Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Wroną po Stanach - Marcin Wrona zabiera nas do kraju, w którym mieszka od 2006 roku - do USA

06.11.2021 11:19 | 5 komentarzy | 3 901 odsłony | Tadeusz Jachnicki
LEKTURA NA WEEKEND. Korespondent telewizyjny ukazuje problemy Ameryki, zahacza o historię, koncentruje się na zwyczajach, pogodzie charakterystycznej dla regionu, smakach. Mało zagląda do muzeów, bo - jak przyznaje - nie są jego światem.
5
Wroną po Stanach - Marcin Wrona zabiera nas do kraju, w którym mieszka od 2006 roku - do USA
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Choć sam odwiedził 49 stanów (został mu jeszcze Oregon), to zabiera nas do kilku - książka ma swoje ramy (może doczekamy się kolejnej części?). Jesteśmy na Hawajach, w Kalifornii, Florydzie czy w regionie Nowej Anglii. Wpadamy też na południe.

I choć "Wroną po Stanach" nie jest przewodnikiem, ukazuje ciekawostki, miejsca godne uwagi, kuchnię. A że Marcin Wrona jest miłośnikiem tej ostatniej, serwuje nam dania, podaje przepisy.

Swoje spostrzeżenia przedstawiają też dzieci autora - prawie dorosła Maja, która przyjechała tutaj wraz z ojcem, gdy miała 3 lata, oraz Janek, który przyszedł na świat już w USA.
Wszystko jest napisane w gawędziarski sposób, językiem, który bardziej znam z telewizyjnych relacji Marcina z USA.