LIBIĄŻ. 3,4 promila alkoholu wydmuchał rowerzysta, mieszkaniec tego miasta, na ul. Armii Krajowej. W organizowany w sobotę andrzejkowy wieczór nieodpowiedzialni kierowcy po raz kolejny udowodnili, że za nic mają bezpieczeństwo swoje i innych.

- Libiążanin nie dość, że był pijany, to miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - zaznacza rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie, asp. sztab. Robert Matyasik.

Tego samego dnia pijanego rowerzystę zatrzymała policja w Karniowicach przy ul. Łokietka. Mieszkaniec wioski miał ponad 2 promile alkoholu.

Także w Chrzanowie nie zabrakło kierowców, siadających za kółko po spożyciu. Przy ul. Borowcowej o godz. 17.40 zatrzymano jadącego na podwójnym gazie 40-latka. Kierowca BMW wydmuchał w alkotest 1,7 promila.
(E)