Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Ziemia się zapada

24.05.2010 16:35 | 10 komentarzy | 11 915 odsłon | red
TRZEBINIA SIERSZA. W lesie powstała ogromna wyrwa. Zapadła się ziemia nad fragmentem starego wyrobiska kopalni. Podmyty grunt nadal się obsuwa. Zagraża bezpieczeństwu spacerujących w okolicy ludzi.
10
Ziemia się zapada
W lesie w Trzebini zapadła się ziemia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

TRZEBINIA SIERSZA. W lesie powstała ogromna wyrwa. Zapadła się ziemia nad fragmentem starego wyrobiska kopalni. Podmyty grunt nadal się obsuwa. Zagraża bezpieczeństwu spacerujących w okolicy ludzi.

Jeszcze w czwartek po południu nic nie wskazywało na to, że ziemia się obsunie. Kilkanaście godzin później, już w piątek, leśniczy z Myślachowic zauważył wyrwę.
- W tej chwili jest wypełniona wodą. Jednak zaraz po zapadnięciu się ziemi, był to przerażający widok - powiedział w poniedziałek Radosław Bąk, leśniczy Leśnictwa Myślachowice. - Wystające druty, betonowe konstrukcje, ściana i filary - obrazuje. Dodaje, że ziemia osuwała się nie tylko w piątek, ale i w weekend.

Dziura nieustannie się powiększa. Zagrożone są więc kolejne fragmenty lasu. Bez przerwy coś spada w przepaść. Wyrwa już w tej chwili ma kilka metrów szerokości i około 10 metrów długości.

Powstała w miejscu, w którym niegdyś stał budynek zmywczy na Trentowcu, w pobliżu odwiertu, za pośrednictwem którego specjaliści sondują poziom zalania kopalni. Głębokość tego ostatniego sięga 240 metrów. Czy wyrwa jest podobnej głębokości? Leśniczy nie potrafi jednoznacznie stwierdzić. Wie jednak, że jest głęboka na co najmniej kilkadziesiąt metrów.
- To i tak ogrom - kończy Bąk.

Leśnicy zabezpieczyli teren. Otaśmowali i przykręcili tabliczki "Uwaga. Strefa niebezpieczna". Co mogą jeszcze zrobić?
- Zgłosić sprawę Spółce Restrukturyzacji Kopalń SA. I tak zrobiliśmy. Powiadomimy też gminę - mówi Mirosław Siuda, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Chrzanów.

- Będziemy badać sprawę. Trudno jednak od razu wyrokować, że ziemia zapadła się w efekcie niegdysiejszej działalność kopalni. Musimy to przeanalizować - powiedział w rozmowie z nami Włodzimierz Kulisz, dyrektor Biura Zagospodarowania i Sprzedaży Majątku śląskiej spółki.
(taj)