Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Połowę nastolatków dotyka mowa nienawiści

19.10.2020 19:00 | 0 komentarzy | 2 948 odsłony | Agnieszka Filipowicz

Co drugi nastolatek w Polsce zetknął się z hejtem w sieci. Prawie co piąty - był poniżany i ośmieszany w internecie przez swojego rówieśnika. Mowa nienawiści rozlewa się w sieci szeroką falą.

0
Połowę nastolatków dotyka mowa nienawiści
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nastały czasy internetowej kultury wyśmiewania wszystkiego. Nastolatki rzadko pamiętają, że w sieci, po drugiej stronie, znajduje się człowiek, a nie wirtualna postać.

Facebookowa grupa do hejtowania
Kilku 12-latków z jednej z podstawówek w powiecie chrzanowskim wpadło na pomysł założenia grupy facebookowej, w której zamieszczało nieprawdziwe i obraźliwe wpisy o swojej koleżance. Grupa zaczęła się rozrastać, dołączali do niej kolejni członkowie. Było kwestią czasu, aż sprawa dotrze nie tylko do szykanowanej dziewczynki, ale również do jej rodziców. Ci zdecydowali się podjąć stanowcze kroki. Powiadomili policję, a pomysłodawcy hejterskiej grupy popadli w tarapaty.
To tylko jeden z przykładów świadczących o tym, że obrażanie w sieci stało się dla nastolatków rozrywką. Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, jaką krzywdę mogą wyrządzić rówieśnikom. Tymczasem wiadomo, że młodzi ludzie budują poczucie własnej wartości właśnie w oparciu o opinie innych.

Polskie nastolatki najbardziej zagrożone hejtem
EU Kids Online - międzynarodowa sieć badawcza - wzięła pod lupę 19 europejskich krajów. Powstał raport EU Kids Online 2020, przedstawiający szanse i ryzyka związane z wykorzystaniem internetu przez dzieci w Europie. Co pokazały wyniki badań? Otóż polskie dzieci najczęściej, w porównaniu z innymi krajami europejskimi, wskazują, że spotkały się online z mową nienawiści. Dotyczy to blisko połowy, bo aż 48 procent nastolatków. Pocieszające jest jedynie to, że polskie dzieci i młodzież problemy napotkanie w internecie zgłaszają najczęściej (35%), w porównaniu z młodymi ludźmi z innych krajów.

Współcześni herosi dla nastolatków
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar podczas tegorocznych obchodów Dnia Bezpiecznego Internetu zwrócił uwagę na zagrożenia, jakie niesie szczególnie codzienna komunikacja młodzieży w sieci. Dorośli nie mają nad nią kontroli, bo to jest świat, do którego często nie mają dostępu. Tymczasem życie w sieci to dla dzieci świat równoległy. Tam się spotykają, rozmawiają, prowadzą życie towarzyskie. Co więcej, ochoczo korzystają z nieustannie pojawiających się nowych rodzajów mediów społecznościowych, gier komputerowych, wszystkie są z możliwością komentowania. A komentowanie często staje się nowym narzędziem do wykluczania i hejtowania.
Adam Bodnar wskazuje: Youtuberzy - nasi współcześni herosi dla młodzieży, nie są wybredni, jeśli chodzi o słowa. Szczególnie ci ostrzejsi. Ale są tacy, którzy z tego zaczęli wręcz żyć, nie tylko ze słów, ale z pokazywania nienawiści i patologii, tzw. patostreamerzy. Udaje się stopniowo ograniczać ich możliwości działania, ale czy za chwilę nie pojawią się w innym miejscu na YouTube?

Najczęstsze przyczyny internetowego hejtu:

  • zazdrość,
  • poczucie nudy,
  • poczucie bezradności,
  • niska samoocena,
  • próba rozładowania swoich negatywnych emocji,
  • próba zyskania popularności.

 

Po czym poznać, że nastolatek doświadczył hejtu:

  • pogorszenie wyników w nauce,
  • nocne koszmary,
  • zmienne nastroje,
  • niechęć do jedzenia lub przeciwnie - objadanie się,
  • spadek zainteresowania dotychczasowym hobby, unikanie kontaktów z rówieśnikami.

 

Rozmowa z psycholożką Martą Piechowicz:

Agnieszka Filipowicz: Dlaczego dzieci hejtują w internecie? Odreagowują stres?
Marta Piechowicz
: Hejt jest formą przemocy. Często wynika z chęci zaznaczenia swej pozycji w grupie, pokazania wyższości. Także - z potrzeby odreagowania stresu, nagromadzonych złych emocji. A internet jest miejscem, gdzie można najszybciej dać im upust, często bez autorefleksji. Pamiętajmy też, że dzieci naśladują dorosłych, czerpią wzorce z domu. Słuchają, jakiego używamy języka, oceniając innych.

Jakie mogą być konsekwencje hejtu dla nastolatka, który od dłuższego czasu doświadcza go w sieci?
- Hejt pozostawia piętno na psychice dziecka, zwłaszcza, gdy jest długotrwały. Obniża samoocenę, powoduje poczucie odrzucenia, wykluczenia z grupy. W drastycznych przypadkach może dochodzić do samookaleczeń u dzieci, a nawet - do prób targnięcia się na życie.

Co mogą zrobić rodzice, by uchronić swoje dziecko przed hejtem w sieci?
- W dzisiejszym świecie nie da się całkowicie odciąć dziecka od Internetu. Można je jednak przygotować na sytuacje związane z niewłaściwym zachowaniem w sieci. Wzmacniać jego poczcie wartości, dużo rozmawiać z dzieckiem, dać mu poczucie, że ma u nas wsparcie. Tłumaczyć, że nie wszystkie słowa, które przeczyta w internecie, są prawdziwe. Gdy dojdzie do hejtu, należy reagować, poczynając od rozmowy w szkole. Można też kontaktować się z Telefonem Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (116 111). W poważniejszych sprawach - z policją. Najważniejsze, by nie lekceważyć problemu i nie zamiatać go pod dywan.

Materiał powstał w ramach projektu Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z Polsko-Amerykańską Komisją Fulbrighta "Media bliżej ludzi", finansowanego ze środków Departamentu Stanu USA.