W 2016 r. Marcin Nizioł przeszedł operację usunięcia guza mózgu (glejak III stopnia). Od tamtej pory zmaga się z padaczką, niedowładem, wodogłowiem, problemami z pamięcią oraz jaskrą. W kwietniu ubiegłego roku doznał udaru pnia mózgu i jego stan bardzo się pogorszył. Udar przykuł go do łóżka, bo doznał paraliżu prawostronnego.

Blisko 300 osób przyszło, aby wesprzeć Marcina. Zebrano sporo datków. Puszki, do których wolontariuszki zbierały pieniądze szybko się zapełniały. Były także stoiska z licytacjami na żywo oraz kiermasz.

Sporą widownię przyciągnął pokaz psów szkolonych przygotowany przez Szachty Libiąskie. Wystąpiła Izabela Tomal - uczestniczka programu „Jaka to melodia". Swój występ dał także DJ Paweł. Miłośnicy motoryzacji mogli obejrzeć pojazdy członków Stowarzyszenia Trzebinia Classic.

Michał Lis, prezes stowarzyszenia Łuczniczego Arrow wraz ze swoimi kolegami dali uczestnikom imprezy możliwość postrzelania z łuku - do tarczy i do sztucznej zwierzyny. Dla najmłodszych było malowanie twarzy, robienie warkoczyków i tatuaży.

Każdy kto przyszedł mógł też spróbować pysznej ryby i wypocząć na łonie natury.

Osoby zainteresowane pomocą Marcinowi mogą wpłacać pieniądze przez stronę zrzutka.pl - Marcin Nizioł -  link TUTAJ