Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Muzyka może być pomocna w redukcji stresu

19.06.2024 14:00 | 0 komentarzy | 1 285 odsłona | Agnieszka Filipowicz
Przy muzyce relaksacyjnej stajemy się bardziej uważni na siebie, przestajemy myślami skupiać się na zewnętrznym świecie - mówi Małgorzata Liszka, muzyk, muzykoterapeutka, animatorka kultury. 22 czerwca o 21.15 zaprasza na koncert relaksacyjny na Basenach Letnich na Kątach.
0
Muzyka może być pomocna w redukcji stresu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Agnieszka Filipowicz: Ponoć kontakt z muzyką jest jedną z najbardziej spontanicznych potrzeb człowieka...
Małgorzata Liszka
: To prawda. Dźwiękami jesteśmy otoczeni od momentu przyjścia na świat. Nasz głos jest jednym z najbardziej skomplikowanych instrumentów Wyrażamy nim siebie. Inaczej brzmi, gdy jesteśmy smutni, inaczej - gdy weseli. Słyszymy także dźwięki przyrody, na przykład śpiew ptaków, który jest chyba najpiękniejszą muzyką pod słońcem. Muzyka potrafi nas rozkołysać do tańca. Ta rytmiczna mobilizuje do ruchu i poprawia nastrój, a ta nostalgiczna porusza w nas bardzo głębokie uczucia, przywołuje wspomnienia.

Jaka muzyka nas najbardziej relaksuje?
Nie ma jednolitej muzyki, która będzie relaksowała wszystkich tak samo. Każdy ma inne preferencje muzyczne. Oczywiście, relaksowi z pewnością sprzyja muzyka z odgłosami przyrody - szumem wiatru, szemrzącym strumykiem, śpiewem ptaków.

Czy można powiedzieć, że muzyka leczy stres?
Myślę, że muzyka może być pomocna w redukcji stresu. Podobnie jak inne aktywności artystyczne. Duży poziom stresu dobrze jest rozładować. Do tego służy m.in. muzykowanie. Żyjemy w cywilizacji, która stawia przed nami ogromne wyzwania. We współczesnym świecie jesteśmy też na co dzień przebodźcowani zbyt głośnymi dźwiękami, ryczącymi reklamami, miejskim hałasem. A napięcia nieodreagowane są dla nas szkodliwe. Muzyka na żywo i dźwięki grane na instrumentach archaicznych mają bardzo delikatne, subtelnie i piękne brzmiące tony. Takie, które potrafią w trakcie sesji relaksacyjnej spowodować, że jesteśmy bardziej uważni na siebie, przestajemy myślami skupiać się na zewnętrznym świecie. To pozwala nam wypocząć, wprowadzić ciało w stan równowagi, homeostazy, uwolnić go z mentalnych blokad.

Podczas najbliższego Twojego koncertu relaksacyjnego - tym razem plenerowego na Basenach Letnich w Chrzanowie - użyjesz wielu instrumentów: mis dźwiękowych, dzwonków Koshi, monochordu, dzwonów rurowych Solfeggio, bębna oceanicznego i gongu.
Zorganizowanie koncertu w pobliżu wody, wśród przyrody już od dawna chodziło mi po głowie. To niezwykłe doświadczenie. Kto zechce, może poczuć wibracje również w wodzie. Wszak człowiek w 80 procentach składa się z wody. Doskonale przewodzimy dźwięki i wibracje. Podczas koncertu użyję instrumentów nawiązujących do różnych kultur i cywilizacji, tworzonych z naturalnych przedmiotów. Większość z nich imituje dźwięki przyrody.

Całość rozmowy dostępna w aktualnym 23. wydaniu „Przełomu"