Chrzanów
Rozpoczął się protest nauczycieli. Czego oczekują?
Z dniem 1 września Związek Nauczycielstwa Polskiego uruchomił pogotowie protestacyjne w szkołach i przedszkolach w całej Polsce. W lokalnych placówkach zawisły flagi związkowe.
Pierwszym etapem protestu - zorganizowanego przez ZNP w placówkach oświatowych w całej Polsce - jest akcja informacyjna. Ma na celu uświadomienie społeczeństwa o narastacjącyh problemach w systmie edukacji. Manifestacją tej akcji są wywieszone falgi związkowe na budynkach szkół i przedszkoli, a także plakaty wiszące w tych placówkach.
Czego chcą nauczyciele?
Przede wszystkim zwrócić uwagę na jakość kształcenia w polskich szkołach i podniesienie prestiżu zawodu nauczyciela. Dlatego związkowcy domagają się:
- 20% wzrostu płac dla wszystkich nauczycieli;
- powiązania nauczycielkich wynagrodzeń ze średnią płacą w gospodarce;
- zwiększenia nakładów na oświatę i wychowanie.
Dlaczego protest?
Akcja protestacyjna jest wynikiem braku porozumienia na linii ZNP - Ministersto Edukacji i Nauki. Jak informuje Małgorzata Jarczyk, prezes chrzanowskiego oddziału ZNP, związkowcy otrzymali deklarację o podniesieniu pensji nauczycielksiej od początku stycznia 2023 o 9%. Niestety, już kilka dni później zmienili zdanie, mówiąc o podwyżce o 6,8%.
- Nie wiem dlaczego tak wykształcona grupa zawodowa jak nauczyciele, którzy mają skończone wielokrotnie więcej niż jeden kierunek studiów, są tak niedoceniani - mówi Małgorzata Jarczyk.
Dlatego walka o wzrost pensji nauczycieli, a także o finanse i subwencje dla szkół oraz przedszkoli są priorytetem tej akcji protestacyjnej.
- Dobra edukacja i lżejsza praca są możliwe dzięki godnemu wynagrodzeniu - zaznacza prezes chrzanowskiego ZNP.
Komentarze
76 komentarzy
Kate, swoją wypowiedzią przedstawiła się konkretnie jako przedstawiciel tej kliki, skoro uważasz, że do niej nie należy to znaczy, że jest pozerką, udaje kogoś innego.
Elka, takie wypierdziny to mężowi sadź, może ci na nie pozwoli a może każe iść spać. Akurat trochę się kręcę w oświatowym "interesie", więc wiem o czym pisze. Nie jest to nienawiść a realne postrzeganie dziadostwa, które mnie otacza. Wszelakie kliki interesów za pomocą różnych związków powodują chaos w kraju a efektów ich pracy nie ma i raczej już nie będzie.
Makariusz, niestety trafiłeś kulą w płot. Kage nie jest nauczycielką. A szkoda. Nie tylko, że potrafi obłędnie przekazać wiedzę - ma w dodatku ten dar do zachęcenia dzieci do uczenia się. Lekcje z nią nigdy nie bylyby nudne, sztampowe. Byłaby nauczcielką z powołania.
Makariusz, na Twoim miejscu, to ja bym w ogóle dzieci do szkoły nie wysyłała. Najlepiej, to ucz je sam. Ta nienawiść to aż z Ciebie kipi człowieku. No może tak trochę szacunku do pracy innych ludzi? Tylko Ty jesteś taki wspaniały, a reszta jest nic nie warta? Jakbym była nauczycielem, to rzuciłabym to wszystko w diabły i poszła na kasę do Biedronki. Pracowałabym 8 godzin dziennie i nie musiałabym myśleć o pracy przez resztę doby. Nie musiałabym również myśleć o takich rodzicach jak Ty, co to wymagania, że ho ho, a pretensje, a żale, a wymądrzania się, a brak szacunku do nauczyciela... Nie wysyłaj dzieci do szkoły publicznej Makariusz, skoro nie spełnia ona Twoich oczekiwań. Wyślij je do szkoły prywatnej, gdzie klient płaci czesne i klient wymaga. A tutaj chcesz wymagać, ale ludzie mają pracować najlepiej za darmo. Sam sobie pracuj za darmo!
No i poniżej macie jedną z tych wielkich nauczycielek spod których ze szkół wychodzą analfabeci i ludzie, którzy niczego się nie nauczyli sensownego. Nazywanie bachorami naszych dzieci w ich środowisku jest nagminne i praktycznie codzienne, co i udowodniła tutaj ta "pani wykształcona". Nie pozdrawiaj, nikt tu twoich pozdrowień nie potrzebuje. Jak ci tak źle to zmień pracę. Ot chamota "elity oświatowej". Tacy ludzie uczą nasze dzieci i wiecznie mordy drą, że im mało, bo kto w tym kraju mógłby niby wyżyć za średnio 5 tysięcy złotych. A ty szaraku zapłać jej jeszcze za korepetycje, mimo, że klasy nie potrafi niczego nauczyć. Jak z lekarzami, na NFZ terminy dwa lata, ale prywatnie to i na jutro, co ciekawsze wizyta często w państwowym gabinecie, gdzie dorabia. Zobaczcie jak ci ludzie są perfidni, do szpiku kości zgnili...
Szczere wyrazy współczucia dla nauczycieli że poszło im pracować w zawodzie sponiewieranym i sprowadzanym do parteru.
Ludzie myślą o pieniądzach tylko i wyłącznie dlatego, że trzeba za coś żyć i mieć co do garnka włożyć. Nie po to się ktoś kształcił i dokształca, żeby robić za najniższą krajową. Jak ktoś inwestuje swoje życie na karierę to proste, że nie chce za grosze robić.
Jeśli ktoś myśli, że nauczyciel pracuje jedynie 18h to ogarnia mnie pusty śmiech. Doliczcie sobie dwa-trzy razy tyle na pracę w domu, ergo, ocenianie kartkówek i innych gówien oraz przygotowanie lekcji. Nie macie bladego pojęcia o czym piszecie. Wymagacie, aby Wasze dzieci było dochowane i wykształcone, to płaćcie - za korki to płacicie ile nauczyciel zawoła, nie? Za dwa i pół koła miesięcznie nie otwarłabym nawet ust, co dopiero użerać się z bachorami tak bardzo niewdzięcznych ludzi.18h pracy głosem i użeranie się z dzieciakami wchodzi na psychę niejednokrotnie mocniej niż praca w korpo. Nie pozdrawiam.
Jeśli ktoś myśli, że nauczyciel pracuje jedynie 18h to ogarnia mnie pusty śmiech. Doliczcie sobie dwa-trzy razy tyle na pracę w domu, ergo, ocenianie kartkówek i innych gówien oraz przygotowanie lekcji. Nie macie bladego pojęcia o czym piszecie. Wymagacie, aby Wasze dzieci było dochowane i wykształcone, to płaćcie - za korki to płacicie ile nauczyciel zawoła, nie? Za dwa i pół koła miesięcznie nie otwarłabym nawet ust, co dopiero użerać się z bachorami tak bardzo niewdzięcznych ludzi.18h pracy głosem i użeranie się z dzieciakami wchodzi na psychę niejednokrotnie mocniej niż praca w korpo. Nie pozdrawiam.
@AAA na nikogo nie pluję, stwierdzam fakty, mamy wolny rynek można poszukać pracy gdzie indziej, zaczął się rok szkolny i od razu szantaż w postaci strajku? Jeszcze pracować nie zaczęli, nie wiem może i liczyć nie potrafisz ale jak mało zarabia się w Chrzanowie to można jechać do większego miasta i zarobić i 2x tyle, ale tutaj mamy postawę taką że praca na miejscu i mi się należy bo jak nie to strajkuję, to niech to samo zrobi policja, staż pożarna, wojsko i szpital, niech strajkują bo im się należy, wszystkim się nam należy kierowcy autobusu także i maszyniście w pociągu, strajkujmy bo nam się należy wydrukowanie dodatkowych pustych pieniędzy bez wartości zamienianych w wersję elektroniczną!
Zobaczycie podwyżki jak świnia niebo. Nie mówię że praca nauczyciela z rozwydrzonymi dzieciakami roszczeniowych rodziców jest łatwa, ale patrząc na większość pozostałych grup społecznych to czy tak naprawdę źle mają?! I tu pojawia się ten temat który poruszył "kjub", gdzie byliście jak zdalne było przepychane na siłę? gdzie mieliście te zagubione dzieciaki dla których powinniście być przykładem? Wiele ludzi normalnie pracowało i musiało być. Zresztą są takie grupy społeczne które bez protestu nie mogą normalnie funkcjonować bo im ego nie pozwala: nauczyciele, górnicy itp. Policjanci jakby nie to że robota państwowa też pewnie częściej by na protestach siedzieli niż w radiowozach. Za dobrze widocznie macie że macie czas protestować zamiast wziąć się za rzetelną pracę.
ZNP to pokomuszy zwiazek pseudo-zawodowy pod batutą Broniarza przyspawanego od 40-lat do związkowego fotela. A o jego inwestycjach w wisky,ci strajkujący ,,nauczyciele" już wiedzą?
@mrozof zauważ, że w obecnych czasach prestiż wyznacza pieniądz więc mnie to zupełnie nie dziwi. Liczy się już tylko kasa. Takie czasy. A że za tym nie idzie jakość a bylejakość to już inna sprawa. Z tymi zarobkami to jest niezła komedia i burdel zarazem. Protestujący krzyczą, że mają żałosne wynagrodzenie - ale żaden nie pokaże kwitka. Media i rząd przekazują, że nie ma tak źle. Do tego wszyscy operują terminem wynagrodzenie na poziomie iluś tam ale nikt nie sprecyzuje czy chodzi o brutto czy netto? To jakaś ogólnopolska zmowa? Dla mnie jak coś nie jest podane w sposób czysty i przejrzysty a w sposób zagmatwany daje to pole do przekłamań i manipulacji. I nie mówię tu tylko nauczycielach ale o wszystkich tych, którzy biorą się za protestowanie.
Gdyby poziom nauczania w szkołach był odpowiedni to i nauczyciel cieszyłby się prestiżem i poważaniem, a tak sami zasłużyliście sobie na takie postrzeganie.
Yhym z tego wynika że wg ZNP podniesienie prestiżu zawodu nauczyciela jest uwarunkowane 20% wzrostem płac dla wszystkich nauczycieli oraz powiązaniem nauczycielskich wynagrodzeń ze średnią płacą w gospodarce .... suuupeerrrr ....
To co ściekowa TV podaje wraz z Broniarzem, to są gołe pensje młodych nauczycieli, którzy zaczynają pracę, nie mają doświadczenia. GOŁE przypominam. Manipulacja w czystej postaci. To już jest dużo jak na 18h pracy, nie wspominam ile mają urlopu, że nic nie robią w ferie świąteczne, zimowe, wakacje a w bajki, że poza tymi 18h pracy przygotowują się do lekcji nie wierzcie, bo jest to wierutne kłamstwo. Może kiedyś tak było, ale nie dziś w dobie internetu i komputerów. Niestety ten zawód poszedł na dno, tak samo jak i służba zdrowia i nic nie zapowiada, że coś się zmieni, bo same grupy zainteresowanych układów na to nie pozwolą.
@kjub1982, nie przeciwstawili się, większość z nich wręcz czekała tylko na to aby zacząć zdalne. Znam wielu nauczycieli, którzy są wręcz chorzy jak muszą przyjeżdżać do szkoły i radzić sobie z tymi "bachorami". Kto pracuje w tym środowisku wie o czym piszę i jakie jest nastawienie wielu nauczycieli. Już nie raz o tym pisałem. Przeanalizujcie sobie ludzie zarobki nauczycieli, ile godzin pracują, przeanalizujcie kartę nauczyciela itd. Tylko w rzetelnym źródle, nie śmieciowym i Wam włos na głowie stanie, bo stwierdzicie, że oni są w raju a Wy gdzieś tam niziutko pod nimi jeśli chodzi o kasę czy przywileje. A poziom nauczania? Co drugi analfabeta, albo nie pojął materiału, bo nauczyciel nie potrafił go przekazać. Znam nauczyciela, który w ogóle nic nie tłumaczy dzieciom, tylko każe się przygotowywać z danych tematów w książce. On tylko polecenia wydaje a później robi sprawdziany. Ci ludzie od dawna są ponad zasadami, nikt ich nie rozlicza z osiągnięć i niczego nie wymaga, ale co roku ci ludzie strajkują, bo "majo mao". Chore to wszystko.
Za ślepo wykonywanie poleceń odnośnie zamykania szkół, wprowadzaniu nauczania zdalnego i przyklaskiwaniu temu w konsekwencji przyłożenia ręki do wzrostu problemów psychologicznych u dzieciaków jak również prób samobójczych czy samobójstw powinno się was nauczyciele wszystkich wypiepszyć na zbity pysk. NIC WAM SIĘ NIE NALEŻY , NIC za to, że nie przeciwstawiliście się temu obłędowi. Ja mam tylko nadzieję, że nie dostaniecie tego o co żebrzecie i poznacie się na tych rządowych dziadach i otworzycie oczy i jak przyjdą kolejne chore kowidowe wytyczne pokażecie tym na górze środkowy palec.
Dobra zaczniemy dyskusję od prezentacji PIT-37 nauczycieli z tymi głodowymi zarobkami Czekam........
Makariusz masz rację że ludzie tylko o pieniądzach teraz myślą. Zupełny upadek.
Nie ma czego porównywać, górnik ryzykuje życie każdego dnia zjeżdżając pod ziemię, pracuje w syfie, pyle, błocie. Nauczyciel ma więcej od górnika a i tak narzeka.
@Makariusz - popatrz na górników. Tylko wspomną o proteście i strajkach, postraszą wyjazdem do Warszawy - i już mają podwyżki. Im się należy, ale innym już nie?
We łbach się już belfrom poprzewracało. Tylko kasa i kasa, niewiele więcej ich interesuje. Ostatnio czytałem, że szpital zamyka oddziały, bo pielęgniarki masowo idą na L4. Nie interesuje ich fakt, że chorzy ludzie ze składek których te świnie żrą będą bez opieki, bez dostępu do leczenia itd. Kasa, żreć, wincyyyyj. Tyle potrafią. Straszna choroba trawi ten kraj. Chciwość.
@CodziennyKierowca - jest mnóstwo ofert obecnie dla kadry pedagogicznej. Co za problem, żebyś wysłał swoje CV? Mógłbyś pracować te Twoje ulubione 18 godzin lekcyjnych po 45 minut.
@CodziennyKierowca - dlaczego mnie miało zaboleć? To raczej Ciebie boli i uwiera ;) Ps. Środowisko znam od podszewki, nie muszę Ciebie o nie pytać. Darzę wielkim szacunkiem nauczycieli i życzę im, aby uzyskali to, o co walczą. A to, że brak jest nagradzania tych na prawdę dobrych - to problem, który istnieje od zawsze. Niestety, są jeszcze nauczyciele tzw. BMW - bierny, mierny ale wierny. I oboawiam się, że przy obecnym rządzie będzie takich nauczycieli sporo więcej. A jeśli chodzi o pensje. W latach osiemdziesiątych była taka zagadka: jak się stopniuje słowo biedny? Biedny, biedniejszy, nauczyciel..
etat = 18 godz lekcyjnych po 45 min ;)
@kattebush - zabolało ? chcesz jeszcze coś wiedzieć o tym środowisku? pytaj śmiało :D
Tutaj o czasie pracy nauczyciela w Polsce i w Europie: https://eurydice.org.pl/wp-content/uploads/2019/08/czasPracy.pdf
@CodziennyKierowca - a było się uczyć.. Gdybyś się uczył, to mógłbyś pracować tylko 18 godzin. Mógłbyś pracować na 2 etatach bez specjalnego poświęcenia..
Pamiętajmy, że etat nauczyciela to 18 godzin. Kto inny tyle pracuje? W jakim innym zawodzie można sobie pozwolić na zatrudnienie na dwóch etatach bez specjalnego poświęcenia? I niech mi nikt nie mówi ile to musi się przygotowywać do lekcji .... !!!
Naszemu rządowi zależy na niewykształconym, niemyślącym elektoracie!!
@KTOS: pluj dalej, wkrótce w szkołach zostaną tylko katecheci i emeryci. Dalej dojeżdżaj po 100 km do pracy dziennie, nie umiejąc obliczyć ile to kosztuje... za dużo przycisków na kalkulatorze z niezrozumiałymi symbolami.
Czeski rząd zatem zobowiązał się do utrzymania pensji nauczycieli na poziomie 130 procent średniej płacy w Czechach. Średnia pensja nauczyciela wzrosła do 44 936 koron tj.8641 złotych ale żeby czeski rząd spełnił swoją obietnicę, każdy nauczyciel musiałby dostawać o 4,5 tys. więcej miesięcznie, czyli ponad 49 tys. koron tj. 9423 złotych. Gdyby obietnica rządu znalazła odzwierciedlenie w wynagrodzeniach w przyszłym roku, kosztowałoby to budżety publiczne dodatkowe 31 miliardów koron. I to w czasie, gdy tegoroczny bilans skarbu państwa zmierza do deficytu w wysokości 330 mld. Dlatego też szkolne związki wychodzą z propozycją stopniowego zwiększania wynagrodzeń kadry nauczycielskiej, tak aby w 2025 r. osiągnęły 130 proc. W tym czasie pensja czeskich nauczycieli powinna sięgnąć 62 tys. tj. 11923 złotych!!! przy średniej pensji w Czechach, która ma być 48 tys., tj. 9230 złotych jak przewiduje Czeskie Ministerstwo Finansów. W przyszłym roku ich poziom powinien wzrosnąć o 15 proc., w 2024 r. o 10 proc., a docelowo zostanie dodane kolejne 7 proc.
Narastający problem w edukacji narodowej. . Pierwszy punkt podwyżka 20 % to jest ten problem.
Na ławeczki rząd ma w ramach kampanii za 100 tys za jedną. Nie żal mi budżetówki bo ludzie mają gorzej ale jednak jak się patrzy na co idą pieniądze z podatków to człowieka trafia.
To może odpowiedzmy na pytania" 1) powiązania nauczycielkich wynagrodzeń ze średnią płacą w gospodarce - czyli średnio pracujecie tyle i tak jak reszta w owej gospodarce? Ile przysługuje wam wolnego i ile godzin w tygodniu pracujecie ile przerw macie? 2) podniesienie prestiżu zawodu nauczyciela - to już zależy od samych nauczycieli - jedni mogą liczyć na prestiż inni nie, zależy jak uczycie. 3) 20% wzrostu płac dla wszystkich nauczycieli - jest jakaś grupa zawodowa w Polsce która otrzymuje taką podwyżkę? Chyba tylko politycy, prezydenci, burmistrzowie i reszta. 4) mają skończone wielokrotnie więcej niż jeden kierunek studiów, są tak niedoceniani - mamy wolny rynek, podobno rekordowo niskie bezrobocie i rynek pracownika, jeżeli czułabym się niedoceniana i z kilkoma kierunkami studiów które kosztują czas i pieniądze poszukałabym bardziej satysfakcjonującej pracy, ale to się wiąże z dojazdami (Kraków, Katowice, Bielsko) a tutaj praca w szkole kilka bloków dalej lub w tym samym mieście. Ja podziwiam związki i ich żądania ale nawet jeśli zostaną spełnione to słaby i kiepski nauczyciel nadal będzie robił to co robi czy słabo uczył.