Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

"Przełom" poleca do oglądania - Thor: Miłość i grom

22.07.2022 12:00 | 0 komentarzy | 1 368 odsłona | Tomasz Jurkiewicz

Studio Marvel już od kilku lat obiera sprytną taktykę wiążącą uznanych autorów amerykańskiego kina z komiksami dla dzieciaków. Sądząc po efektach daje im niemal pełną wolność twórczą z wyjątkiem, rzecz jasna, tematu.

0
"Przełom" poleca do oglądania - Thor: Miłość i grom
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
I w ten sposób Taka Waititi, który 3 lata temu zachwycił Oscarowym „Jojo Rabbit", mógł zrealizować sobie opowieść o superbohaterze w konwencji szalonej komedii, jaką najlepiej czuje. I wilk syty, i owca cała.
Muskularna sylwetka Thora i jego niesamowite zdolności do władania młotem nie wykształciły w nim instynktu macho. Przeciwnie, to bóg delikatny, szlachetny i bardzo kochliwy. Po nieudanym romansie z ziemianką, doktor Jane Foster, wciąż nie może wrócić do równowagi. Z melancholii wyrywa go dopiero wiadomość o zombi Gorze, który z chęci zemsty za niewinną śmierć swojej córki postanowił zabić wszystkich bogów. Z pomocą Thorowi przyjdzie niejaka Potężna Thor - czyli nie kto inny, jak superbohaterska twarz umierającej na raka Jane Foster.
Specyficzna to konwencja - campowy żart sąsiaduje z filozoficzną powiastką na temat miłości. Wzięte w nawias sceny walki niczym z dawnych gier komputerowych z tematem odchodzenia. Nawet w największych opałach bohaterowie mają czas na absurdalne dysputy.
Wszystko to jednak o dziwo działa i choć zdarzają się momenty nieśmieszne czy nawet lekko żenujące, to ta opowieść wariata nieoczekiwanie prowadzi nas do wzruszającego finału przypominającego podstawowe wartości. Niesamowita energia i witalność Waititi jeszcze raz triumfuje nad znoszonymi schematami.