LIBIĄŻ. W poniedziałek w nocy stanął w ogniu nowo budowany dom przy ulicy Kolejowej. Dom, w którym mieszkali ludzie. 

Płomienie ogarnęły dach oraz ścianę budynku. Ze środka policjanci ewakuowali dwie osoby, mieszkańców domu. Potrzebowali pomocy medycznej. Zatruli się dymem.

- Zgłoszenie o pożarze odebraliśmy w poniedziałek o godz. 3.56. Kiedy na miejsce dotarły pierwsze dwa zastępy, ogień obejmował dach budynku oraz jego tylną ścianę – informuje kpt. Wojciech Rapka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.

- Po przygaszeniu pożaru musieliśmy rozebrać nadpalone elementy obiektu, w tym m.in. część więźby dachowej – dodaje Rapka.

Akcja trwała ponad dwie godziny. Z naszych wyliczeń wynika, że straty sięgnęły kilkudziesięciu tysięcy złotych. Strażacy nie chcą jednak ujawniać swoich szacunków. Nie znają też przyczyn pożaru.

- Będziemy je ustalać, jeśli zażąda tego ubezpieczyciel. Na razie nie wiemy nawet, czy budynek był ubezpieczony – wyjaśnia Rapka.
(jk)