Przełom Online
CHRZANÓW. Józefa Rejdych świętowała setne urodziny
W czwartek Józefa Rejdych obchodziła okrągłą, setną rocznicę urodzin. Nie czuje się, ani nie wygląda na swoje lata. Ma duże poczucie humoru i jest bardzo towarzyska.
Stulatka świętowała jubileusz w gronie rodziny, przyjaciół oraz przedstawicieli władz samorządowych. Nie zabrakło szampana, tortu i listów gratulacyjnych.
- Mimo zaawansowanego wieku jest w dobrej formie, rozumie co się do niej mówi, śpiewa, żartuje – zapewnia Grażyna Brodzik, pielęgniarka oddziałowa Oddziału Nefrologii w chrzanowskim szpitalu, która opiekuje się panią Rejdych.
Józefa Rejdych urodziła się 31 października 1910 r. w Tomicach koło Wadowic. Po wojnie, którą spędziła w Trzebionce, przeniosła się do Chrzanowa. Do Domu Opieki w Chrzanowie trafiła 4 lata temu. Miała dwóch mężów. Doczekała się dwóch wnuków, trzech prawnuków i jednego praprawnuka.
- Najbardziej lubi przesiadywać wśród ludzi i obserwować co się dzieje, uwielbia towarzystwo, choć czasami zdarza jej się przekląć – uśmiecha się Zdzisław Józefowicz, wolontariusz.
Na pytanie, jak dożyć do stu lat, Józefa Rejdych odpowiada: – Trzeba znaleźć czas na odpoczynek, chudo się odżywiać i nie wolno palić papierosów.
(NL)
Komentarze
1 komentarz
Ta Pani urodziła się jeszcze w zaborze austrickim! Niesamowite