Chrzanów
Dwulatek potknął się i uderzył w kaloryfer. Matka ma zarzuty
Do wypadku doszło w jednym z mieszkań na osiedlu Południe w Chrzanowie w nocy z wtorku na środę. Policja została powiadomiona o zajściu przez pogotowie. Karetka zabrała do szpitala 2-letniego chłopca. Po pomoc zadzwoniła matka. Chłopczyk miał ranę głowy. W domu trwała wtedy impreza. Policjanci już na klatce schodowej bloku natknęli się na nietrzeźwego mężczyznę. Zatrzymali go do wytrzeźwienia.
W mieszkaniu rozmawiali z matką dziecka - 29-latką. Była nietrzeźwa. Wydmuchała 1,8 promila alkoholu. Noc spędziła w pomieszczeniu dla zatrzymanych w chrzanowskiej komendzie.
Dziś usłyszała zarzut z art 160 par. 2 Kodeksu karnego. Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi jej teraz kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, chłopczykowi zszyto ranę. Na razie jeszcze przebywa w szpitalu.
Komentarze
15 komentarzy
Skąd wyrastał temu dziecku kaloryfer??
Moja mama nigdy nie zobaczyłaby słońca, gdyby ją karano za wszystkie moje ziazi. Ciągle gdzieś łaziłem, ciągle lała się krew. Co do alkoholu, to mama miała butelkę jakiejś SUPER markowej sherry i atakowała ją przez wiele lat. Nie dam głowy, że coś jeszcze nie zostało...
Patologia to raczej nie była, tacy wiedzą, że pogotowia się nie wzywa. A jak już to najpierw trzeba ściągnąć na gwałt trzeźwą ciotkę/babcię...
Bo nie ma jej być, należy się na dziecko i uczciwy rodzic przeznaczy te pieniądze na dziecko. Na patusów żaden rząd na świecie nie znalazł sposobu, więc pisiory też nie znajdą. Też wyciągasz wnioski z pupy, bez sensu.
patologia z 500+ z naszych podatków, nie ma zadnej kontroli ze strony państwa nad tymi pieniędzmi ,
albo nie mieć dzieci.. Mój rozciął głowę o kaloryfer mając ze 4 lata - a ja byłem trzeźwy. Sam mu zrobiłem zjeżdżalnię z wersalki po metrowej półce z szafki. Tak zapieprzał w kółko, że mu się w głowie zakręciło i chybnął na kaloryfer. Dobrze, że na pogotowiu nie wezwali milicji. A szwami się chwalił w przedszkolu.
dlatego należy pić jak dzieci już pójdą spać ;)
Ile szwów ma założonych? Jeden? Dwa?
Bo nie zna sytuacji. Nie wiemy co to za rodzina, może calkiem normalna a to był jedynie nieszczęśliwy wypadek podczas jakiejś np popijawy imieninowej? Jak łatwo przychodzi ludziom oskarżanie... Coś tam zdawkowo napisano i już dzieci odbierać chcą. Dajcie spokój.
@Makariusz a Twoim zdaniem co musi zrobić rodzic by umieścić jego dziecko w opiece zastępczej? Andzia bardzo dokładnie opisała co teraz będzie czekać tego maluszka być może pracuje gdześ w PCPR a Ty zaraz że nie zna sytuacji.
dobre..."W domu było dziecko, które uderzyło się w kaloryfer." a może o kaloryfer
Po pierwsze tak naprawdę kto nie pije alkoholu w domu w którym są małoletnie dzieci,ręką do góry? Pijemy. Po drugie najwięcej wypadków z udziałem małoletnich przydaża się w domu. Nie pochwalam zachowania matki, ale sami udeszcie się w piersi, bo wyrok już wydany.
@andzia, barnevernet czy jugendamt Ci się marzy? Najlepsze co może spotkać dziecko w takim przypadku to wyczerpanie wszelkich możliwości aby zostało przy matce. Nie znasz sytuacji a wielce się wypowiadasz, typowe....
trza jedno 500+ wydać na sprzęt ochronny: nakolanniki, nałokietniki, kask i uprząż - wtedy można imprezować za następne 500+
Matka pozbawiona wolności od 3 miesięcy do 5 lat ?? Proszę nie wierzyć w te "prognozy". Teraz zajmie się losem dziecka sąd rodzinny. Ze szpitala maluch trafi do rodzinnego pogotowia opiekuńczego. Pobędzie tam rok może dwa. Mamusia zatrudni prawnika , pojawią się dziadkowie ( równie lub bardziej uzależnieni ). Potem , dziecko trafi do RODZINNEGO DOMU DZIECKA PROWADZONEGO PRZEZ ZAKONNICE albo do zawodowej rodziny zastępczej , skąd będzie wożone co kilka miesięcy do ośrodka diagnostycznego gdzie bada się więzi rodzinne . Zakładając , że mama nie znajdzie nowego partnera i znowu nie będzie w ciąży - to i może podjedzie na to badanie więzi . Jeśli nie podjedzie to sąd rodzinny wyznaczy kolejny termin BADANIA WIĘZI który wypadnie za kilka miesięcy ..itd itd .DOBRA ZMIANA dała jasny sygnał : "teraz dzieci nie wolno teraz odbierać rodzicom z powodu biedy".