tandetny przekręt

Dlatego nie zdziwi mnie w niedalekiej przyszlosci ogrodzony teren i napis: Teren prywatny...

Wygląd wyglądem. Całość będzie można oceniać po wykończeniu i zrobieniu otoczenia i o to otoczenie głównie mi chodzi. Wypoczynek w tych domkach z tymi setkami ludzi rozłożonymi na trawie w odległości kilku metrów od okien i drzwi domków z pewnością dostarczy niezapomnianych wrażeń. No chyba, że coś tam jeszcze się zmieni.

Powiedzieć, że słabe to nic nie powiedzieć. Ja tylko czekam aż będzie gotowa perełka burmistrza w centrum. Jak to rozminie się wizualizacja i real.

W PRL-u stawiali domki zdecydowanie bardziej fikuśne i funkcjonalne. Okien brakuje, forma stodoły, raczej nie zachęca do wypoczynku. Skończyły się czasy: "brać, co oferują", staliśmy się społeczeństwem wymagającym, byle co nas nie zadowoli.

Perła Trzebini zamienia się w tandetną inicjatywe nieumiejących zarządzać. :(

Nikt się obrażał nie będzie. Ludzie mają ładniejsze szopy na narzędzia ogrodnicze.

Nie obraźcie się, ale wyglądają jak stodołą.