Trzebinia
Jak uspokoić ruch na Piłsudskiego w Trzebini?
Najdalej idący pomysł to budowa obwodnicy, mającej wyprowadzić ruch z rynku i ul. Piłsudskiego. Miałaby poprowadzić od Młoszowej przez okolice os. Widokowego do Myślachowic. Mieszkańcy os. Centrum w Trzebini są za, mieszkańcy os. Widokowego przeciw. Projekty zalegają półki i czekają na leszy czas. Ani gmina, ani powiat nie mają na razie odwagi aplikować o dotację na tę inwestycję. (Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Przełomu").
Drugim sposobem na uspokojenie ruchu na głównej ulicy miasta, miała być przebudowa przy finansowym współudziale ZDW i gminy widocznego na zdjęciu skrzyżowania drogi gminnej z wojewódzką (Piłsudskiego i Kościelnej). Pierwszy przetarg ogłoszony przez ZDW nie został rozstrzygnięty, bo oferta była zbyt droga. Gmina została więc poproszona o zwiększenie udziału finansowego. Zwiększyła, ale nic to nie dało. Kolejny przetarg czeka na rozstrzygnięcie. Gmina znów otrzymała wniosek o zwiększenie dotacji. Komisja budżetu i finansów się jednak na to nie zgadza. Dodatkowym aspektem sprawy jest fakt, że projektowana przebudowa mocno ingeruje w prywtne działki w tym rejonie. Sprawa oparła się o ministerstwo infrastruktury i czeka na jego opinię.
Podczas zebrania mieszkańców os. Centrum w ub. tygodniu ludzie długo dyskutowali o bezpieczeństwie na Piłsudskiego. Najwięcej uwagi poświęcili bezpieczeństwu dzieci, które ją pokonują w drodze do szkoły na os. ZWM i które codziennie wysiadają na przystanku przy Piłsudskiego z autobusu dowożącego je do szkoły w Czyżówce. Zwracali uwagę na zagrożenie ze strony jeżdżących tędy samochodów z niebezpiecznymi ładunkami i na ponadnormatywną prędkość pojazdów. Apelowali do policji o częstsze kontrole, ale też proponowali ustawienie przy drodze tablic informujących o osiąganej prędkości przez pojazdy. Takie tablice wydają się rozwiązaniem prostym, skutecznym i najtańszym.
Czas pokaże, na co ostatecznie zdecyduje się administrator drogi wojewódzkiej.
Warto?
Komentarze
3 komentarzy
Wiadomo każdy się zgadza na przebudowę drogi czy obwodnicę pod warunkiem jeśli ona nie będzie przebiegać w najbliższym sąsiedztwie w którym się mieszka. A pani redaktor to mogła by się zdecydować na jedną nazwę osiedla. Chyba że ta część osiedla przy której położona jest szkoła zachowała nazwę ZWM a reszta zmieniła na Widokowe
Wiadomo każdy się zgadza na przebudowę drogi czy obwodnicę pod warunkiem jeśli ona nie będzie przebiegać w najbliższym sąsiedztwie w którym się mieszka. A pani redaktor to mola by się zdecydować na jedną nazwę osiedla. Chyba że ta część osiedla przy której położona jest szkoła zachowała nazwę ZWM a reszta zmieniła na Widokowe
Istnieje coś takiego jak odcinkowy pomiar prędkości. W tunelu na zakopiance spacyfikowali towarzycho w ledwo 2 tygodnie.