Przełom Online
CHRZANÓW-WARSZAWA. Uczelnia jednak dostanie pieniądze
Około pięciu milionów złotych zyskała Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Marketingu w Chrzanowe. To granty z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Projekty Krok naprzód oraz Rozwój potencjału dydaktycznego WSPiM uczelnia wygrała tak naprawdę w lipcu 2010 roku - informuje Beata Stępień, wiceprezes Towarzystwa Oświatowego Ziemi Chrzanowskiej w Chrzanowie, założyciela uczelni.
Dofinansowanie przeznaczone jest m.in. na stworzenie systemu kształcenia e-learningowego, w tym opracowanie własnych programów audiowizualnych czy zakup oprogramowania dla osób niepełnosprawnych.
- Przez cały rok trwała akcja różnych organów i instytucji, mająca na celu zablokowanie dofinansowań poprzez doniesienia o różnych rzekomych nieprawidłowościach w uczelni i działaniach niezgodnych z prawem - przekonuje wiceprezes.
Ma na myśli m.in. zarzuty, jakie w pierwszej dekadzie czerwca krakowska prokuratura okręgowa postawiła wysoko postawionym osobom z uczelni. Chodzi o poświadczenie nieprawdy w świadectwach ukończenia studiów na dwóch kierunkach pedagogicznych.
Stępień dodaje, że po kontroli uczelni przez ministerstwo, kontroli zainicjowanej przez prokuraturę, w zakresie zgodności działań organów uczelni z przepisami prawa, statutem oraz uzyskanymi uprawnieniami a także treścią uzyskanego pozwolenia na działalność, ministerstwo przywróciło uczelni wstrzymane dofinansowanie.
(taj)
Komentarze
11 komentarzy
Hmm, ciekawe - jak chodziło o tą krzywą akcję z rzekomo nieważnymi dyplomami (co jest bzdurą) to na 5 stron był artykuł a jak trzeba napisać o czymś dobrym to jedno zdanie - jak to świadczy o przełomie???
Asie - w 100% zgadzam się z Tobą! Kończyłam WSPiM za czasów ś.p. prof. Zeliasia. Mam jeszcze zrobione AE Kraków, AE KAtowice, UJ. W WSPiM uczył mnie ś.p. prof Zeliaś, ś.p. prof. Cichoń, prof. Nowakowska, prof. Smaga, prof. Dach, prof. Stanisz a także prof. Potocki i prof. Grabiński oraz wielu innych wybitnych profesorów. Ćwiczenia mieliśmy przeważnie z doktorami, ale np. matematykę miałam z prof. Smagą. Rzadko zdarzało się mieć ćwiczenia z magistrami /z tego co pamiętam , to lektorat i informatykę tak mieliśmy/W owym czasie miałam kolegę na tym samym roku, tyle że studiował w Krakowie na AE. I zszokowany był, kto mnie uczy. Bo sam on nie miał takich sław, jak my tutaj w Chrzanowie. Nie było łatwo, mimo iż byłam na prawdę dobrą studentką i nauka nie sprawiała mi problemu - trzeba było się uczyć!. Był egzamin, pierwsza poprawka a w ciągu 3 lat studiowania można było mieć tylko 3 drugie poprawki. Był jeszcze komis. A co jest teraz? Wręcz obowiązek przepuszczania każdego... I jak to rzutuje na uczelnię... Asie zobacz skład Senatu uczelnianego... Przecież to jakaś żenada...
Kończyłam ta szkołę kilkanaście lat temu. Później skończyłam tez państwowe AE i AGH i nigdy nie powiem, że w WSPiM był (wtedy) niski poziom. wykładali tam profesorowie Zeliaś, Micherda, Smaga, Dach, Potocki i wielu innych o ogólnopolskiej sławie. Dziś patrzę na stronę - rektor ledwie Dr, wykładają magistrowie, kierunki - socjologia, pedagogika, zarządzanie... brakuje mi tylko mozaikoznawstwa i wierszoplectwa. Kiedyś była tam rachunkowość czy inżynieryjny kierunek towaroznawstwo. Ale po co męczyć studentów tą matematyką, statystyką. Zniechęcą się i pójdą do konkurencji. I tak właśnie dziś uczelnie prywatne (a także państwowe) przyczyniają się do destabilizowania rynku pracy.
MisX czyżbyś był prócz studentem, pracownikiem tejże uczelni? Dołączyłeś to forum 25.06.2011 po 7 rano... Pierwszy Twój post o 11... Napisz mi proszę, jakiż to najwyższej klasy ma wykładowców ta uczelnia? Bo ja jakoś nie mogę ich znaleźć... Podaj mi nazwiska przynajmniej 3 Profesorów zwyczajnych wykładających na tej uczelni... Podaj mi skład Senatu uczelnianego, zobacz, kto tam zasiada... Kiedyś WSPiM faktycznie kiedyś miało na prawdę wysoki poziom. Ale to było za czasów Pani Z. W. a nie pod rządami niejakiego pana Z.B. ani pani B.S. Jaka nagonka??? Pamiętaj, tłumaczy się tylko WINNY...
@lucas: ale czegoś nie rozumiem. Ministerstwo zrobiło kontrolę, po której dotacja została odblokowana, tak wynika z informacji. Ministerstwo wypłaciło dotację mimo wykrytych w kontroli nieprawidłowości?
MisX w których rankingach? W żadnych rankingach tej uczelni nie ma. Masz jakieś spiskowe teorie, wrogowie szkoły zaprzęgli prokuraturę, która postawiła zarzuty. A ministerstwo o którym piszesz zrobiło kontrole i właśnie miedzy innymi na podstawie protokołu pokontrolnego postawiono zarzuty. Wiec przestań głupoty gadać. Poza tym co z tego, że są jacyś wykładowcy, skoro sam osobiście znam przypadki nacisków, albo zaliczyć egzaminy, albo zwolnienia bo szkołą musi zarabiać. Jaki jest poziom uczelni, gdy ktoś nie przygotowany przychodzi na egzamin na kacu, spóźnia się godzinę i jeszcze zdaje na 4 chodź z matmy nic nie umie? O prestiżu uczelni świadczą również przypadki, gdzie pracodawca widząc dyplom tej uczelni kończył z takim delikwentem rozmowę kwalifikacyjną. Naprawdę wielki prestiż :)
MisX: A powiedz mi po czym wnioskujesz ze wszystkie wykonuja je perfekcyjnie ?? Skoro wnioskujesz ze wszystkie uczelnie sa na rownym ( lub niemal rownym ) poziomie to Ci gratuluje i chyba nie bede nic dodawal bo szkoda czasu .... Rankingi uczelni to zapewne tworza poprzez losowanie :D Polowe prywatnych uczelni powinno sie pozamykac, ciekawe jak sobie one poradza gdy wykladowca nie bedzie mogl miec kilku etatow na roznych uczelniach. Choc pewnie wtedy beda pracowali nie na umowe o prace tylko umowe o dzielo.
Witam, uczelnie wyższe są potrzebne w naszym kraju niektóre są lepsze niektóre gorsze ale każde moja postawione zadanie do wykonania i prawie wszystkie czy to w Krakowie czy w Chrzanowie wykonują swoje zadanie perfekcyjnie( lepsze, gorsze to tylko opinia ludzi dla mnie wszystkie uczelnie są na równym poziomie). Wracając do WSPiM, jest to uczelnia która ma wykładowców naprawdę najwyższej klasy można to zauważy w rankingach uczelni wyższych i w rozmowach z wykładowcami to jest wykładnia do tego czy ta uczelnia ma poziom a nie jakiś inne rzeczy( studiowałem na tej uczelni mogę coś powiedzieć)( nie studiowałeś nie poruszaj tematu uczelni wyższych). Tytuł magistra w Chrzanowie eh nie osiągnie się tego tytułu w naszym mieście ktoś kto nie jest poinformowany ( czytaj komentarze poniżej) w Chrzanowie można tylko osiągnąć tytuł licencjacki. Dofinansowania są rzeczą bardzo potrzebna pomagają one w nieustannym rozwoju uczelni nie rozumiem komentarza dla czego uczelnia ma nie dostać takich samych pieniążków jak inne uczelnie popatrzmy na UJ czy AE i wszystkie inne uczelnie w Krakowie tam są naprawdę miliony złotych włożone i nadal wkładane czemu Chrzanów ma być gorszy. Najbardziej dziwna sprawa jest nagonka na temat dyplomów wydanych niby nie legalnie dla mnie jest to nagonka stworzona po to żeby oczernić wizerunek uczelni która istnienie od 1994 roku wiem ze ministerstwo kontrolowało wcześniej przed wyrokiem uczelnie i nie wykryło żadnych niezgodności ( o ile mi widomi to ministerstwo ma władze nad ta uczelnia) a wiec kogo my tak naprawdę sadzimy w naszym kraju i kto tak naprawdę powinien odpowiedzieć za ta sprawę bo wydaje mi się ze nie osoby które są oskarżone ale osoby które zajmują wyższego szczebla ministerialne. Powiem tak cieszmy się i wspierajmy uczelnię wyższa w Chrzanowie bo wiem ze ona możne kiedyś pomóc naszemu miastu. Pozdrawiam.
Ale się porobiło tak niektórzy po studiach nie mają pracy, a jak ich znów przybędzie strach pomyśleć .
Narobiło się tyle tych szkół wyższych, szczególnie ekonomicznych i poco to nam ?? Kończą je osoby które nie dają sobie rady na uczelniach państwowych ( musi być wybitnie "zdolny" ) albo po prosty nie chcą uzyskać wykształcenia tylko papier. Przez takie coś mamy teraz sytuacje ze tytuł magistra g.... znaczy. Teraz zawodówka i technikum to jak kiedyś zawodówka. Studia to jak jak technikum, a doktorat to jak ukończenie studiów. Jak ktoś ma kasę to studia ukończy kupi prace i będzie się mógł pochwalić magistrem. Niestety poziom kształcenia leci na łeb na szyję, a uczelnie nawet Państwowe nic z tym nie robią bo każdy student to kasa.
Nadeszły czasy, gdzie nie liczy się już poziom kształcenia. Kiedyś mówiono o zwiększeniu prestiżu miasta dzięki uczelni. Dziś szkoła ta jest obiektem kpin, gdzie na masową skalę produkuje się mgr, a zysk szkoły stawia się wyżej niż poziom kształcenia. Po co takie szkoły dostają dofinansowania od państwa? Może by produkować więcej bezrobotnych z wyższym wykształceniem? Albo po to, by móc się pochwalić największą liczbą pracowników fizycznych i kasjerów z wyższym wykształceniem? :)