Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Mało znana historia muru na nasypie kolejowym w Chrzanowie

10.04.2022 12:00 | 8 komentarzy | 8 165 odsłon | Łukasz Dulowski
Powstanie muru oporowego na nasypie, wzdłuż fragmentu ul. Podwale, wiąże się w pewnej mierze z cmentarzem żydowskim.
8
Mało znana historia muru na nasypie kolejowym w Chrzanowie
Mur oporowy na nasypie kolejowym ma 120 lat
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
W ramach modernizacji linii kolejowej również nasyp został oczyszczony z krzaków. Mur oporowy, zaczynający się na wysokości wjazdu na stację paliw i dochodzący do wiaduktu nad Sienną, pokazał się niemal w całej okazałości.

Można powiedzieć, że ten mur w jakiś sposób zaświadcza, jaki obszar zajmował kiedyś cmentarz żydowski, który do dzisiaj nie zachował się w całości.

Eugeniusz Kępiński z Chrzanowa, pasjonat i badacz lokalnej historii, mówi, że mur oporowy powstał w 1902 r., kiedy to powiększono nasyp w związku z przebudową linii kolejowej z jednotorowej na dwutorową.

Tuż przy nasypie znajdowała się wówczas część kirkutu. Mur oporowy wybudowano zatem na długości odpowiadającej zlokalizowanemu poniżej cmentarzowi żydowskiemu.

Eugeniusz Kępiński mówi, że między nasypem i murem oporowym a murem cmentarnym prowadziło wąskie przejście, na ok. 1,5 metra, tylko dla pieszych. Tym „przesmykiem" chodziło się np. do Fabloku.

Mówimy o latach przedwojennych, bo w czasie okupacji, w 1941 r., Niemcy zlikwidowali tę część kirkutu w sąsiedztwie nasypu kolejowego i powstała dzisiejsza ul. Podwale.

Eugeniusz Kępiński opowiada, że jeszcze do 1957 r., naprzeciwko nasypu kolejowego i muru oporowego, niedaleko aktualnego wejścia na cmentarz, stała piętrowa kamienica, będąca kiedyś siedzibą Towarzystwa Pogrzebowego (Chewra Kadisza) i mieszkaniem opiekuna cmentarza.