Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Tak wygląda praca na oddziale covidowym w Chrzanowie

08.11.2020 10:00 | 10 komentarzy | 22 647 odsłony | Ewa Solak
Na 90 szpitalnych łóżek dla pacjentów z COVID-19 prawie wszystkie są zajęte. Personel pracuje na okrągło. W bezosobowych kombinezonach, więc niektórzy pacjenci mówią, że czują się jak w piekle. Dr n. med. Rafał Harat, kierujący oddziałem opowiada, jak tam jest.
10
Tak wygląda praca na oddziale covidowym w Chrzanowie
Dr n. med. Rafał Harat w kombinezonie i standardowym kitlu lekarskim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

-. Żeby wejść na oddział, trzeba się rozebrać do bielizny i zakuć w kombinezon. Po kilku godzinach ratowania chorych przebieram się i wylewam wodę z butów. Pielęgniarki pracują po 12 godzin. Żeby w miarę normalnie funkcjonować, co jakiś czas muszą pooddychać, ściągnąć kombinezon, iść do toalety, a potem znów się ubrać w skafander. Kilka reanimacji na dobę i obsługa chorych - to naprawdę może fizycznie wyczerpać - mówi lekarz.

Na widok zamaskowanego personelu niektórzy pacjenci mówią, że czują się jak w piekle.

- My sami widząc się w tych skafandrach z trudem się rozpoznajemy. Dlatego ostatnio zdecydowaliśmy, że podpisujemy swoje kombinezony. Ten podpis nas personalizuje. Staramy się też, żeby konkretnymi pacjentami opiekował się jeden lekarz - opowiada Rafał Harat.

Całą rozmowę z dr n. med. Rafałem Haratem, kierującym oddziałem pulmonologicznym i COVID-owym w chrzanowskim szpitalu możecie przeczytać TUTAJ