Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Sprawą związku komunalnego w Chrzanowie zajmą się miejscowi prokuratorzy

03.06.2021 18:01 | 4 komentarze | 5 806 odsłon | Agnieszka Filipowicz
Prokurator okręgowy w Krakowie nie zgodził się, by postępowanie w sprawie ewentualnych nieprawidłowości w związku gospodarki komunalnej w Chrzanowie badała jednostka spoza powiatu chrzanowskiego.
4
Sprawą związku komunalnego w Chrzanowie zajmą się miejscowi prokuratorzy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Czy osoby zarządzające związkiem w 2020 roku dopuściły się niedopełnienia obowiązków służbowych bądź przekroczenia swych uprawnień? Na to pytanie wciąż nie znamy odpowiedzi.

Przypomnijmy: niedawno zawiadomienie o podejrzeniu niedopełnienia obowiązków bądź przekroczenia uprawnień przez zarząd związku gospodarki komunalnej złożyło do prokuratury Stowarzyszenie Nasz Chrzanów.
Chodzi o pierwsze 8 miesięcy 2020 roku. W tym czasie tzw. system śmieciowy przestał się bilansować. Wzrost liczby ton odpadów odbieranych od mieszkańców, a także malejąca liczba zadeklarowanych płatników opłaty śmieciowej sprawiła, że z każdym miesiącem powiększała się dziura w związkowej kasie. Tak wynika z dokumentów finansowych przedstawiających  wykonanie budżetu ZMGK za 2020 rok.

Jak powstawała dziura w budżecie? Od stycznia do sierpnia ujemny wynik narastał. W najgorszych miesiącach sięgał nawet miliona złotych. Przez 8 miesięcy 2020 roku urósł do ponad 6,1 mln zł. Jako że od września opłata śmieciowa wzrosła z 23 zł  do 34 zł, powoli sytuacja finansowa związku zaczęła się poprawiać. Zaczęła spadać też liczba ton oddawanych odpadów. Rok udało się więc domknąć, zwłaszcza że gminy dopłaciły prawie 1,5 mln zł do związkowej kasy. Ponadto związek miał  na koniec roku na kontach  wolne środki wynikające z rozliczeń z lat poprzednich.

Ale wciąż otwartym pozostaje pytanie - czy władze związku nie powinny były szybciej reagować, gdy w pierwszych 8 miesiącach roku dziura w budżecie powiększała się w zastraszającym tempie?
Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie, do której wpłynęło zawiadomienie, wystąpiła z wnioskiem o wyznaczenie innej jednostki do prowadzenia tego postępowania. Dlaczego? Jak informowała nas wówczas Elżbieta Jopek, prokurator rejonowa w Chrzanowie - „celem uniknięcia zarzutów dotyczących braku obiektywizmu i stronniczości".

W Prokuratorze Okręgowej dowiedzieliśmy się wczoraj, że ten wniosek został oddalony. To oznacza, że sprawę zbada jednak chrzanowska jednostka.

- Obecnie prowadzone są czynności w trybie art. 307§1 Kodeksu Postępowania Karnego. Między innymi zwrócono się o dokumentację do różnych instytucji, w tym do RIO w Krakowie, WSA w Krakowie. Decyzja dotycząca wszczęcia postępowania zapadnie do 30 czerwca - poinformował nas rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko.

Art 307. kpk mówi o czynnościach sprawdzających, czyli takich, które mogą być podejmowane po otrzymaniu zawiadomienia o przestępstwie. Mają na celu zweryfikowanie wstępne, czy zachodzi konieczność wszczęcia postępowania.
Przepis par. 1 brzmi: "
Jeżeli zachodzi potrzeba, można zażądać uzupełnienia w wyznaczonym terminie danych zawartych w zawiadomieniu o przestępstwie lub dokonać sprawdzenia faktów w tym zakresie. W tym wypadku postanowienie o wszczęciu śledztwa albo o odmowie wszczęcia należy wydać najpóźniej w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia".