Chełmek
Ktoś rozrzucał parówki z gwoździami. Pies ledwie przeżył
Mundurowych zawiadomiła właścicielka jednego z psów.
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie, z zeznań kobiety wynikało, że podczas spaceru w rejonie osiedla przy ulicy Powstańców Śląskich pies zjadł kawałek parówki, w którym znajdowały się gwoździe. Kiedy kobieta zauważyła, że zwierzę źle się czuje, natychmiast udała się z nim do weterynarza.
Na szczęście czworonoga udało się uratować.
Policjanci poszukują sprawcy. Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu go proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Oświęcimiu pod numer telefonu 47 83 26 280, Komisariatem Policji w Chełmku pod numer 47 83 26 450 lub pod numer alarmowy 112.
W sprawie zostało wszczęte postępowanie z Ustawy o ochronie zwierząt. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do pięciu lat więzienia.
Policjanci apelują do właścicieli psów, aby podczas spacerów zachowali czujność i zwracali uwagę na to, gdzie znajduje się ich pupil i czy nie zjada znalezionego, porzuconego pożywienia.
Komentarze
4 komentarzy
Adaś Niezgódka - Ty to chyba sam żyjesz... i ani zony, ani dzieci...
Bestialstwo.
W parówkach jest teraz tyle konserwantów i związków chemicznych, że mogła powstać jakaś reakcja chemiczna.
Apele o zachowanie czujności, to zbyt mało, policja powinna wykorzystać wszelkie dostępne narzędzia, by sprawcę dorwać i przed wymiarem sprawiedliwości postawić. Myślę, że upublicznienie wizerunku takiego zwyrodnialca byłoby przez lokalną społeczność mile widziane. Takim osobnikom bardzo pomagają włodarze, ponieważ ciemności egipskie w godzinach nocnych dodają odwagi, pomagają spokojniutko i niezauważalnie działać, żadna kamera im nie straszna.