Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Teren przy szkole w Sierszy pod szczególnym nadzorem speców od zapadlisk

14.04.2023 20:57 | 2 komentarze | 4 854 odsłony | Alicja Molenda
Od środy wiemy, że nie tylko w Sierszy, ale wszędzie tam, gdzie odbywało się w Trzebini płytkie wydobycie węgla, mogą się pojawić zapadliska. Na razie służby geologiczne kraju wskazały blisko 500 takich miejsc.
2
Teren przy szkole w Sierszy pod szczególnym nadzorem speców od zapadlisk
Boiska przy SP nr 5 w Trzebini Sierszy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Z najnowszych map obszarów zagrożonych zapadliskami wynika, że należy do nich m.in. otoczenie Szkoły Podstawowej nr 5 w Trzebini Sierszy. Tutaj także odbywało się płytkie wydobycie węgla. Czym to może skutkować?

Burmistrz Jarosław Okoczuk powiedział dzisiaj, że obszar ten wymaga szczegółowego zbadania, aby dzieci i ich opiekunowie mogli bezpiecznie korzystać z boisk sportowych i terenów rekreacyjnych przy szkole.

W związku z tym, zapowiedział, że w najbliższym czasie wdrożone zostaną zasady bezpiepieczeństwa, do których opiekunowie i dzieci muszą przestrzegać do czasy zakończenia ekspertyz.

Jeszcze dzisiaj po południu dzieci beztrosko grały na boisku w piłkę. Tej przyjemności mogą być jednak czasowo pozbawione.

Zgodnie  z obowiązujacym do tej pory na obiekcie regulaminem, w godzinach pozalekcyjnych, szkoła nie ponosi odpowiedzialności za przebywające tam osoby i zdarzenia. Nowe zasady poznamy pewnie w przyszłym tygodniu.

Ograniczenie możliwości korzystania z boisk, to będzie dla wszystkich bardzo trudna sytuacja, bo wiosna to czas czas, gdy zajęcia szkolne z wychowania fizycznego i pozalekcyjne na świeżym powietrzu są normalnością.

Kompleks przyszkolnych boisk od 2020 r.  ma nową nawierzchnię. Trudno sobie wyobrazić, że przynajmniej przez jakiś czas będzie niedostępny

Na zaktualizowanych mapach udostępnionych na stronie www.pig.gov.pl/zapadliska, można dokładnie zobaczyć tereny, na których geolodzy wskazują na możliwość wystąpienia zapadlisk. Jest ich prawie 500.

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita, powiedział w Radiu Kraków, że płytkie pokłady wydobycia i reaktywujące się zapadliska to jest problem, który będzie obecnyw  Trzebini nie miesiąc, ale lata. Zapelował, aby stosować się w tym czasie do zasad bezpieczeństwa i poleceń służb porządkowych.