Przełom Online
K będzie jeździć dalej
KOMUNIKACJA. Dobra wiadomość dla osób podróżujących do Krakowa. Linia K nie zostanie zlikwidowana. Złożone firmie przewozowej Transgór wypowiedzenie, zarząd związku komunikacyjnego cofnie. Taką informację podał na piątkowej sesji w Trzebini Włodzimierz Korczyński, członek zarządu Związku Komunalnego „Komunikacja Międzygminna”. Zastrzegł jednak, że zmiany w kursach K są nieuniknione.
- Zgodnie z podpisaną umową, nie mogliśmy zawieszać kolejnych, nierentownych kursów K. Prowadziliśmy więc z Transgórem rozmowy, by ten sam organizował kursy na Kraków. Spółka nie bardzo się jednak do tego kwapiła. Dlatego postanowiliśmy złożyć wypowiedzenie. Było to słuszne posunięcie, bo poskutkowało – twierdzi Włodzimierz Korczyński.
Transgór sam wystąpił do ZKKM z wnioskiem o jego cofnięcie.
- Wypowiedzenie cofniemy – potwierdza Tadeusz Gruber, przewodniczący zarządu ZKKM, dodając, że to wiązać się będzie ze zmniejszeniem ilości kursów K. Na razie nie potrafi jednak powiedzieć, które kursy zostają.
- Czekam na nowy rozkład jazdy, który ma mi przedstawić Transgór – mówi Gruber.
(AJ)
Komentarze
17 komentarzy
Zgadza sie STEFEK - kombinują kombinują i pewnie ktoś niezłe pieniądze za to bierze.
Prawdopodobnie pan Sowa z PKM Jaworzno jest cichym doradcą Burmistrza Chrzanowa?!Ciekawi mnie co jeszcze wymyślą?
SOVI - czy to nie wielmożny Pan Przemysław SOWA z PKM Jaworzno który non stop mąci w chrzanowskiej komunikacji
Oj zły ten Tansgórek, zły i niedobry! A jaki leniwy... jak to ujął Włodzimierz, zarządu członek, ne kwapił się do przejęcia linii K. Transgórku Ty, jak Ci manager Gruber, po mózgów burzy wraz z członkami swymi z zarządu, proponuje grzecznie linii przejęcie, to Ty się cieszysz, dziękujesz i o więcej prosisz, a nie ociągasz się jak to miało teraz miesjce. Aż jakim to sprytem, jaką przebiegłością sie wykazał zarząd nasz wspaniały na czele z Prezesem Gruberem i jego ludźmi. Negocjacji mógłby sie od nich uczyć niejeden dyplomata. Myślę, że wyrażę tu zdanie większości, jak powiem, by Panów tych trzech, z zarządu przenajwspanialszego,wysłać do Brukseli na negocjacje. A wtedy ta Unia cała padnie nam do stóp i zrobi co tylko zechcemy. A jak wspaniałe sa zdolności menadżerskie Grubera i jego czonków. I smutno mi, że na tym stronniczym forum ja tylko to zauważam i chwalę. Z tym to trzeba sie urodzić, by jednym ruchem palca swoje obowiązki innym przydzielić i to tak, by się nie zorientowali że za kogoś robote robią. I oto kolejny raz geniusz managera Grubara rozświetlił ciemność niczym Słońce. I tak to Transgór przygotowuje rozkłady jazdy dla zarządu, i to Transgór przejmuje na swoje barki ciężar utrzymywania nierentownych kursów K do Krakowa. BRAVO Panowie,stóp waszych nie jesteśmy godni całować. Nie będę oryginalny jak powiem, jak bardzo się podnieciłem czytając ten tekst. Jakaż to musi być radość obcowac na codzień z tak światłymi ludźmi jak Tadek, Włodek i Janek. Panowie maja talent i to nasza,chrzanowska ziemia ich na świat wydała. Taaaaka duma mnie rozpiera. Nic wam Panowie moi na drodze nie stanie, nie zwazajcie na krytykę małych, zawistnych ludzi. Idzicie i zarządzajcie naszą komuniakcja nadal tak wspaniale, jak to teraz robicie. A umowy... wy się nimi nie przejmujcie, tylko zawieszajcie te kursy, zawieszajcie ile trzeba. PS: a zdjęcie miodzio :) nie tylko sprytni i przebiegli, przeinteligentni i wspaniali, ale do tego jeszcze przystojni... hmm... mucha nie siada To mówiłem ja, Jarząbek PS: co tam słychac w sprawie mojej pracy?
popieram życzliwego !! super zdjęcie !! wiele "mówiące"!! ale z drugirj strony to tak, jak z całym ZKKM-em: "ni pies ni wydra .................
super zdjęcie
Przedstawiciele ZKKM jawią się teraz jako dobrzy wujkowi ,nie maja cywilnej odwagi by powiedzieć że zmiana decyzji to skutek tego co o sobie się dowiedzieli ,teraz dopiero zaczynają myśleć troszkę inaczej ,chcieli odbić piłeczkę i zlecić przewożnikowi układanie rozkłady jazdy,to cyniczne ,w końcu do cholery od czego jest ZZKM,gminy ,powiat.Ludzie patrzcie im na ręce bo wierzyć im nie można ,żeby za dużo tych kursów nie polikwidowali ,muszą to robić zwłaszcza ci którzy najczęściej korzystają z tej lini,nagłaśniać sprawę a my za pośrednictwem internetu zaraz im pomożemy,tak trzymać.
kto mi to wytłumaczy: 1. "Zgodnie z podpisaną umową, nie mogliśmy zawieszać kolejnych, nierentownych kursów K. " kursów jest pięć na krzyż i z każdym kolejnym miesiącem ZKKM wycina kolejne. rozumiem, że wciąż wycięto za mało? 2. "Prowadziliśmy więc z Transgórem rozmowy, by ten sam organizował kursy na Kraków." - innymi słowy aby stał się kolejnym (tylko ciut większym) busiarzem? prywatnym przewoźnikiem jeżdżącym tak, jak chce, kiedy chce i na własnych biletach/czapkowym? 3. "Było to słuszne posunięcie, bo poskutkowało" - poskutkowało czym? cofnięciem wypowiedzenia. wrócili do punktu wyjścia, czyli dalej nie mogą wycinać nierentownych kursów, dalej ZKKM będzie organizatorem, więc NIC się nie zmieniło. Jakiż to szczytny cel został osiągnięty? Albo to dziennikarz coś przekręcił (i jednak Transgór postanowił jeździć do Krakowa na własną rękę i swoich biletach), albo ZKKM tuszuję głupotę własnych działań idiotycznymi wypowiedziami.
w jakim sensie skuteczna zagrywka ZKKM skoro doprowadzi do likwidacji części kursów...ja tu sukcesu nie dostrzegam w każdym razie z perspektywy pasażera
natura ludzka jest jednak bardzo pokręcona bez bata ani rusz.najbardziej przekonani są o tym ci którzy tego bata używają.ciekawe jest też przekonanie że słusznie czynia.
powiatowy: Tak wspaniale dziala zarzad, gratulacje, same sukcesy! Czy aby czasem Pan nie jest czlonkiem tego zarzadu? łubu dubu łubu dubu niech żyje nam prezes naszego klubu, niech zyje nam!
A kiedy w Krakowie będą rozkłady jazdy??? na przystankach??? bo teraz dla przyjezdnych chcących jechać do Krzeszowic lub dalej autobus K pojawia sie jak widmo....i można by tez bilety sprzedawać w kioskach koło przystanku
jak sie czegos nie umie samemu to zrzuca odpowiedzialnosc na innych, lepszego dowodu ze Gruber sie nie nadaje do tego co robi chyba nie trzeba ....
ludzie!!! cyrku ciąg dalszy !! w wydaniu p.Grubera. cyt: "na razie nie potrafi powiedzieć które kursy zostają" !!!!!!! co to znaczy????? to nie wiedzą co potrzebne???co się na liniach dzieje??? itd..itp... to mi wygląda na celowe zamieszanie w celu żeby co ugrać czyli zrobić tzw: TŁO !!!!! P.Burmistrzu !! litości !! zrób Pan z tym porządek!!! może p.koordynator (??!!) zrobi coś za swoją pensję !!
Rok wyborczy swoje robi...
I po co było to larum pasażerów? Jak zdecydowano się na Jotki i Ski to wadomym było że nikt nie zlikwiduje linii do Krakowa.Moim zdaniem była to skuteczna zagrywka ZKKMu wobec przewoźnika aby wymóc lepsze warunki finansowe i podróżowania.Widać też,że presja społeczna wywiera pozytywny wpływ na lepsze działanie zarządu i wsparcie burmistrzów.
"Czekam na nowy rozkład jazdy, który ma mi przedstawić Transgór – mówi Gruber" naprawdę nie trzeba lepszego komentarza.