Chrzanów
Polonistka z liceum w Chrzanowie ocenia maturę z polskiego i mówi: „Dacie radę! Kto jak nie Wy!"
Polonistka Iwona Głownia prowadziła klasę maturalną w II Liceum Ogólnokształcącym w Chrzanowie.
- Zastanawiam się, czy w przyszłości nie powinniśmy z czegoś zrezygnować na maturze, żeby młodzież nie była za bardzo przeciążona. Żeby nie czytała jednej lektury za drugą, bez złapania oddechu - mówiła na łamach najnowszego wydania „Przełomu".
Przypomnijmy, że w nowej formule matury z języka polskiego 2023 uczniowie mieli do wyboru dwa tematy wypracowań:
1) Człowiek- istota pełna sprzeczności
2) Co sprawia, że człowiek staje się dla drugiego człowieka bohaterem?
W pracy należało odwołać się do wybranej lektury obowiązkowej oraz do wybranych kontekstów.
Po czwartkowym egzaminie pisemnym poprosiliśmy polonistkę Iwonę Głownię o komentarz do tematów na nowej maturze 2023.
A oto komentarz polonistki Iwony Głowni z II LO w Chrzanowie:
Myślę, że uczniowie nie byli zaskoczeni takimi tematami. Dawały one szansę na twórcze podejście do omawianego zagadnienia oraz na to, aby wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności. Kanon lektur jest na tyle szeroki, że daje maturzystom możliwość wyboru tekstów, które są im bliskie. Tegoroczne tematy maturalne były według mnie bardzo przyjemne. Na lekcjach zwraca się uwagę uczniom na sprzeczności, które towarzyszą różnym bohaterom literackim. Interpretuje się ich trudne wybory oraz niełatwe drogi życiowe. Z kolei temat dotyczący tego, co sprawia, że człowiek staje się bohaterem dla drugiego człowieka, również nie powinien budzić zastrzeżeń. Myślę, że należało spojrzeć w nim na bohaterstwo względem kogoś konkretnego - a postaw takich bohaterów jest przecież mnóstwo.
Ciekawe były również teksty w części - język w użyciu. Dotyczyły podróżowania. Zdecydowanie przyjemniej odpowiada się na pytania związane z taką tematyką niż na trudne zagadnienia z tekstów popularnonaukowych.
Test historycznoliteracki również nie był zaskoczeniem. Z podobnymi zadaniami uczniowie zmierzyli się na testach diagnostycznych. Przyznam, że jedno zadanie - to dotyczące zjawiska nowomowy w "Roku 1984" udało mi się przewidzieć. Przedwczoraj rozmawiałam ze znajomą maturzystką i zwracałam na to uwagę. A tu taka niespodzianka. Myślę, że to dowód na to, że trzeba zaufać swojej nauczycielskiej intuicji i robić swoje. Trzymam kciuki za wszystkich maturzystów.
Dacie radę! Kto jak nie Wy!
CZYTAJ TEŻ:
Rozpoczęła się matura 2023. Jakie tematy z polskiego? Czego najbardziej obawiają się uczniowie?
Komentarze
4 komentarzy
Niestety problemem dzisiejszej oświaty jest to,że uczeń z ucznia stał się klientem bardzo pożądanym przez szkołę,a jak to w kapitaliźmie bywa klient to pieniądze,w tym przypadki dla szkoły,i jak się takiego klienta obleje,nie promuje itp. to wymierna strata finansowa dla placówki oświatowej,tak więc króluje polityka "klient-uczeń nasz pan" trza na rzęsach stanąć aby klient-uczeń jednak chodził do naszej szkoły,skutkuje to drastycznym obniżeniem poziomu nauczania..............
Dobra zdaję maturę z Orwellem... Jako 21 wieczny Winston(niestety nie pracuję w żadnym ministerstwie,ani nie jestem partyjniakiem)jednak dostrzegam jak Winston szaleństwo systemu(w tym przypadku eurosojuza) zaczyna swój cichy bunt od poważnych tak jak Winston myślozbrodni pisząc na forum Przełomu,pewnego dnia poznaję panią Kaim,pracownicę ministerstwa prawdy Przełomu,zakochujemy się w sobie,niestety takie uczucia jak miłość, lojalność czy przyjaźń są zabronione....Razem buntujemy się przeciwko dyktatowi Przełomu,niestety ponosimy klęskę bo nie wchodzimy w posiadanie tajemniczej księgi Maciaszka, aresztowano nas,celem śledztwa nie jest udowodnienie naszej winy,która jest oczywista,tylko przebudowanie naszej świadomości aby używać żywego konia na dojazdy do pracy zamiast nieekologicznych samochodów......... Chyba oblałem............................................
Antoninka dziecko ty moje,do układania kostki brukowej to trzeba coś mieć we łbie jak to mówią,obecni maturzyści to za niski poziom intelektualny do tej roboty......
Obecnie egzamin dojrzałości został sprowadzony do żartu, którego i tak znaczna ilość abiturientów nie jest w stanie zrozumieć. Formuła taka, formuła siaka, obniżone progi zdawalności, a i tak 20% przystępujących do egzaminu obleje. Po co nam ludzie starannie wykształceni, potrzebni nam są robotnicy do układania kostki brukowej, osoby wywożące śmieci, itp. tych sztuczna inteligencja nie zastąpi.