Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Złamał kwarantannę, zdewastował auto, a potem zabarykadował się w garażu przed policjantami

21.04.2021 15:22 | 2 komentarze | 6 770 odsłon | Agnieszka Filipowicz
Sporych kłopotów narobił sobie 28-latek z Trzebini. Najpierw złamał kwarantannę, potem kierował autem pod wpływem alkoholu, a na koniec - rozbił szyby w peugeocie zaparkowanym nad zalewem Chechło.
2
Złamał kwarantannę, zdewastował auto, a potem zabarykadował się w garażu przed policjantami
28-latkowi postawiono kilka zarzutów fot. KPP Chrzanów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wszystko wydarzyło się nocą z 19 na 20 kwietnia. Kilka minut po północy dyżurny Komisariatu Policji w Trzebini otrzymał informację o agresywnych młodych mężczyznach, którzy zdewastowali samochód.

- Zgłaszający twierdził, że chwilę wcześniej, na parkingu przy zalewie Chechło, podczas gdy siedział z kolegami w samochodzie zatrzymał się koło nich fiat. Wysiadło z niego dwóch mężczyzn, a trzeci został wewnątrz. Mężczyźni podeszli do samochodu, a jeden z nich za pomocą pałki teleskopowej rozbił przednią i dwie boczne szyby w jego peugeocie - relacjonuje Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowa chrzanowskiej komendy policji.

Zaraz po zajściu fiat szybko odjechał w nieznanym kierunku. Dyżurny komisariatu wysłał w teren patrole. Kilkanaście minut później fiata zauważono na jednej z ulic w Trzebini. Kierowca na widok radiowozu z włączonymi sygnałami salwował się ucieczką. Na koniec mężczyźni zabarykadowali się w garażu na jednym z osiedli w Trzebini. Mimo wezwań policji, nie chcieli otworzyć drzwi.

Policjanci podjęli decyzję o wezwaniu Państwowej Straży Pożarnej i siłowym wejściu do garażu. Po kilkunastu minutach jednak zamknięte w środku osoby dobrowolnie otworzyły drzwi.

Dwóch 25-latków zostało przesłuchanych w charakterze świadka, natomiast 28-latkowi, który kierował fiatem i uszkodził szyby w obcym samochodzie, przedstawiono zarzuty - uszkodzenia mienia, kierowania samochodem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości (wcześniej był już prawomocnie skazany za to samo przestępstwo) oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co grozi mu do 5 lat pozbawiania wolności.
- Mężczyzna poniesie również konsekwencje naruszenia przepisów sanitarnych, gdyż w czasie zdarzenia miał przebywać na kwarantannie domowej - informuje Iwona Szelichiewicz.

O sprawie został powiadomiony sanepid.