował mnie, podważał moje kompetencje, twierdził, że jestem nieukiem. Ostatnio natomiast zwyzywał mnie od rzeźników. Zarzucił, że z biblioteki zrobiłam rzeźnię, a ludzi traktuję jak zwierzęta - dyrektorka trzebińskiej biblioteki Marta Sikora dłużej nie była w stanie znosić obelg radnego Franciszka Wołocha i jako pierwsza, publicznie, postanowiła mu się przeciwstawić. - To fałsz obłudny. Sąd kapturowy nad moją rodziną - Wołoch odpiera zarzuty.
ALWERNIA
Pomysł na siłę natarcia
Boli, że nasza praca trochę ucieka. Zdolni sportowcy opuszczają podstawówkę w Regulicach i gdzieś znikają ze swoim talentem - mówi wuefistka Izabela Bachowska-Kaszuba. Niedosyt jest jeszcze większy wtedy, gdy jej podopieczni odnoszą - tak jak ostatnio - spektakularne sukcesy. Postulat na najbliższą przyszłość brzmi zatem: trzeba kuć żelazo, póki gorące, tworząc profesjonalną klasę sportową w którymś z gimnazjów.
Kurczy się budżet gminy
Blisko 860 tys. zł wynosi aktualna różnica pomiędzy zaplanowanymi wpływami z podatku PIT oraz CIT a bieżącym wykonaniem. Kryzysowa tendencja ma się utrzymać w przyszłym roku, a to oznacza, że samorząd zbiednieje. Pytanie - jak bardzo.
Prace przy potokach mają zapobiec wylewaniu
Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych zapowiada, że jeszcze w tym roku przeprowadzi konserwację Rutki w Kwaczale, w sąsiedztwie szkoły, i Potoku Regulickiego w Okleśnej.
Litr na głowę
Na biesiadę barbórkową do Grojca zaprasza Krzysztof Łuszczek, były górnik. Zapewnia, że będzie dużo śpiewu, dobrego jedzenia i złocistego napoju.
Impreza została zaplanowana 4 grudnia (piątek), od godz. 17 w świetlicy domu ludowego. Mogą w niej uczestniczyć - zgodnie z tradycją - wyłącznie panowie, jednak nie tylko ci, którzy są lub byli związani z kopalnią.
LIBIĄŻ
Jak powstaje dom marzeń
W niecodziennej lekcji, poprowadzonej przez chrzanowskiego architekta Macieja Nitkę, wzięli udział uczniowie najmłodszych klas szkoły Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Libiążu.
Dowiedzieliśmy się przy okazji, jaki jest ich dom marzeń.
Najzdolniejsi
Stypendyści burmistrza. Kto otrzymał tę finansową nagrodę?
CHEŁMEK
„Jedynka” liderem
W jakiej kondycji jest chełmecka oświata? W ubiegłym tygodniu debatowali na ten temat radni.
Podatki 2010
Jakie podatki zapłacą mieszkańcy gminy w przyszłym roku?
Pod obserwacją
W Chełmku działa już monitoring. Które miejsca obserwuje oko kamery?
KRZESZOWICE
Nadal czekamy
Choć salę gimnastyczną przy szkole w Filipowicach uroczyście otwarto w połowie października, dzieci do tej pory nie mogą tam ćwiczyć i przed końcem listopada prawdopodobnie do niej jeszcze nie wejdą.
Z wnioskami do końca stycznia
Mamy do wydania 3,6 mln zł w ciągu czterech lat i warto się starać o te pieniądze - zaznacza Artur Baranowski, prezes Lokalnej Grupy Działania “Zdrój”.
Od bramy do skrzyżowania
Ruszył długo oczekiwany remont ulicy Zwierzynieckiej w przysiółku Tenczynka - Rzeczkach. Mieszkańcy pobliskich domów czekali na niego od sześciu lat.
BABICE
Stawiają pierwsze kroki
Możliwości finansowe przedszkoli są naprawdę skromne. Dzięki projektom unijnym możemy zaoferować podopiecznym coś więcej niż przewiduje podstawa programowa - mówi Beata Rusek, dyrektor Przedszkola Samorządowego w Zagórzu.
Otwarta dla każdego
Dlaczego w Gospodarce Komunalnej nie ustalono godzin przyjęć stron? Ludzie mają mnóstwo różnych pytań do prezesa i chcieliby móc się osobiście z nim spotkać. Może czas to zmienić? - uważa nasz czytelnik z Babic.
EDUKACJA
Kwalifikacje zamiast zawodu
Jeśli szkoły wyjdą naprzeciw oczekiwaniom rynku pracy, to z pewnością nie będą musiały martwić się o rekrutację. Jeśli nie, to nie będą miały racji bytu - uważa Ewa Konikowska-Kruk, dyrektor Departamentu Szkolnictwa Zawodowego i Ustawicznego Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Uwaga na cyberprzemoc
Dzisiaj przemoc fizyczną zastępuje psychiczna. Bardzo często płynąca internetu - podkreśla Jolanta Zubik dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Chrzanowie.
Bóbr w Trzebini
Piątka młodych mieszkańców powiatu chrzanowskiego, studentów Małopolskiego Uniwersytetu dla Dzieci, wzięła udział w międzynarodowym konkursie informatycznym "Bóbr".
STRONY CZYTELNICZE
BOLĘCIN. Awarie prądu w sołectwie już nie będą tak częste. Mieszkańcy cieszą się z wykonywanego remontu linii zasilającej. Są jednak i tacy, którym nie podoba się to, w jaki sposób energetycy dokonują napraw.
PŁAZA. Mieszkańcy mają dość niebezpiecznego chodnika. Żądają jego naprawy. Władze Chrzanowa dostrzegają problem, jednak same nie są w stanie go rozwiązać. Chcą poprosić o wsparcie Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
GOSPODARKA
Kandydaci pod lupą
Kolejka chętnych na budynek po kopalnianej przychodni przy ul. Grunwaldzkiej w Trzebini wydłuża się. Czy gmina go sprzeda? Co w nim powstanie? Radni „prześwietlają” zainteresowanych, ale decyzji w sprawie sprzedaży obiektu wciąż nie podjęli.
Złoty środek
Złotego środka na zorganizowanie komunikacji miejskiej szuka najmłodszy członek władz komunikacyjnego związku - Robert Maciaszek.
Św. Mikołaj wśród dinozaurów
Właściciele Dinozatorlandu wymyślili nowy biznes – park św. Mikołaja. Właśnie go otwarto. Nasz reporter tam był.
GOSPODARKA
W poszukiwaniu złotego środka
O reorganizacji komunikacji miejskiej mówi radny Robert Maciaszek, przedstawiciel Chrzanowa w ZKKM. Co proponuje?
Kolejka się wydłuża
Kto ma chrapkę na budynek pokopalnianej przychodni przy ul. Grunwaldzkiej w Trzebini?
KULTURA
Azja poznała się na talencie Tomka
28-letni Tomasz Jurkiewicz z Trzebini zdobył Grand Prix międzynarodowego festiwalu filmów krótkometrażowych w Korei Południowej za film "Babcia wyjeżdża". Za co doceniło go jury?
Książki to ich hobby
Czy licealistom z II LO w Chrzanowie podoba się bestseller amerykańskiej pisarki Stephenie Meyer pt. „Zmierzch”? Rozmawiali o nim podczas spotkania w Dyskusyjnym Klubie Książki.
Komentarze
53 komentarzy
A ja chciałbym powrócić do pierwszego wątku tej debaty. Po przeczytaniu wyjaśnień Wołocha, powiem kolokwialnie: kopara mi opadła...W tej konkretnej sprawie potwierdziła się moja opinia, że przedwczesne forowanie wyroków jest krzywdzące i nieuprawnione. Można kogoś nie lubić nie tolerować sposobu bycia i zachowania, ale....żeby wydawać wyroki trzeba mieć pełny obraz rzeczywistości. Na to co się dzieje w naszym magistracie nasuwa tylko jeden wniosek: potrzebna jest solidna miotła - ktoś to mądrze napisał na którymś z forum. Powiem raz jeszcze: potrzebna jest solidna miotła i wietrzenie...Mam nadzieje, że mądrzy mieszkańcy naszego miasta znajdą NOWYCH faworytów i zanim oddadzą na nich głos w najbliższych wyborach, nie skupią się na wyborczych obietnicach ale przede wszystkim zastanowią się kto jakim jest człowiekiem i jakie jest jego morale. Sprawa Wołocha jest bardziej niż skomplikowana i moim skromnym zdaniem jednak ma podłoże polityczne.Przeciwnicy tego pana wykorzystali jego słabość i rozpaczliwą bezsilność, która niestety owocuje impulsywnością i nieprzebieraniem w słowach. Ale czy jego przeciwnicy są bez winy? Hmmm...Myślę, że walka z magistratem .p Franciszku jest walką z wiatrakami... P. Rejdych życzę powrotu do zdrowia.
jestem usatysfakcjonowany że problem z dopalaczami znalazł się na pierwszej stronie przełomu, zobaczymy reakcje forumowiczów, jak zwykle będą za i przeciw- ja jestem przeciw!!!
Właśnie wróciłem z pracy i zajrzałem tutaj, by sprawdzić co się dzieje. Widzę, że dyskusja już powoli gaśnie, ale trzeba będzie temat kontynuować, bo wybory coraz bliżej. Niecały rok szybko zleci! Ten pomysł z kobietą na burmistrza jest niezły. Myślę, że miałaby bardzo duże szanse w otoczeniu panów spragnionych burmistrzowskiego stołka. Może rzeczywiście Monika Rejdych sprawdziłaby się na tym stanowisku? Może trzeba z nią rozmaiwać i zachęcić do kandydowania? W życiu nieraz tak bywa, że ktoś, kto przez otoczenie jest spychany na margines po pewnym czasie i tak wypływa na głebokie wody i pokazuje swoje możliwości, talenty, pomysły... Pozdrawiam wszystkich
Kobieta na burmistrza? hmmm dobry pomysł :)) Wspomniana pani ma wszelkie atuty : mądra, elokwentna, wykształcona i reprezentacyjna...no i przede wszystkim kobieta-.Może wprowadziła by nową -lepszą jakość życia publicznego. Masz dużo dobrych pomysłów WYBORCO.Pochwalam.
Do niezależnego : Prawnikiem to ja nie jestem hehehe:) Ale mimo wszystko uważam,że że krytyka jest twórcza, jest częścią debaty publicznej i kontroli osób sprawujących stanowiska publiczne. Jeśli jest prawdziwa oczywiście.Jeśli nie jest prawdziwa jest oszczerstwem albo pomówieniem. Przyznam, że sprawy komendanta policji nie znam.
do WYBORCA_Z_TRZEBINI : na jakim świecie żyjesz? Żeby dyrektorować tym trzem połączonym instytucjom musiaby się znaleźć prawdziwy fachowiec. Ile "naszych kolegów" straciłoby przez to pracę? Za to, że "za komuny" ktoś patrzył się brzydko na milicjanta jadącego na rowerze, posada dyrektorska do trzeciego pokolenia się należy.
"zwyklosc" chyba żartujesz, nie znasz prawa albo jesteś naiwny ? Myślisz, że osoby publiczne nie mają prawa do obrony swego " dobrego imienia " ?! I właśnie pod tym pretekstem mogą sprawdzić z jakiego komputera piszesz swoje wywody na różne tematy. Przykład ? Głośna sprawa komendata Policji, Zająca opisana na łamach Przełomu.
I co jeszcze wyborco z Trzebini może założymy parię albo ruch społeczny " lepsza lepszość-prawo i sprawiedliwość, platforma obywatelska Trzebini " ?! Podgrzewasz atmosferę a tak naprawde reprezentujesz i pewnie pracujesz w urzędzie w Trzebini i pewnie jesteś dość cyniczny a w dodatku solidnie zrzyty z panem Wołochem?! Łatwo jest pisać takie manifesty społeczne siedząć w ciepłym pokoiku i klikając na komputerze. Taka wirtualna rzeczywistość impresja na chwilkę...po kolacji.
Do prawdy :"Osoby uczestniczące w życiu publicznym muszą liczyć się z krytyką, gdyż świadomie i w sposób nieunikniony wystawiają swe słowa i działania na reakcje społeczeństwa. Krytyka jako wkład w formę debaty publicznej, a zarazem kontrola osób sprawujących stanowiska publiczne jest niezbędna w demokratycznym państwie prawa".Obawiam się, że krytyka nie jest przedmiotem wszczynania jakiegokolwiek postępowania prokuratorskiego. Żyjemy w państwie prawa póki co.
Drogi mieszkańcu! Twój pomysł, by połączyć instytucje kultury to strzał w 10. W Trzebini mamy aż 3: MGOKSiR, Biblioteka i Dwór Zieleniewskich. Dzięki temu można będzie zaoszczędzić na pensjach dyrektorów, księgowych, kadrowych…a zaoszczędzoną kasę można przeznaczyć na rozwój kultury tj. organizację imprez artystycznych dla mieszkańców, wspieranie kół zainteresowań dla młodzieży, chórów i zespołów śpiewaczych czy Kół Gospodyń Wiejskich. Do wszystkich! Myślę, że dobrze będzie jak niezadowoleni z obecnej sytuacji w naszym mieście się zorganizują. Wspólnie można wiele zdziałać. Niedawne odwołanie w referendum prezydenta Wrony w Częstochowie jest tego najlepszym przykładem. Zorganizujmy się. Stwórzmy własną stronę internetową. Spiszmy grzechy obecnej władzy i rozliczmy ją z tych grzechów. Spiszmy pomysły na nową i lepszą Trzebinię. I żądajmy, by władza się z nami liczyła i realizowała nasze pomysły. Pamiętajmy, że władza jest dla ludzi, a nie ludzie dla władzy! Obowiązkiem władzy wybranej przez lud jest działanie na rzecz ludu! Do przeciwników Szczurka! Nie zamierzam nikogo nakłaniać do głosowania na Stanisława Szczurka. Uważam jednak, że tylko on jest w stanie wyrwać nas z obecnego marazmu. To mój osobisty podgląd. Ktoś inny może przecież myśleć inaczej i na tym właśnie polega urok demokracji. Z tego co słyszałem, to Stanisław Szczurek dietę radnego w całości przekazuje na cele charytatywne. Nie mam co do tego pewności, ale zawsze można zapytać samego zainteresowanego i poprosić o pokazanie ewentualnych rozliczeń. Ciekawe czy innych naszych samorządowców stać na podobne gesty? Wybory samorządowe już za niecały rok. Trzeba szukać i wskazywać potencjalnych kandydatów na burmistrza i radnych, bo czas ucieka. Może pojawią się inni wartościowi kandydaci? A może to my powinniśmy ich wyszukać i zachęcić do kandydowania? A może wspomniana tutaj Monika Rejdych byłaby dobrym kandydatem na burmistrza Trzebini? Jest dobrze wykształcona i do tego jest kobietą, a to byłby zapewne duży atut. Sam nie wiem jeszcze do końca na kogo będę ostatecznie głosował, ale trzeba już o tym rozmawiać. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Do Wyborcy z Trzebini, pisałes o konkursach na dyrektorów , widzę, że jesteś zorientowany w temacie więc mam pytanie. W Trzebini jest kilka domów kultury i nawet instytucja kultury. Cz tymi ośrodkami nie mogłaby zarządzać jedna osoba??? Władze uniknęłyby konfliktów i zaoszczędziły wydatków.
P o z y t y w e m tego całego zamieszania z radnym zarazem impresario gminnym panem Franciszkem Wołochem jest to że pewnie ludzie zaczną się dwa razy zastanawiać zanim rzucą oskarżenia i obelgii w kierunku innej osoby. Należy też uważać co i jak pisze się na forach wszelakich w internecie bo osoba "dotknięta" krytyką może poprosić prokuratora o ujawnienie i identyfikacje danych osoby piszącej.... a co wtedy się okazuje?! No właśnie!
Normalnie mnie zamurowało mieszkam na osiedlu północ , i chodzę do sklepów, a dziś z forum przełomu dowiedziałem się że istnieje jakiś sklep z dopalaczami rujnując zdrowie, -może by ktoś z panów redaktorów to sprawdził- jestem za zlikwidowaniem tego sklepu jeśli on istnieje !! i pójdę to też sprawdzić osobiście, ale nam zrobiono rozrywkę dla młodzieży nie ma co!!!!!!!!!
Do "Nokia" : Według mojego rozeznania oczernienie oznacza krzywdzące mówienie o kimś nieprawdy. W swoich postach pisałem i piszę prawdę bez jakiejkolwiek intencji oczerniania kogokolwiek- jeśli się myliłem zwrócę honor. Myślę jednak ,że się nie mylę i fakty pozostają faktami. Nie stoję w równym rzędzie z osobami, które dokładają Wołochowi a bronią dyrektorki.Jestem jedną z tych osób, którym ten człowiek kilka razy pomógł i robił to nadzwyczaj skutecznie i grzecznie- bez cienia zarzutu braku kultury i jak tu niektórzy piszą, wręcz chamstwa. Myślę, że takich jak ja jest wielu mimo, że ich tutaj nie widać.Pisałem o tym wcześniej. Nie zgadzam się z tezą , że osiągnięcia Wołocha są sukcesami wielu. Cokolwiek by o tym człowieku nie powiedzieć, to jednak jako jeden z nielicznych radnych potrafi iść pod prąd nawet jeśli ma przeciwko sobie całą radę. Czasem jest o tym głośno w mieście za sprawą mediów, można by go posądzić , że lubi być medialny hehehe . Ja bym go nazwał pionierem. Tacy ludzie zawsze są uważani za szaleńców, dziwaków i jeszcze innych. NOKIO jaka jest twoja prawda ??? P. Rejdych, jak to piszesz "córunia tatusia" jest jednym z najlepiej wykształconych pracowników biblioteki, o ile się nie mylę z tytułem naukowym i dwudziestoletnim stażem pracy bibliotecznej... hehehe. Decyzję o utworzeniu nowego stanowiska podjęła p.dyrektor pewnie na otarcie łez hehehe. Dobrego tygodnia.
Po pierwsze - określenie leśne dziadki nie tyle związane jest z wiekiem, lecz raczej z pewną mentalnością: nic nie robimy, pozorujemy pracę dla społeczności, a tak naprawdę siedzimy na ciepłych posadkach... A tzw. krytyka burmistrza za przerosty zatrudnienia - toż to właśnie pozorowanie działań, pokazanie, że myśli się z troską o mieszkańcach. Bowiem, czy pan Szczurek zrobił cokolwiek, aby powalczyć o zmniejszenie biurokracji? A przecież to rada uchwala budżet - dlaczego nie zaproponował obcięcia wydatków na urząd? Dlaczego nigdy nie zaproponował obniżenia monstrualnych diet dla radnych - w tym dla siebie? Mówić można wiele, ale cóż takiego zrobił konkretnie jako ten przewodniczący, czyli druga osoba w gminie, poza sowitym wynagrodzeniem - w samym 2007 było tego 23 533 złotych, średnio 1961 złotych na miesiąc... A co dostaliśmy w zamian - piękne słowa, zero działań. Parafrazując pewnego polityka amerykańskiego: "Jeśli uważasz, że Trzebinia przez ostatnie 8 lat zmierzała w dobrym kierunku, a ludziom żyło się lepiej - głosuj na tych, co dotąd rządzili, czyli na pana Szczurka". I na koniec - nie próbuj wmawiać komukolwiek, że pan Szczurek to "nowy" człowiek. Trzeba niesłychanego tupetu, aby uznawać przewodniczącego rady, drugą osobę w gminie za nieodpowiadającego za dotychczasową sytuację... Skoro nie jest odpowiedzialny - to za co przez tyle lat brał niemałe pieniędze jako przewodniczący???
Tak to prawda Wołoch jest skuteczny jako organizator imprez kulturalnych w Trzebini ale... jest przy tym często chamski w stosunku do ludzi z którymi współpracuje.
Do__kajak : Wołoch rzeźnikiem? Hehehe...Rzecz nie tylko w wykształceniu ale również w doświadczeniu. Wspomniany pan ma duże doświadczenie w pracy operowej i jest impresario instytucji, którą sam powołał do życia- to znaczy był jej pomysłodawcą.Przy okazji utworzenia impresariatu pojawiło się miejsce pracy dla kilku osób, które napewno są szczęśliwe z tego powodu. Z tego co widzę bilety się rozchodzą jak ciepłe bułeczki :)
WYBORCO_Z_TRZEBINI Toż to jest żywcem agitacja przedwyborcza hehehe...Śmiechu warte hehehe.. Obiektywnie mówiąc ten "mały fiacik" był nie tylko mało rzutki ale i mało pracowity skoro przez dwie kadencje jego największym osiągnięciem był jakiś rajd rowerowy. W mieście było i jest mnóstwo problemów, ludzie albo nie mają pracy , albo zarabiają śmieszne pieniądze- rośnie bezrobocie, bieda, drobni przedsiębiorcy- handlowcy muszą nieźle się nagłowić, żeby utrzymać się na rynku - a tu proszę?! Tylko, że my temu panu już dziękujemy! Dziękujemy panom z "układu", dziękujemy radnym, którzy przede wszystkim przedkładali swoje interesy nad interesy mieszkańców miasta ( mam tu na myśli np. pomysł tworzenia w mieście wysypiska odpadów szpitalnych czy coś takiego) Co ten pan zrobił dla bezrobotnych, handlowców i drobnych przedsiębiorców, w jaki sposób zaangażował się w załatwianie najważniejszych problemów miasta ? Trzebinia potrzebuje człowieka z kręgosłupem, który przede wszystkim będzie oddany ludziom, który nie ulega nepotyzmowi, jest niezależny, uczciwy i potrafi zawalczyć o dobro mieszkańców. A jeśli chodzi o wspomniany konkurs na dyrektora Dworu Zieleniewskich to o ile dobrze wiem i pamiętam brała w nim udział córka Wołocha. Wydaje mi się, że nawet wygrała ten konkurs, ale komuś to się nie podobało i zmieniono regulamin- hehehe. Po tych roszadach nie było dyrektora dworu tylko p.o. dyrektor Witoń. Ta pani to ma szczęście jak przysłowiowy pies z kulawą nogą" Wiadać tylko dzieci wybranych radnych mogą robić karierę w mieście- ech życie...
Droga Nieznajoma / Drogi Nieznajomy ~ Każdy kto chociaż trochę orientuje się w działalności samorządu wie, że burmistrz może wiele, a przewodniczący rady miasta tyle co nic, no chyba, że liczy się z nim burmistrz. To tak jakbyśmy porównywali wielkiego 40 tonowego tira i małego fiata. Zresztą Pan Stanisław Szczurek już dawno zrezygnował z funkcji Przewodniczącego Rady Miasta Trzebini. Znam Pana Szczurka i jestem przekonany, że jest bardziej kreatywny, pomysłowy, rzutki, pracowity i ambitny niż pozostali razem wzięci kandydaci na burmistrza Trzebini, o których od kilku miesięcy się u nas mówi. Za przykład pomysłowości Pana Stanisława Szczurka niech służy Rekreacyjny Rajd Rowerowy Kraków – Trzebinia, który wymyślił. W imprezie tej każdego roku uczestnicy kilkaset osób z Polski i zagranicy. To wspaniała promocja naszego miasta. Ale nasz gminny wydział marketingu by tego pewnie przez 10 lat nie wymyślił…
Gaja! Pan Szczurek w radzie miasta zasiada dopiero 2 kadencję, a więc nie tak znów wiele czasu. Osobiście trzebiński samorząd obserwuję od jego odrodzenia, czyli od 20 lat. Dobrze znam więc radnych i burmistrzów, i wydaje mi się, że wiem co mówię, aczkolwiek nie jestem nieomylny. Nieomylni są tylko szaleńcy. Osobiście uważam, że z całej giełdy kilku kandydatów na burmistrza Pan Szczurek jest najlepszy. Nie każę Ci jednak na niego głosować. Głosuj zgodnie z własnym sumieniem, ale nie rezygnuj z głosowania! Twój jeden głos jest naprawdę bardzo ważny! Poznaj wszystkich kandydatów. Pytaj ich co zrobią, by nie było kolesiostwa i nepotyzmu. Idź na spotkania z nimi, pytaj ich o program wyborczy, zadawaj różne pytania i koniecznie idź w przyszłym roku na wybory samorządowe. I pamiętaj o jednym, jeśli kandydat na burmistrza będzie unikał spotkań z wyborcami, to nie głosuj na niego, bo ma on zapewne nieczyste intencje. Jeśli wszyscy będziemy siedzieć w domu i nie będziemy głosować, to rzeczywiście nic się nie zmieni. Uważam jednak, że wtedy nie powinniśmy narzekać, że jest źle, bo nie głosowaliśmy, a więc nic nie zrobiliśmy nic, by było lepiej. Zgadzam się z Tobą, że na kluczowe stanowiska trzeba ogłaszać konkursy. By miały one jednak sens, w komisjach konkursowych powinni zasiadać eksperci z danej dziedziny, a nie znajomi „królika” lub urzędnicy zależni od burmistrza. Wyobraź sobie, że kilka lat temu był u nas konkurs na dyrektora instytucji kultury – Dwór Zieleniewskich. Wygrała go pewna pani, która ostatecznie nie objęła tego stanowiska. Wiele osób mówiło wtedy, że zniechęcono ją do tego propozycją niskiej pensji, podobno znacznie niższej niż miała poprzednia dyrektora. Wkrótce po tym fakcie na dyrektora powołano Mirosława Witonia, kolegę zastępcy burmistrza Trzebini – Wiesława Pierzchały, który w gminie odpowiada za sprawy związane z kulturą. Napisałem „kolegę”, bo obaj panowie kandydowali w poprzednich wyborach samorządowych do Rady Powiatu Chrzanowskiego z tej samej listy (można to sprawdzić). I czy po takim zdarzeniu nasz burmistrz od kultury nie powinien podać się do dymisji, gdyby miał oczywiście odrobinę honoru… PS. Czy w Trzebini nie ma osób, które mają odpowiednie kwalifikacje i mogłyby kierować Dworem Zieleniewskich? No chyba, że większość stanowisk jest zarezerwowanych dla ludzi z TRS Niezależność…
Drogi rabbani! Widzę, że słabo orientujesz się w życiu trzebińskiego samorządu. Piszesz, że Szczurek rządzi Trzebinią z Adamczykiem „ręka w rękę”. Tymczasem Pan Szczurek od wielu miesięcy w wielu sprawach wyraża krytyczne opinie na temat obecnego – jak to nazywasz – układu. Np. na jednej z sesji Rady Miasta Trzebini miał odwagę publicznie skrytykować Adamczyka za przerosty zatrudnienia w Urzędzie Miasta i podległych mu jednostkach. Piszesz, że Szczurek „dogadał się z Adamczykiem”, by konserwować obecny „układ”. To po co go krytykuje? Ja zaś słyszałem z wiarygodnych źródeł, że Adamczyk owszem „dogadał się”, ale nie ze Szczurkiem, tylko ze Szczęśniakiem (obecnym starostą chrzanowskim), który jest osobą bardzo popularną w Trzebini i również ma duże szanse na objęcie stanowiska burmistrza. Piszesz, że Szczurek jest „leśnym dziadkiem”, tymczasem Szczurek ma coś około 45 lat. Ma już spore doświadczenie w samorządzie (2 kadencja) i ogromne doświadczenie zawodowe jako menedżer międzynarodowej firmy. To idealny kandydat na burmistrza naszego miasta. Wierzę, że on jest w stanie wyrwać Trzebinię z marazmu i przekonać ospałych magistrackich urzędników do podjęcia rzeczywistej pracy na rzecz mieszkańców. Trzebini potrzebne są nowe pomysły i odważne działania. Nie zaś uporczywe zabieganie o nic nie dające kolejne tytuły i wyróżnienia, z których niektóre są po prostu kupowane za nasze, czyli podatników pieniądze, jak np. „Teraz Polska”. Nie przekonasz minie rabbani, że z innymi kandydatami moglibyśmy osiągnąć coś więcej niż ze Szczurkiem. W końcu co nowego mogliby zaproponować nam inni kandydaci do fotela burmistrza, o których w naszym mieście się mówi. Mam na myśli m.in. J. Szczęśniaka, Z. Dudę, A. Pasternaka, F. Wołocha czy Wiesława Pierzchałę, (obecnego wiceburmistrza z TRS Niezależność) którego podobno przed wyborami na to stanowisko ma „namaścić” sam Adamczyk. Chyba tylko rzeczywiste przedłużenie obecnego „układu”? Pozdrawiam ciepło wszystkich zatroskanych losem Trzebini.
Pan Szczurek miał szansę wykazać jako Przewodniczący Rady i co z tego wyszło, co zrobił dla Trzebini, odpowiedz na to Wyborco z Trzebini. Sam mówiłeś, że trzeba przewietrzyć tą radę. UWAGA UWAGA zaczęla sie kampania wyborcza na dobre.!!!
tylko,ze młodzi ludzie juz dwno, nie wiążą nadzieje na jakąkolwiek prace i uciekaja w swiat do duzych miast,bo u nas co im oferuja prace w Deichmanie za350zł na miesiac,kpiny,a tak sie szczyci własciciel Maksa,że nowe miejsca pracy,za marne grosze nikt tu nie zostanie i nie zbuduje nowej kadry samorządowej,tylko ci co sie juz w starych czasach dorobili moga sie "bawic " w samorząd
Kolego z miasta widzę ,że jesteś bardzo emocjonalnie zaangażowany w tą sprawę :)) Dam rękę uciąć ,że jesteś krewnym p.dyrektor -hehehe .Otóż żyjemy w demokratycznym państwie i mam takie samo prawo bronić Wołocha, jak ty masz prawo bronić dyrektorki. Ponadto staram się być obiektywny w swoich wypowiedziach i stwierdzam same fakty. Myślę, że tą sprawę należy rozwiązać na drodze prawnej i tak na pewno się stanie. Więc nie przesądzam winy przed czasem. O kulturze Wołocha wypowiadam się lakonicznie ponieważ pomagał mi w kilku sprawach i robił to bardzo grzecznie. Nie dokonuje oceny człowieka na podstawie zasłyszanych informacji- to proste. Pani dyrektor nie ma kwalifikacji ani doświadczenia bibliotecznego -TO JEST FAKT. NIe ma też doświadczenia w pracy z ludźmi tylko z liczbami.To też jest fakt. Została dyrektorem bez konkursu i na dodatek- jak się dowiedziałem z tego forum, jest córką jednego z radnych.Czyż to jest oszczerstwo? Wolne żarty. Abstrahując od zachowania Wolocha- które nie wiadomo jakie było konkretnie w tej sytuacji uważam, że niniejszy artykuł opisujący sprawę pokazuje, że dyrektor albo podsłuchiwał swojego pracownika( no bo skąd wiadomo o czym rozmawiał ojciec z córką) albo ta informacja jest wyssana z palca.Dlatego wolę być bezstronny. Ciekawy też jestem czy wszyscy pracownicy biblioteki podpisali się imiennie pod tymi żalami, czy była na nich wywierana jakaś presja- czasem ludzie zwyczajnie boją się że stracą pracę. Wątpliwości mam wiele. Co znaczy ciągłe nachodzenie biblioteki - raz, dwa, trzy, a może pięć razy dziennie ? Jakie są na to dowody? Nie mówcie mi tylko ,że świadkowie- pracownicy biblioteki.Tak więc nie przedłużając wydaje mi się, że najlepsze czasy biblioteka ma za sobą, kiedy dyrektorem była p. Głogowska.Osoba niezwykle uczciwa, kompetentna.Ta pani radziła sobie doskonale ze swoimi dyrektorskimi obowiązkami i była przede wszystkim doskonałym dyplomatą.
do "zwykłaego gościa' Piszesz, żeby nie pisać złych rzeczy o człowieku, a Dyrektorkę Biblioteki oceniasz! Czy pan W. to czasem nie ktoś bliski Tobie? Tu nie chodzi o merytoryczne konflikty, które mogą być nawet twórcze, ale o zwykłae hamstwo. Tak nie boję sie tego napisać. A tego typu zachowanie ww. prezentował w tak wielu trzebińskich instytucjach, że naprawdę nie byłoby problemu z udowodnieniem kto tak naprawdę przesadził w zachowaniu. Zresztą co ten Pan robił na codzień w Bibliotece? Czyżby był aż takim bibliofilem? Kto mu dał prawo do ciągłego nachodzenia Dyrektora? Szkoda gadać i tak nic się nie zmieni. Oby wyborcy byli rozsądni i w nastepnej kadencji zagłosowali na młodych ludzi z pomysłami a obecnym radnym, którzy przekraczają swoje kompetencje pozwolili "odpocząć".
ja chciałem napisac tu odnosnie tych naszych kochanych lini autobusowych zkkm:) mianowicie ten pomysl co chca wprowadzic i wprowadzaja powoli z wsiadaniem tylko przednimi drzwiami to jest bardzo sensowne:) czytałem komentarze na ten temat i opinie różne i dziwie sie ze ludzie takie bzdury wypisuja na ten temat....;/ to jest bardzo dobry pomysł na pozbycie sie gapowiczów ten sposob na zachodzie sie sprawdza i jest swietnym rozwiazaniem, a kazdy kto wsiadzie tylnimi drzwiami est automatycznie sprawdzany przez kierowce!! nie ma gapowiczów!! kazdy kto wsiada kasuje odrazu bilet przy kierowcy!! albo kupuje jak nie i nikt nie skarzy sie ze sa opuznienia!! bo jakos na zachodzie ich nie ma...;/ zapewne z poczatku były ale ludzie jak sie przyzwyczaja to beda wiedziec sami i sprawniej beda to robic, i zaden kierowca nie ma pretensji ze zarabiał tyle samo co przed wprowadzeniem zmian i zyja.... chociaz wiem ze ich zarobki w stosunku do zycia sa duzo wieksze ale moze i unas sie poprawia jak zkkm zacznie wiecej zarabiac to moze i wiecej bedzie miał pieniazków na wypłaty dla kierowców:) powodzenia zycze w realizacji planu:)
Lodowisko. Dlaczego w Chrzanowie, dlaczego wszystko co złe to Pan Burmistrz Ryszard Kosowski? A może lodowisko w Trzebini, może w Libiążu, bogate miasta jak Chrzanów. Tylko od dłuższego czasu co złe to Pan Kosowski i Ci co z Nim wspólnie zmieniają Chrzanów.
Szczurek nowym, "świeżym" radnym? Wolne żarty panie wyborco! Przez ostatnie lata ręka w rękę z Adamczykiem rządził Trzebinią - raczył pan o tym zapomnieć? Więc łaskawie nie uprawiaj waćpan bezwstydnej propagandy na rzecz tego LEŚNEGO DZIADKA! To NIE jest nowy kandydat, lecz konserwowanie obecnego układu - jego kandydatura została ustalona przez obecnie rządzące gremium, aby czasem nic się nie zmieniło w naszej gminie.
Nie odwracajmy kota ogonem! To my wybieramy w wyborach samorządowych tych ludzi m.in. Wołocha! Nie chodzicie do urn wyborczych a potem jesteście mędrcami w ciepłych kapciach przed monitorem komputera pisząc jacy to wszyscy nieudolni! A czy któryś z was zrobil coś ostatnio społecznie?! Malkontentów nam nigdy nie brakowało i pewnie nigdy nie zabraknie a jak trzeba iść i oddać swój głos w ważnych wyborach to zawsze znajdzie sie pretekst aby nie iść!!!
WYBORCO z Trzebini. Prawisz o zmianach i o poszukaniu nowych kandydatów. Jak najbardziej. Tylko że tym nowym kandydatem jest u Ciebie pan St.Szczurek. Czy to jest inny pan Szczurek, czy ten sam od kilku kadencji? Może zbieżność nazwisk i imion przypadkowa? Czy nowe wybory cokolwiek zmienią? Na pewno będzie inaczej, ale kolesiostwo i nepotyzm nie znikną. Bo to już taka tradycja, nie tylko w Trzebini. Konkursy na prestiżowe stanowiska powinny być publicznie ogłaszane. Także w tym ostatnim przypadku dot. obsady etatu dyrektora miejskiej biblioteki. Nie byłoby tej całe zadymy. Która jest wielką kompromitacją trzebińskiego samorządu.
LODOWISKO - Kosowski wykręca się sianem, Orlika też obiecał i co? I nic! Kasę wydał na autobus który wozi staruszków Centrum Usług Socjalnych które nakazał wyburzyć na Stelę i na to ma pieniądze a lodowisko olał!
W trzebińskich władzach samorządowych potrzebne są zmiany. Trzeba zrobić wszystko, by w nadchodzących wyborach samorządowych podziękować tym, którzy lokalny samorząd traktują jako prywatny folwark. Trzeba wybrać nowego burmistrza i poszukać nowych kandydatów na radnych. Przecież wokół nas jest wielu ludzi wykształconych, dynamicznych, pomysłowych, kreatywnych...Zachęćmy ich do kandydowania w wyborach. Osobiście uważam, iż bardzo dobrym kandydatem na przyszłego burmistrza jest Stanisław Szczurek. Wierzę, że jemu udało by się sprawić, iż nie musielibyśmy się wstydzić, ze jesteśmy mieszkańcami Trzebini...
W mieście Trzebinia bieda aż piszczy a zajmujecie się babskimi plotkami.
Gaja najlepszym wyjście /by uniknąć oszczerstw/ są konkursy, w Trzebini dawno o nich zapomniano.
Czy przypadkiem nie zbiera swoje żniwo nepotyzm w Radzie Miasta Trzebinia. Włącznie z magistratem. Burmistrz i radni są prawdopodobnie we wzajemnym klinczu. Każdy z nich na swój sposób próbuje zatrudnić swoich w U.M. czy też w instytucjach finansowanych przez Urząd Miasta. Obecnie jest sytuacja patowa, której ofiarą niechcąco została nowa pani dyrektor miejskiej biblioteki. Widocznie ten etat komu innemu obiecano, a komu innemu dano. Wniosek: nie zatrudniać nikogo z rodziny w takich instytucjach, na które ma się bezpośredni czy też pośredni wpływ.
Drogi Panie "~zwyklygosc" Czytając Pańskie wypowiedzi mozna wywnioskować że taki zwykły to Pan nie jest. Za wszelka cene szuka Pan argumentu który mógłby oczernić Panią Dyrektor Biblioteki a Pana Wołocha stara się Pan bronić gdyz jak mniemam niemial Pan styczności z jego osobą to też może dlatego opisuje Pan jego osobe w większości w superlatywach ale rzeczywistośc jest proporcjonalnie inna do Pańskich słów. Pozwolę sobie Pana zacytować "myślę, że Wołoch jest nieprzeciętnym radnym" tak zgadza się Jego Postać wnosi wiele Nieładu i napiętą atmosferę gdziekolwiek się znajduje, ale podążajmy dalej Pańskim tokiem myslenia kolejy przykład na to że niejest Pan BEZSTRONNY "dużo zrobił dla ludzi i gminy.Jest prostolinijny ale też ...istnieje zasada domniemania niewinności" Prosze mi wierzyć Każdy ale to Każdy jego tak zwany "sukces" nie jest tylko jego osiągnięciem więc prosze tylko o umiar w Pańskich kolejnych postach. Ostatni juz z mojej strony przytoczony fragment pochodzi z pierwszego Pańskiego posta "Zastanawiam się jaką drogą został powołany obecny dyrektor biblioteki" ale ja zadałbym pytanie odnośnie powołania stanowiska które w bibliotece powstało dopiero od momentu gdy "córeczka" Pana Wołocha nie zostala Dyrektorką Bibloteki a o ile mi wiadomo starała się o to stanowisko bądz może źle się wyrazilem "tatuś" starał się o posade dla córeczki która no doświadczenia w pracy w bibiotece nieposiada.
Myślę, że P dyrektor jednak się sprawdziła skoro pracownicy stoją po jej stronie. Ciekawe czy sprawdziłaby się na tym stanowisku P Rejdych?
Chamstwo w państwie? Dokładnie! Nie znam persony która tak jak On ( wiecie o kim pisze )potrafi zdeptać ludzką godność, obrócić się na pięcie a za chwile uważać, że nic się nie stało usprawiedliwiając to " wybuchowym temperamentem " Permanetne obrażanie wszystkich pracowników MGOKSIR Trzebinia to codzienny przykład jego relacji z ludźmi zatem czy jest jakaś metoda na zmiane tego człowieka? Nie ma!!!
Jak masz coś złego powiedzieć o człowieku to lepiej nic nie mów.Wołoch właśnie w tym momencie został oskarżony, skazany i ukarany. Śmiech na sali - wybaczcie drodzy forumowicze. Widzę, że niektórzy z was dają upust swojej złości , rzeczywiści dobra okazja. Ale... no właśnie ale :) Ciekawy jestem ile jest prawdy w tym co zostało powiedziane przez pracowników biblioteki i napisane w tym artykule? Jak dla mnie to się nie trzyma przysłowiowej" kupy" i niestety nie daje również dobrej cenzurki samemu dyrektorowi. Myślę, że p. dyrektor została rzucona na głęboką wodę i zwyczajnie się nie sprawdziła - ani merytorycznie , ani jeśli chodzi o zarządzanie ludźmi. Jest młoda i ambitna jak to gdzieś usłyszałem, ale nie ma doświadczenia merytorycznego i praktycznego do takiej funkcji. I myślę, że winę za tą sytuację ponoszą władze miasta, że bez konkursu dokonali takiego wyboru. A jeśli prawdą jest to co pisze poniżej CZYTELNIK to odpowiedź nasuwa się sama. Cokolwiek nie myślicie o p. Wołochu, to widzę tu morze emocji i przejaskrawienia problemu. Najlepszą obroną jest atak- czyż nie???
"zwyklygość" napisał, że pan Wołoch jest "jednym z niewielu zdeterminowanych radnych, którzy od lat załatwiają zwykłe ludzkie sprawy". Mam w tym temacie trochę odmienne zdanie. mamy w Trzebini wielu radnych, którzy działają w ludzkich sprawach ale nie szukają poklasku. Owszem jako radny p. Wołoch jest widoczny bo nagłaśnia gdzie i jak może swoje "sukcesy". Niestety robi to bardzo nieelegancko depcząc przy okazji godność innych ludzi i prawo do innego zdania. Przykład p. dyr. biblioteki to tylko czubek góry lodowej. Pan Wołoch jest widocznie zdania, że takt, ogłada i kultura nie dają szans na sukces. ale nie można stać bezczynnie i pozwalać na pieniactwo i skrajnie niekulturalne zachowania. Co do zarzutów niekompetencji p. dyr. biblioteki warto uderzyć się w piersi i zerknąć do swojej teczki ze świadectwami, bo może się okazać, że nie ma się czym pochwalić.