Powiat chrzanowski
Dom dziecka to nie tylko dom dla sierot
W większości przypadków dzieci trafiają tu ze względu na niewydolność opiekuńczo-wychowawczą rodziców. Ponadto często w rodzinach występuje przemoc fizyczna i psychiczna oraz problemy alkoholowe - mówi Katarzyna Smolińska, dyrektorka Powiatowego Ośrodka Wsparcia Dziecka i Rodziny w Chrzanowie świętującego 13. urodziny.
Zaczyna się zatem od założenia Niebieskiej Karty na policji?
Nie zawsze. Czasem szkoły lub sąsiedzi zgłaszają problem do ośrodka pomocy społecznej. Rusza cała procedura. Gdy rodzice nie reagują, nie wykazują poprawy, to decyzją sądu dzieci są umieszczane w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Co nie znaczy, że rodzice nie otrzymują ponownej szansy na zmianę swojego postępowania, aby dzieci mogły wrócić do domu.
Wychowankowie chętnie wracają do swoich domów?
Niejednokrotnie mają obawy i wahania. Boją się o swoją przyszłość, bo nie wiedzą, co ich czeka. Zdarza się, że niektórzy wychowankowie nie wracają do swoich rodzin, tylko próbują rozpocząć nowe życie na własną rękę. Istnieją też sytuacje, że podopieczni, będąc już w swoich rodzinach, powielają ich schematy.
Chyba gorzej, gdy muszą jednak powtórnie trafić do domu dziecka?
Z jednej strony to na pewno tak, bo najważniejszy jest zawsze dom i rodzina. Jednak zdarzają się sytuacje, że spotykając się z byłymi wychowankami niejednokrotnie słyszymy, że gdyby mieli taką możliwość, chętnie wróciliby do ośrodka.
To fragment wywiadu z Katarzyną Smolińską opublikowanego w 43. numerze „Przełomu". Dowiecie się z niego:
- Czy wychowawcom w domu dziecka trudniej jest poznać czy pożegnać podopiecznych?
- Jak często wychowankowie pozostają w placówce aż do ukończenia 18 lat?
- Jak wygląda zwykły dzień w domu dziecka?
- Dlaczego wychowawcy czasem czują się, jak worek treningowy?
Wydanie elektroniczne gazety dostępne jest na platformie eprasa.pl
Komentarze
1 komentarz
Super sprawa. Gratuluję i życzę wytrwałości w pracy. Pomoc dziecku to też spokój i zapewnienie mu rozwoju, którego niejednokrotnie nie ma w domu z różnych przyczyn (a w dobie 500/800+ te problemy się uwydatniają we wszelkiej maści patologiach).