Przełom Online
Woda zalewa coraz więcej domów
Z godziny na godzinę rośnie w powiecie chrzanowskim liczba podtopień spowodowanych intensywnymi opadami deszczu. Coraz trudniejsza sytuacja panuje także w gminach Chełmek i Krzeszowice.
- W poniedziałek po południu, podczas ewakuacji mężczyzny mieszkającego w Gromcu przy ul. Długiej musieliśmy użyć pontonu – mówi st. kpt. Wojciech Rapka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.
W Chrzanowie w rejonie ulic Trzebińskiej i Kwiatowej podniósł się poziom wody w rzece Luszówka.
- Zabezpieczamy tamten teren – informuje Rapka.
W dalszym ciągu nieprzejezdna jest ul. Głowackiego w Trzebini w kierunku zalewu Chechło oraz drogi w Podłężu i Brodłach.
Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka nie ukrywa, że sytuacja w gminie jest bardzo poważna.
- Rowy w Bobrku i Gorzowie są wypełnione wodą i nie są w stanie przyjąć jej więcej. A ta wciąż spływa z lasów. Mamy coraz więcej lokalnych podtopień. W sumie już kilkadziesiąt. Najtrudniejsza sytuacja panuje w rejonie ulic Jaworznickiej w Chełmku, Rzecznej w Gorzowie i Parkowej w Bobrku. Mamy przygotowanych kilka tysięcy worków z piaskiem. Strażacy są porozstawiani w najbardziej zagrożonych miejscach – zapewnia Andrzej Saternus.
Z zalewającą ich domy wodą nadal walczą mieszkańcy Tenczynka. Trudna sytuacja jest także w Filipowicach, gdzie woda wdarła się także do biblioteki i Centrum Kształcenia Ustawicznego zlokalizowanych w piwnicach domu kultury.
- Strażacy robią co mogą. Prawdopodobnie zabezpieczenia będą także konieczne na ul. Leśnej w przysiółku Gwioździec w Krzewszowicach – informuje Maciej Nowak ze stanowiska zarządzania kryzysowego UM w Krzeszowicach.
Woda zalewała także posesje przy ul. Bandurskiego w Krzeszowicach, płynąc łąkami od Filipówki. Trudna sytuacja jest także w Zalasiu, gdzie w wyniku deszczu osunęła się skarpa. Na niej stoi dom.
- Mieszkającą tam kobietę zabierze rodzina – dodaje Maciej Nowak.
(ES, MK)
Komentarze
2 komentarzy
A w Chrzanowie Policja się nudzi. Właśnie stoją z radarem w Kościelcu. Tak tu wygląda "służba" ludziom.
Ta najbardziej przy Jaworznickiej to prawda, ale worków z piachem tyle przywieziono co nic, idę ratować co się da...