Chrzanów
Są głosy, żeby wyprostować pierwszeństwo przejazdu w Chrzanowie
Aktualnie pierwszeństwo przejazdu mają pojazdy skręcające z Jagiellońskiej w Sądową, w dół, w stronę Świętokrzyskiej (Sądowa na całej długości jest drogą jednokierunkową).
Zatem poruszając się Sądową, od Alei Henryka na wprost, musimy na skrzyżowaniu przepuścić pojazdy dojeżdżające Jagiellońską do Sądowej. Informuje o tym widoczny na zdjęciu znak A-7 „Ustąp pierwszeństwa".
W sytuacji takiej, jak na skrzyżowaniu Jagiellońskiej z Sądową mówimy czasem o „pierwszeństwie łamanym", czyli droga z pierwszeństwem skręca na skrzyżowaniu.
Radny Krzysztof Zubik zaproponował rozważenie zmiany pierwszeństwa na opisywanym skrzyżowaniu Jagiellońskiej i Sądowej. Tak, aby pierwszeństwo miała Sądowa.
„Aktualne oznakowanie stwarza wiele sytuacji kolizyjnych" - napisał w interpelacji do burmistrza.
Jagiellońska i Sądowa to drogi gminne.
Jakie jest Wasze zdanie na temat zmiany organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu?
Komentarze
14 komentarzy
Mój wniosek ogólny: W obszarze śródmiejskim Chrzanowa niepotrzebne są urzędnicze popisy i manipulacje pierwszeństwem na skrzyżowaniach. Cały ten obszar jest objęty ograniczeniem prędkości przez stojące przy ulicach wlotowych znaki „strefa 30”, zatem wszystkie skrzyżowania powinny być tam równorzędne, a jedyną zasadą pierwszeństwa powinna być zasada najprostsza i znana każdemu - tzw. „reguła prawej ręki”. Ta zasada stanowi też czynnik samoistnie zmuszający do ograniczenia prędkości. Nie ma żadnego uzasadnienia, by jedne ulice w tym obszarze traktować jako ważniejsze a inne mniej ważne, jak jest tam teraz – bo żadna z tych ulic nie powinna być przeznaczona dla tranzytu. Znaki „ustąp pierwszeństwa” powinny pozostać jedynie przy nowym rondzie (tam gdzie ulica 3 Maja zbiega się z 29 Listopada) i na wylotach z obszaru śródmiejskiego na ulice go okrążające.
Ile konkretnie kolizji było na tym skrzyżowaniu? Kończ Waść Radny, wstydu oszczędź...
@Stary_mlody_zgred - na tym kawałku Sądowej nigdy nie będzie pełnoprawnej jezdni z osobnymi chodnikami. Przepisy techniczne nie dają takich możliwości. Jest za wąsko. Z tego wynika, że nie ma tam możliwości zmiany pierwszeństwa. Poza tym skończmy z tym pobłażaniem ułomnościom kierowców. Dalej chciejmy ich przyzwyczajać do niemyślenia na skrzyżowaniach, czy w ogóle w czasie jazdy. Najlepszym rozwiązaniem w tej chwili będzie wprowadzenie strefy równorzędnych skrzyżowań na obszarze centrum. Kierowcy zostaną zmuszeni do większej uważności co przełoży się na ograniczenie prędkości i większe bezpieczeństwo.
Tu sprawa jest prosta: Na wlocie w ul. Sądową z Alei Henryka należy dodatkowo postawić znak „zakaz ruchu” (B-1) z tabliczką „Nie dotyczy dojazdu do posesji przy ul. Sądowej”. Tu piesi mają prawo swobodnie i bezpiecznie chodzić! A pokazany na zdjęciu znak „ustąp pierwszeństwa (A-7), stojący przed skrzyżowaniem z ul. Jagiellońską, jest właściwie zbędny, ale może pozostać jako zabezpieczenie dla mało kumatych kierowców. Pojazd jadący z ulicy Jagiellońskiej ma oczywiste pierwszeństwo na skrzyżowaniu z ulicą Sądową. To jest podstawowe prawo ruchu drogowego i tak powinno pozostać,
Ja się zastanawiam kiedy zostanie poruszony temat chodników na ul. Fabrycznej. Albo kiedy ktoś zainteresuje się brakiem miejsce parkingowych na północy. Czy ktoś w końcu wpadnie na pomysł, żeby odciążyć centrum i zrobić drogę z kroczymiecha, przez powstańców, nad Chechłem i na maniska. Jest rondo, które można wykorzystać... Mamy tyle do zrobienia. Tyle ważnych rzeczy, a skupiamy się na drobnostkach. Nie mówię, że nieistotnych, ale poświęcamy im zdecydowanie za dużo atencji w stosunku do tych problemów, które mają faktycznie skalę makro w stosunku do tego miasta
Ja się zastanawiam kiedy zostanie poruszony temat chodników na ul. Fabrycznej. Albo kiedy ktoś zainteresuje się brakiem miejsce parkingowych na północy. Czy ktoś w końcu wpadnie na pomysł, żeby odciążyć centrum i zrobić drogę z kroczymiecha, przez powstańców, nad Chechłem i na maniska. Jest rondo, które można wykorzystać... Mamy tyle do zrobienia. Tyle ważnych rzeczy, a skupiamy się na drobnostkach. Nie mówię, że nieistotnych, ale poświęcamy im zdecydowanie za dużo atencji w stosunku do tych problemów, które mają faktycznie skalę makro w stosunku do tego miasta
Śmieszne jest to, że stać nasze miasto na kule na alei, na corocznych remont rynku, na pomnik Sw. Mikołaja, na nowe drogi też znalazła się kasa, ale na zrobienie porządku z ruchem drogowym na starym mieście to jakoś nikomu się nie śpieszy.
A wracając do tematu centrum. Dla mnie logicznym by było wywalenie tej kostki brukowej, położenie asfaltu po środku, zrobienie chodników po bokach i przejścia dla pieszych tuż przed skrzyżowaniem z Jagiellońską. Likwidacja strefy ruchu, zakaz zatrzymywania i postoju po stronie monopolowego i sądu i wtedy zrobić skrzyżowanie, gdzie sądowa będzie drogą z pierwszeństwem od ul. Al. Henryka aż do skrzyżowania ze Świętokrzyską
Oczywiście mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że na skrzyżowaniu Podwale/Kadłubek jeśli omijam pojazd skręcający w lewo a w tym samym czasie inny pojazd będzie skręcał w lewo przecinając mój tor jazdy i powodując kolizję to skręcający w lewo jest winny zdarzeniu a nie ja omijający pojazd. Od razu zaznaczę. To nie są moje wymysły, tak są sformułowane przepisy ruchu drogowego w naszym kraju.
Niestety ale mamy czasy, w których ludzie nie myślą i nie mają wyobraźni jeśli chodzi o poruszanie się po drogach. Dawniej jak nie było tylu pojazdów było prościej, teraz musimy myśleć za wszystkich. Przykładem jest skrzyżowanie Podwale/kadłubek. Podwale to jedna z głównych ulic miasta i jedna z bardziej obciążonych. Jeśli ktoś na tym skrzyżowaniu zamierza skręcić w lewo to jak najbardziej omijanie go z prawej strony nie jest błędem! Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, ale trzeba używać wyobraźni. Jeśli omijam taki pojazd to się upewniam czy z naprzeciwka czasem także nic nie skręca w lewo przecinając mój tor jazdy. Zaznaczam, że ja się upewniam. Ponieważ według przepisów ruchu drogowego, to każdy skręcający w lewo ma ustąpić pierwszeństwa innym. A ja się upewniam, że nie jedzie tam żaden nieogarnięty życiowo kierowca, niemający wyobraźni oraz ogólnego przystosowania do poruszania pojazdami, które mogłoby go uświadomić, że zatrzymywanie ruchu dla jednego pojazdu skręcającego w lewo może wywołać taki zator drogowy jakiego w życiu nie widział.
Zacznijmy od tego, że za bardzo nie ma w tym miejscu dróg alternatywnych. Jadąc ul. Aleją Henryka w stronę tego skrzyżowania to jest jedyny łącznik którym możemy się dostać na drugą część miasta omijając światła bądź objeżdżając połowę osiedla plus próg zwalniający oraz skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem. Druga sprawa wygląda tak, że skrzyżowania z pierwszeństwem także trzeba w odpowiedni sposób oznaczyć. W strefie zamieszkania występuje i mamy tego przykład na ul. Dobczyckiej, nie zlicze ile razy byłbym uczestnikiem kolizji bo ludzie nie patrzą na znaki albo tego nie wiedzą... Jestem przeciwnikiem wprowadzania "stref". Potrafią nawalić 8 znaków przed jednym skrzyżowaniem to chyba nie powinno być problemu aby postawić dwa..
Wyjątkowo głupi pomysł, ale organizację ruchu lepiej zmienić w całym centrum, gdzie się da likwidując znaki określające pierwszeństwo i tym samym wprowadzając skrzyżowania równorzędne. W omawianym przypadku również znaku nie potrzeba i logiczne byłoby pierwszeństwo z prawej.
To jest absurdalna propozycja! Ulica Sądowa na odcinku od Alei Henryka do ul. Jagiellońskiej to właściwie chodnik, po którym mogą przejeżdżać pojazdy, ale dopuszczalna prędkość wynosi 20 km/h i każdy pojazd musi ustępować pierwszeństwa każdemu pieszemu. To wynika z oznakowania „strefa zamieszkania” (znak D-40), Czy ten radny chce z tego chodnika uczynić jakąś trasę tranzytową? Przepustowość ulicy Sądowej w tamtym miejscu trzeba ograniczać, bo jest ona przeznaczona głównie dla pieszych i tak powinno pozostać, zaś nadmiar pojazdów utrudnia poruszanie się pieszych. W żadnym przypadku ta ulica nie może stać się arterią tranzytową i nie można przy tym blokować wyjazdu z ulicy Jagiellońskiej. Nie ma przymusu jeżdżenia ulicą Sądową - są też inne drogi!
Najpierw policja niech zwróci uwagę na parkujących w strefie zamieszkania która tam jest oznaczona, poza wyznaczonymi miejscami parkingowymi... - nawet na zdjęciu widoczny przykład tego ;)