Ankieta przez net jest złym pomysłem,każdy może jedna tą samą ankietę wypelniac jak ktoś ma zmienne ip.Dobrym pomysłem byłoby jakby ankieterzy stali przy głównych przystankach lub gdyby po mieście chodzili tak jak pkm jaworzno zrobiło:)

Autor artykułu ma problemy z pisaniem "ze zrozumieniem". Mieszkańcy wcale nie mogą się przy pomocy ankiety "żalić" na ZKKM. Mogą jedynie grzecznie wypełnić rubryczki. Ankieta nie daje możliwości wyrażenia swojej opinii, tak jest po prostu sprytnie skonstruowana. Nie ma ona na celu poznania faktycznych odczuć pasażerów. Mam wrażenie, że to sprytna sztuczka socjotechniczna, taka lokalna odmiana PR. Popatrzcie wszyscy, jacy jesteśmy otwarci "na ludzi", jak dbamy o psażerów, jak zasięgami ich opinii, i jak bierzemy je pod uwagę.

Po prostu wstyd.....:(((((

Ankieta w stylu PRL-u... Skonstruował ją dobry PRowiec.... Taka ankieta jest nic nie warta i tylko potwierdzi,że wszystko jest "super"...

Ankieta jak dla mnie jest od d*** strony zrobiona. Brakuje możliwości wyboru kilku opcji, tego że można samemu opisać sytuację przy pytaniach zamkniętych. A poza tym okres kiedy ankieta będzie zdecydowanie za krótki - teraz weekend świąteczny, następny długi weekend majowy.

No to powodzenia ze zgromadzeniem grupy reprezentatywnej ! Będzie jak w Krakowie. ZIKiT wrzucił ankiety do neta i oczekiwał 200 000 odpowiedzi. Niestety wpłynęło tylko 11 000, które co gorsza nie zapewniły grupy reprezentatywnej (bo nie było potwierdzenia że dana osoba podróżuje komunikacją miejską i tak na prawdę każdy mógł wypełnić ankiety w nieograniczonej ilości) i wydali kolejną kasę tym razem na ankiety na przystankach i w pojazdach. Podsumowując - ankiety w necie to kasa wyrzucona w bloto