Organizatorami byli mieszkańcy, w tym radni (Agnieszka Siuda, Szymon Arkit, Włodzimierz Spitzer Jarosław Łabęcki). Pomagali im strażacy z OSP Moczydło. Wolontariusze w odblaskowych kamizelkach pojawili się w kilku miejscach w mieście, rozdając przechodniom odblaski i namawiając do ich noszenia.

Przypomnijmy, że pieszy poruszający się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym jest zobowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. Odblaski muszą także nosić piesi prowadzący poboczem rower, skuter, motocykl czy wózek. Z tego nakazu zwolnione są osoby poruszające się po zmierzchu chodnikiem lub w strefie zamieszkania. Najpopularniejsze odblaski to samozaciskowe opaski, zawieszki i breloczki oraz kamizelki.

Odblask sprawia, że nawet przy złej pogodzie jesteśmy widoczni z odległości około 130 metrów. Kierowca ma wówczas czas, by móc zareagować na naszą obecność. Za brak odblasku grozi mandat karny do 500 złotych.